Biologia

Choroby układu krążenia.



Enzym nicieni szansą dla pacjentów z chorobami krążenia: Warszawa (PAP) - Enzym nicieni, który zamienia kwasy tłuszczowe sprzyjające miażdżycy w kwasy korzystne dla pracy naczyń krwionośnych, pomoże chronić osoby z chorobami krążenia przed komplikacjami po operacji - donosi serwis "EurekAlert". Robak nicień (Caenorhabditis elegans) odznacza sie właściwością, która może przynieść niezwykłe korzyści mieszkańcom zachodnich krajów rozwiniętych. Produkuje, bowiem enzym - desaturazę fat-1, który może zamieniać kwasy tłuszczowe omega-6 sprzyjające miażdżycy, w kwasy omega-3 korzystne dla funkcji układu krążenia. Dieta mieszkańców Zachodu obfituje w kwasy omega-6, które sprzyjają rozwojowi procesów zapalnych w naczyniach krwionośnych, przez co przyspieszają odkładanie blaszki miażdżycowej. W omega-6 bogate są m.in. czerwone mięso i majonez. Z kolei nienasycone kwasy omega-3, występujące obficie w takich rybach morskich, jak łosoś, makrela, tuńczyk, łagodzą procesy zapalne i zapobiegają urazom ścianek naczyń i dzięki temu umożliwiają swobodny przepływ krwi. Dobrym przykładem korzystnego wpływu omega-3 na serce są mieszkańcy Alaski, którzy jedzą dużo ryb i rzadko cierpią na choroby układu krążenia. Wyniki wskazują, że omega-3 mają korzystne działanie w terapii chorób o podłożu zapalnym, jak reumatoidalne zapalenie stawów czy zapalnej chorobie jelit. Nicienie potrzebują dużych ilości omega-3 do prawidłowego rozwoju i w przeciwieństwie do ludzi i innych ssaków potrafią je uzyskiwać z kwasów omega-6 dzięki funkcji desaturazy fat-1. Badacze z Massachusetts General Hospital i z Harvard Medical School pod kierunkiem Steffena E. Meilera wprowadzili gen nicienia kodujący enzym fat-1 do hodowanych w laboratorium ludzkich komórkach śródbłonka. Następnie dodali do pożywki kwasów omega-6 i dodatkowo wywołali procesy zapalne. Okazało się, że powstający w ludzkich komórkach śródbłonka enzym fat-1 był zdolny do przekształcania omega-6 w omega-3. Badacze zaobserwowali, że fat-1 zmniejsza o 50 proc. liczbę białych krwinek przylegających do komórek śródbłonka i sprzyjającym procesom zapalnym. W przyszłości badacze chcą wyhodować myszy zmienione genetycznie tak, by produkowały desaturazę. Pozwoli to sprawdzić, czy produkcja enzymu w organizmie ssaka przyniesie takie same korzyści, jakie obserwowano w hodowli laboratoryjnej. Gdyby okazało się, że terapia genetyczna pozwoli zmienić profil kwasów tłuszczowych w krwiobiegu zwierzęcia, szanse na opracowanie podobnej metody u ludzi szczególnie narażonych na rozwój procesów zapalnych w naczyniach, znacznie wzrosną. Zespół dra Meilera jest szczególnie zainteresowany ochroną osób z chorobami układu krążenia przed negatywnymi skutkami operacji chirurgicznych. Wyniki wskazują, że są one w dużym stopniu narażone na takie pooperacyjne komplikacje, jak zawał serca, udar i niebezpieczne zaburzenia rytmu serca. Meiler przypuszcza, że ryzyko tych powikłań jest konsekwencją rozwoju procesów zapalnych w naczyniach krwionośnych. Choroby serca u kobiet mają podłoże hormonalne: Naukowcy są dziś zgodni, co do tego, że podstawową przyczyną schorzeń serca u kobiet jest niedostateczny poziom estrogenu, którego wydzielanie zmniejsza się po menopauzie - czytamy w serwisie medycznym “CBS News Online” z 20 lipca br. (Updating the ‘Case of the At-Risk Female Heart’). Jeżeli poziom estrogenu spada, a kobieta jest coraz starsza, zagrożenie chorobą serca wydatnie wzrasta. Na kondycję kobiecego serca wpływa także palenie papierosów i zażywanie preparatów antykoncepcyjnych, z tym, że pigułka “sama w sobie” nie niesie takich zagrożeń, jak w połączeniu z paleniem tytoniu. Okazuje się także, że kobiety, trudniej niż mężczyźni, znoszą operacje na sercu. Badania, z których to wynika zostały przeprowadzone na dużej próbie 416.347 pacjentek i pacjentów, którzy zmuszeni byli poddać się operacji serca - zostały one omówione w majowym numerze czasopisma “Circulation”. Wynika z nich także, że kobiety mają większą skłonność do udaru mózgu po zabiegu chirurgicznym na sercu, niż to jest w przypadku mężczyzn. Dlaczego tak się dzieje? Czynnikami ryzyka są: wiek, ewentualne przebyte choroby, topnień postępu sklerozy, nadciśnienie, cukrzyca oraz typ schorzenia serca. Ale nawet po wzięciu pod uwagę wszystkich tych czynników stwierdzono, że kobiety są, niezależnie od nich, bardziej narażone na chorobę serca niż mężczyźni. W przypadku kobiet profilaktyka wylewu krwi do mózgu polega na podawaniu dodatkowych dawek estrogenu. Statystycznie biorąc mniej niż jedna kobieta na dziesięć uważa, że choroba serca jest jej największym zagrożeniem. Większość uważa, że są to choroby nowotworowe. Dane statystyczne mówią jednak co innego: np. w 1998 r. na schorzenia serca zmarło w USA 503.927 kobiet, natomiast na choroby nowotworowe ponad połowę tej liczby - 259.467. Ogromne znaczenie z punktu widzenia profilaktyki chorób serca ma wizyta u lekarza jeszcze przed menopauzą, bo wówczas badane dwa podstawowe wskaźniki: poziom cholesterolu i ciśnienie krwi dają podstawę do skuteczniejszego leczenie niżby miały być badane po menopauzie, kiedy poziom estrogenu w organizmie kobiety spada. Rozpoczęcie leczenia przed menopauzą daje o wiele większe szanse powodzenia kuracji. Choroby układu krążenia a problemy intymne u mężczyzn: Eksperci WHO szacują, że liczba chorych z nadciśnieniem tętniczym w skali całego świata sięga 690 milionów. Aż 70% mieszkańców USA jest zagrożonych nadciśnieniem, które pojawia się najczęściej w wieku średnim i podeszłym. Według najnowszych danych, około 8 mln kobiet i mężczyzn w Polsce choruje na nadciśnienie; przynajmniej 25% nie zdaje sobie sprawy z istnienia choroby. Choroba niedokrwienna serca dotyczy 1,0-1,5 mln osób w naszym kraju. Każdego roku ok. 100000 osób zapada w Polsce na zawał serca. Uważa się, że choroby układu krążenia stanowią obecnie istotne zagrożenie dla zdrowia populacji naszego kraju. Są one przyczyną przedwczesnej umieralności, szczególnie w populacji mężczyzn. Stanowią najczęstszą przyczyną wizyt w przychodni, hospitalizacji oraz absencji chorobowej w pracy. Układ sercowo-naczyniowy a długość życia kobiet w Polsce to 77,5 lat. Mężczyźni żyją średnio 68,8 lat (dane z Rocznika Statystycznego 2000). Jest to, co prawda, o ponad 9 lat dłużej niż w 1952 roku, ale mężczyźni w Polsce żyją znacznie krócej niż mieszkańcy Europy Zachodniej, gdzie panowie osiągają średnio 74-76 rok życia. Polacy żyją również statystycznie krócej niż mieszkańcy Gwadelupy, Kuby, Macedonii czy Albanii. Polska zajmuje niechlubne piąte miejsce na świecie pod względem umieralności mężczyzn i kobiet z powodu chorób układu krążenia. Z wynikiem zgonów odpowiednio 1722 mężczyzn/100 tys. mieszkańców oraz 742 kobiety/100 tys. mieszkańców pozwalamy “wyprzedzić” się tylko takim krajom jak Węgry, Rumunia, Bułgaria oraz Rosja. Choroby krążenia nie tylko skracają życia, ale wpływają negatywnie na jego jakość. Profilaktyka i wczesne wykrywanie schorzeń kardiologicznych stanowią, obok profilaktyki nowotworowej, najważniejsze wyzwanie medycyny w XXI wieku. Bardzo wiele jednak zależy od samych zainteresowanych i poziomu ich edukacji. Świadomość w zakresie zdrowego trybu życia ma ogromne znaczenie; jej brak może oznaczać kosztowne leczenie, hospitalizację a nawet śmierć. Nie sposób oszacować ogromu strat społecznych i ekonomicznych spowodowanych tym problemem. Czynniki zagrożenia w chorobach układu krążenia: Wśród najważniejszych wymienia się palenie papierosów, nadciśnienie tętnicze, otyłość oraz podwyższony poziom cholesterolu. Przeprowadzone w latach 1984-1993 badanie przekrojowe w populacji Warszawy i w południowo-wschodnim regionie kraju wykazało znaczne odstępstwa od zasad prowadzenia zdrowego trybu życia. Stwierdzono zaburzenia gospodarki lipidowej u 70% mężczyzn i 67% kobiet (cholesterol ł 200 mg/dl). W 1993 roku tytoń palił 50% warszawiaków i 33% warszawianek w wieku 35-64 lat. Palenie tytoniu stanowi główny czynnik ryzyka zarówno chorób układu krążenia jak i chorób nowotworowych. W tym samym badaniu wykazano, że ciśnienie tętnicze było właściwie kontrolowane zaledwie u 15% mężczyzn z nadciśnieniem. Dla porównania w USA ponad 70% chorych ma właściwie kontrolowane ciśnienie tętnicze. Na uwagę zasługuje fakt, że obecnie za prawidłowe ciśnienie tętnicze uważa się wartości poniżej 140/90 mmHg. Nadwagę mierzoną wskaźnikiem masy ciała, ang. Body Mass Index (BMI) ł 25 stwierdzono u 67% mężczyzn i u takiego samego odsetka kobiet – mieszkańców stolicy. Nieprawidłowe żywienie należy również do najważniejszych czynników ryzyka miażdżycy. W latach 90-tych wzrosło spożycie żywności wysokokalorycznej przy jednoczesnym spadku aktywności fizycznej spowodowanym rozwojem motoryzacji i automatyzacji. Coraz więcej czasu spędzamy za kierownicą i przed monitorem komputera, nie ograniczając przy tym spożycia węglowodanów i tłuszczów. Sytuacja ta nie jest rekompensowana aktywnymi formami wypoczynku. Zaburzenia erekcji a krążenie: Stan układu krążenia ma zasadniczy wpływ na jakość sprawności seksualnej mężczyzny. Szacuje się, że choroby układu krążenia, w tym miażdżyca, są przyczyną zaburzeń erekcji (ZE) w 50% przypadków. Szacuje się, że ZE występują u około 15% pacjentów z nadciśnieniem tętniczym oraz u około 38-78% z chorobą wieńcową. Mimo, że problem ZE jest częsty, to jednak nie jest on wystarczająco często omawiany w gabinetach lekarskich. Powodem tej sytuacji są z jednej strony wstyd i zażenowanie pacjentów oraz przekonanie, że nie jest to problem medyczny. Z drugiej strony lekarze niechętnie zbierają wywiad lekarski w kierunku zaburzeń erekcji, nie chcąc naruszać prywatności pacjentów. Jednak, jak wykazują badania przeprowadzone wśród polskich pacjentów, aż 81% z nich oczekuje, że to lekarz pierwszy zapyta pacjenta o problemy w życiu intymnym. W związku z powyższym to lekarz powinien zainicjować rozmowę na ten temat i przełamać zażenowanie pacjenta. Równocześnie pacjenci powinni być świadomi, że lekarz może ich pytać o zaburzenia w życiu intymnym. Jeżeli mężczyzna obserwuje u siebie okresowe problemy w życiu intymnym, powinien niezwłocznie zgłosić się do lekarza celem wykluczenia poważnych schorzeń oraz podjęcia skutecznego postępowania leczniczego. Jest prawdopodobne, że podłożem zaburzeń mogą być takie schorzenia, jak nadciśnienie tętnicze, choroba wieńcowa, cukrzyca lub depresja lub przyjmowane leki (takie, jak obniżające ciśnienie, antydepresyjne, leki stosowane w chorobie wrzodowej). Mężczyźni zauważający u siebie kłopoty w pożyciu intymnym powinni także zaprzestać palenia tytoniu, spożywania w nadmiarze napojów alkoholowych (szczególnie wysokoprocentowych) oraz jednocześnie prowadzić racjonalną dietę oraz zwiększyć aktywność fizyczną. Jednym z pierwszych objawów miażdżycy, wyprzedzającym inne groźniejsze powikłania, mogą być zaburzenia wzwodu. Tętnice w prąciu należą do najcieńszych w organizmie i patologiczne zmiany rozwijają się w nich najwcześniej. Dlatego warto pamiętać, że symptomów zaburzeń erekcji nie wolno lekceważyć. Szczególnie ważna jest rehabilitacja pacjentów po przebytym zawale mięśnia sercowego. Przez co najmniej 6 tygodni od zawału aktywność seksualna i terapia zaburzeń erekcji jest przeciwwskazana. Jednak po upływie tego czasu lekarz i pacjent mogą rozważyć możliwość podjęcia przez chorego współżycia płciowego, które również należy do ważnych elementów rehabilitacji kardiologicznej. Podstawowe informacje dotyczące choroby wieńcowej: Co to jest choroba wieńcowa? Choroba wieńcowa, nosząca również nazwę choroby niedokrwiennej, to najczęstsza z chorób serca. Z szacowanej liczby 56 milionów zgonów na świecie w 2001 roku, 29% spowodowanych było chorobami układu sercowo-naczyniowego, a ponad 12% przypisuje się chorobie niedokrwiennej serca.1 W Polsce z powodu choroby niedokrwiennej serca cierpi od 1,5 do 2 mln. pacjentów. Zawał serca, co roku dotyka blisko 100 000 osób a niemal 40 000 umiera z powodu choroby wieńcowej. Jest to pierwsza przyczyna zgonów wśród mężczyzn i druga po udarze mózgu wśród kobiet. Od połowy lat 70 całkowita liczba przyjęć do szpitala z powodu choroby wieńcowej zwiększyła się o 200% i w tej chwili stanowi ponad 1/3 wszystkich hospitalizacji z powodów kardiologicznych. Pomimo leczenia objawowego 85 % chorych nadal odczuwa dolegliwości bólowe. Choroba wieńcowa jest najczęstszą postacią chorób układu sercowo-naczyniowego i jest odpowiedzialna za ponad połowę przypadków jawnej niewydolności serca w populacji ogólnej osób poniżej 75 roku życia.2 Choroba wieńcowa ma charakter postępujący. Zapoczątkowuje ją uszkodzenie naczyń zaopatrujących serce w krew (tętnic wieńcowych). Rozpoczyna się złożony proces przebudowy naczyń i miażdżycy, w przebiegu, którego ściana tętnicy grubieje ograniczając napływ krwi do serca. W wyniku miażdżycy (odkładania się złogów tłuszczu) dochodzi do zwężenia lub zamknięcia tętnic wieńcowych dostarczających za pośrednictwem krwi tlen do mięśnia sercowego. W konsekwencji mięsień sercowy może nie pracować prawidłowo lub nawet przestaje pracować. Kluczowe fakty dotyczące choroby wieńcowej: Choroba wieńcowa rozwija się w czasie, wraz z akumulacją na wewnętrznych powierzchniach ścian tętnic złogów tłuszczu oraz innych krążących we krwi produktów przemiany materii. Ten stopniowo rozwijający się proces nosi nazwę miażdżycy. Rozwój miażdżycy prowadzi do powstania blaszek miażdżycowych, które mogą urosnąć do rozmiarów powodujących zmniejszenie przepływu krwi przez tętnicę i w ten sposób ograniczyć napływ krwi do mięśnia sercowego. Zmniejszenie przepływu krwi do serca i wynikający z tego niedobór tlenu może wywołać bóle dławicowe (bóle serca). W przypadku całkowitego zamknięcia światła tętnicy wieńcowej, cały fragment serca zostaje pozbawiony tlenu i umiera, dochodzi wówczas do zawału serca. Zasadniczym problemem związanym z rozwojem choroby wieńcowej jest u wielu osób brak objawów ostrzegawczych, co powoduje, iż mogą nie zdawać sobie sprawy z rozwoju choroby do momentu wystąpienia zawału serca. Kto jest zagrożony rozwojem choroby wieńcowej? Chociaż choroba wieńcowa stanowi część naturalnego procesu starzenia się, niektórzy ludzie zagrożeni są bardziej od pozostałych. Poddające się kontroli czynniki ryzyka obejmują: • wysokie wartości ciśnienia tętniczego (nadciśnienie) • palenie papierosów • cukrzycę • otyłość • siedzący tryb życia. Czynniki ryzyka poza kontrolą to: • płeć • okres po menopauzie • pochodzenie etniczne - niektóre grupy etniczne są bardziej zagrożone od pozostałych • rodzinny wywiad chorób układu sercowo-naczyniowego Co powoduje chorobę wieńcową? Choroba wieńcowa jest w pewnym stopniu naturalnym następstwem procesu starzenia. U niektórych ludzi jej postępy mogą być szybsze. Zakłada się, że chorobę inicjuje uszkodzenie wewnętrznej warstwy tętnicy przez wymienione wyżej czynniki ryzyka. Uszkodzone ściany tętnicy między innymi przez wysokie wartości ciśnienia tętniczego są bardziej podatne na rozwój zmian miażdżycowych powodujących stwardnienie i zmniejszenie średnicy tętnic. To powoduje zmniejszenie przepływu krwi i w ten sposób ograniczenie zaopatrzenia mięśnia sercowego w tlen. Na powierzchni blaszek mogą powstawać skrzepliny jeszcze bardziej zwężające światło tętnic i utrudniające przepływ krwi. Miażdżyca wywoływana jest przez wiele powiązanych ze sobą czynników, w tym: wysokie wartości ciśnienia (nadciśnienie tętnicze) podwyższony poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi, palenie papierosów, otyłość, oraz dietę zawierającą duże ilości nabiału i tłuszczów zwierzęcych. Jakie są objawy choroby wieńcowej? Zarówno objawy choroby jak i nasilenie zmian w naczyniach wieńcowych mogą być bardzo różne. Z chwilą zablokowania tętnic wieńcowych możliwość zapewnienia dostatecznej ilości krwi bijącemu sercu zostaje ograniczona. Powoduje to niedostateczny dowóz tlenu do serca noszący nazwę niedokrwienia. Niedokrwienie może nie wywoływać objawów: • nazywane jest wówczas niemym niedokrwieniem Niedokrwienie może wywoływać objawy, takie jak: • dolegliwości dławicowe (bóle w klatce piersiowej) • zadyszkę • zawał (atak) serca • arytmię czyli zaburzenia rytmu serca • niewydolność serca. Czy istnieją badania pozwalające rozpoznać chorobę wieńcową? U wielu osób pierwszym objawem choroby wieńcowej jest zawał serca lub nagły zgon (bez objawów ostrzegawczych). Chorych zagrożonych (np. z bólami w klatce piersiowej) należy badać regularnie. Badania przesiewowe, takie jak test wysiłkowy EKG (test obciążeniowy), rzadziej badanie CT (tomografia komputerowa) lub badanie koronarograficzne, mają na celu wykrycie zwężeń w tętnicach wieńcowych. Na czym polega nowoczesne leczenie choroby wieńcowej? Nowoczesne leczenie choroby wieńcowej powinno mieć na celu poprawę wydolności serca przy pomocy leków, angioplastyki lub leczenia operacyjnego zwężeń w naczyniach wieńcowych oraz, w każdym przypadku, usunięcie przyczyny leżącej u jej podłoża. Chorzy powinni: regularnie monitorować wartości ciśnienia tętniczego i poziom cholesterolu, rzucić palenie oraz zmodyfikować dietę, zmniejszyć wagę ciała i regularnie ćwiczyć (zgodnie ze wskazówkami lekarza). Nowoczesne leczenie farmakologiczne niedokrwienia obejmuje stosowanie: • beta-blokerów zwalniających częstość rytmu serca, obniżających wysokość ciśnienia tętniczego i zmniejszających w ten sposób zapotrzebowanie mięśnia sercowego na tlen • nitrogliceryny umożliwiającej kontrolowanie dolegliwości dławicowych poprzez rozszerzenie naczyń krwionośnych i w ten sposób poprawę przepływu krwi • blokerów kanału wapniowego, które powodują rozluźnienie mięśni znajdujących się w ścianach tętnic wieńcowych, poszerzenie ich światła i zwiększenie przepływu krwi w sercu • leków o działaniu metabolicznym, takich jak trimetazydyna, przeciwdziałających zaburzeniom metabolicznym w komórkach pozbawionych dostatecznej ilości tlenu. • Wtórna prewencja w chorobie wieńcowej może obejmować zastosowanie następujących leków: • preparatów obniżających poziom cholesterolu, np. statyn obniżających poziom "złego" cholesterolu (LDL) we krwi • aspiryny i innych leków rozrzedzających krew, które mogą ograniczyć powstawanie skrzeplin i zapobiegać zamknięciu tętnic wieńcowych. Poprawę przepływu krwi przez serce mogą zapewnić również leczenie operacyjne lub angioplastyka tętnic wieńcowych. Pomimo modyfikacji stylu życia, stosowania nowych leków i lepszych technik leczenia operacyjnego, choroba wieńcowa pozostaje jedną z najważniejszych przyczyn zgonów na świecie. Co więcej, obciążenie chorobą będzie rosło i szacunki wskazują, że do roku 2020 co najmniej 37% wszystkich zgonów spowodowanych będzie chorobami układu sercowo-naczyniowego,3 co zwiększa zapotrzebowanie na metody leczenia zapobiegawczego. Zdrowe serce: Zawał serca to efekt zatkania jednego z naczyń wieńcowych - drobnych tętnic, zaopatrujących mięsień sercowy w tlen i składniki odżywcze. Zapracowuje się na niego latami. Ból, który jest jego sygnałem, to wołanie serca o tlen. Czasami nie daje żadnych sygnałów ostrzegawczych. Jak zapobiegać zawałowi: •Zmień dietę! Unikaj żółtek jaj, podrobów (także wątróbki), smalcu, masła, flaków, tłustego mięsa (wieprzowina, gęś, kaczka), tłustych serów, majonezu, śmietany, cukru, soli, alkoholu. Dozwolone jest natomiast chude mięso (kurczak bez skóry, cielęcina), chude sery, chude mleko, jogurty, kefir, ryby morskie, warzywa, owoce, oleje i oliwa z oliwek. •Przyjmuj witaminy antyoksydacyjne. Witamina E chroni naczynia wieńcowe zmniejszając utlenianie „złego” cholesterolu, który to właśnie odkłada się w naczyniach krwionośnych. Naturalnym źródłem tej witaminy są nasiona zbóż, ale warto również przyjmować kapsułki, najlepiej po tłustym posiłku (witamina E wchłania się wraz z potrawami tłustymi). Witamina C i ß-karoten też zaliczają się do antyutleniaczy i dlatego warto jeść jak najwięcej bogatych w nie pomarańczy, brokułów, truskawek, marchwi, melonów, szpinaku oraz moreli. •Uważaj na stres! Pod jego wpływem, nawet w nieuszkodzonych tętnicach, może nastąpić silny skurcz naczyń, który odcina dopływ krwi do mięśnia sercowego. Od stresów ani napięć jednak nie uciekniemy, zatem musimy się nauczyć z nimi radzić! •Przyjmuj magnez! Długotrwały stres pozbawia organizm zapasów magnezu, a niedobór tego pierwiastka sprzyja chorobom serca. Bogatym źródłem magnezu są grube kasze, figi, migdały, orzechy, banany oraz warzywa liściaste. •Utrzymuj prawidłową masę ciała. Problemy z tuszą na ogół wiążą się z podniesionym poziomem cholesterolu we krwi, któremu z kolei często towarzyszy podwyższone ciśnienie. Nadwaga bywa również przyczyną cukrzycy. A wszystkie te czynniki przyśpieszają rozwój miażdżycy naczyń krwionośnych, a w konsekwencji chorób serca. •Uprawiaj sport. Wysiłek fizyczny zmniejsza nadwagę, poprawia ukrwienie narządów wewnętrznych oraz dotlenia cały organizm. •Nie pal papierosów. Palenie tytoniu, poza bezpośrednim negatywnym wpływem na śródbłonek naczyń wieńcowych powodujący rozwój miażdżycy, przyczynia się też do pogorszenia metabolizmu lipidów oraz hormonów kobiecych. •Wyreguluj swoje ciśnienie krwi! Osoby z podwyższonym ciśnieniem krwi częściej cierpią na choroby serca. •Oznaczaj, co kilka miesięcy poziom cholesterolu i trójglicerydów! Staraj się utrzymywać ich poziom poniżej 200 mg %. Jeśli przekraczają one ten poziom popraw dietę, a w razie braku efektu, wprowadź leki obniżające stężenie lipidów. •Przyjmuj regularnie aspirynę! Niewielkie dawki tego leku zmniejszają ryzyko wystąpienia zawału. •Przyjrzyj się swojej rodzinie! Choroby serca, w tym zawał oraz choroba wieńcowa, są uwarunkowane genetycznie. Dlatego szczególnie muszą dbać o siebie, i to od najmłodszych lat, osoby, w których ktoś z rodziny (np. rodzice czy dziadkowie) mieli nadciśnienie lub przeszli zawał. •Nowoczesne kobiety chorują coraz częściej! Kobiety, i to coraz młodsze, obarczone nadmiarem obowiązków, którym chwile wolne od pracy upływają na dźwiganiu zakupów, sprzątaniu, prasowaniu, gotowaniu, coraz częściej zapadają na choroby serca. •Przyjmuj preparaty z wiesiołka! Olej z wiesiołka zapobiega miażdżycy. Jest on źródłem kwasu gamma-linolenowego, którego niedobory są przyczyną wielu chorób, m.in. miażdżycy. Kwas ten ma ogromne znaczenie dla prawidłowej pracy układu krążenia, a jego niedobory najczęściej występują u ludzi otyłych, chorych na cukrzycę, cierpiących na nadciśnienie, pijących zbyt dużo alkoholu i palących papierosy. Miażdżyca i jej skutki: Według badań epidemiologicznych, przeprowadzonych na mężczyznach w średnim wieku, na wzrost ryzyka zachorowania na miażdżycę w postaci choroby niedokrwiennej serca (ChNS) mają wpływ następujące czynności: - wysoka zawartość cholesterolu całkowitego w surowicy oraz cholesterolu w LDL, - wysokie ciśnienie tętnicze krwi, - palenie papierosów, - otyłość. Równoczesne występowanie kilku czynników ryzyka w zwiększonym stopniu nasila rozwój miażdżycy, niż sumowanie się czynników pojedynczych. Wśród ekspertów WHO przeważa pogląd, że w profilaktyce choroby wieńcowej istotne znaczenie ma niskie spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych. Istnieje konieczność znacznego obniżenia ogólnej ilości spożywanego tłuszczu, natomiast zwiększenia spożycia błonnika pokarmowego, a więc pożywienia roślinnego, które zmniejsza ryzyko ChNS oraz otyłości. Za rozwój miażdżycy i ChNS odpowiedzialne jest też niedostateczne spożycie witamin antyoksydacyjnych, tj. witaminy C, E i beta-karotenu. Zgodnie z obecnym stanem wiedzy można stwierdzić, że spożycie dużej ilości warzyw i owoców zapobiega powstawaniu miażdżycy i nowotworów. Popraw krążenie: Dokuczają i szpecą. Gdy je mamy, krew gorzej krąży, czasem dochodzi nawet do niebezpiecznych dla życia zakrzepów. Możemy jednak zrobić wiele, by choroba się nie rozwinęła. Skłonność do powstawania żylaków jest najczęściej dziedziczna. Jeśli na te chorobę cierpią obydwoje rodzice, jest bardzo prawdopodobne, ze rozwinie się również u dzieci. Mają je zarówno kobiety, jak i mężczyźni, choć kobiety częściej. Żylaki występują u 10% mężczyzn i 25% kobiet. Są to poskręcane, rozszerzone, często zniekształcone żyły. Pojawiają się głównie na nogach w postaci niebieskich wypukłych wybrzuszeń; mogą się także pojawić w okolicy odbytu (hemoroidy). Są one oznaką choroby żył i prowadzą w najgorszych przypadkach do zatorów, skrzepów, które mogą powodować choroby serca, a nawet śmiertelne w skutkach zatory płuc. Częściej jednak wywołują dokuczliwe owrzodzenia skóry podudzi. Choroba najczęściej rozpoczyna się od obrzęków nóg. Możemy sami ocenić, czy grożą nam żylaki. W tym celu należy rano i wieczorem zmierzyć obwód nogi nad kostką i w łydce. Jeśli obrzmienie w ciągu dnia wynosi więcej niż jeden centymetr, oznacza to, że warto zainteresować się swoimi nogami. Kolejnym objawem świadczącym o powstawaniu żylaków są brązowawe przebarwienia skóry, przede wszystkim w okolicy kostki i na wewnętrznej stronie podudzia, a także wysypka i swędzenie skóry w tych miejscach. Przyczyny: Przyczyną powstania żylaków jest uszkodzenie delikatnych zastawek żylnych, co powoduje cofanie się krwi i jej zaleganie w obrębie kończyn. Zastawki żylne, czyli małe wentyle wewnątrz żył, dbają o to, by krew nie płynęła zgodnie z siłą ciążenia w dół. W ciągu naszego życia wykonują one, więc ogromną pracę. Pomaga im w tym pompa mięśniowa, która dodatkowo pcha krew do serca. Zastawki są najbardziej obciążone w pozycji stojącej, gdy nie wykonujemy żadnych ruchów i wtedy zużywają się szybciej. Przy niewydolności tych zastawek w nodze gromadzi się płyn (powodując obrzęk), naczynia są przeciążone i poszerzają się workowato. W efekcie wytwarza się wysokie ciśnienie działające na ściany żył i powodujące nieestetyczne workowate poszerzenia, które nazywamy żylakami. Powstaniu żylaków sprzyjają: nadmierna masa ciała, zaparcia, siedzący tryb życia, hormony kobiece estrogeny i progesteron, a zwłaszcza ich wysoki poziom i wahania w czasie ciąży i menopauzy. Zmiany hormonalne w okresie ciąży osłabiają tkankę łączną i zwiększają jej rozciągliwość. Nie bez znaczenia jest też ucisk powiększającej się macicy. Na szczęście żylaki u kobiet w ciąży ustępują w ciągu kilku miesięcy po porodzie. Do grupy podwyższonego ryzyka należą również ludzie wysocy, gdyż krew musi być wyżej pompowana oraz osoby starsze, bowiem w późnym wieku żyły mają słabsze ściany. Niestety nawet bardzo młodzi ludzie mogą być zagrożeni żylakami, jeśli odziedziczyli po przodkach słabe żyły lub ich praca wymaga długotrwałej pozycji stojącej np. fryzjerzy, dentyści, sprzedawcy. Podobnie palenie papierosów uaktywnia rozwój żylaków u osób mających genetyczne predyspozycje. Jak leczyć: Leczenie żylaków jest dość drastyczne i stosuje się je tylko w zaawansowanych przypadkach. Są dwie metody leczenia żylaków - chirurgiczne usunięcie poskręcanego naczynia (stripping) lub „zmuszenie” żyły do zarośnięcia się. W leczeniu postaci lżejszych można zastosować leki, które jedynie poprawiają płynność krwi, zmniejszają przepuszczalność ścian żył i zapobiegają w ten sposób obrzękom, ale samych żylaków nie likwidują. W aptekach dostępne są żele do wcierania takie jak: Rutoven, Lioton czy Venoruton, które stosowane regularnie zmniejszają obrzmienie nóg oraz powodują uczucie przyjemnego chłodu, który koi ból Najważniejsza profilaktyka: Żylakom możemy skutecznie zapobiegać: • nie dźwigamy za dużo - uwaga na nasze zbędne kilogramy, • nie pracujemy zbyt długo w pozycji stojącej, • wypoczywamy jak najczęściej ze stopami uniesionymi wysoko, co najmniej do poziomu klatki piersiowej, by dać trochę wytchnienia zastawkom żylnym, • chodzimy w wygodnych butach na niewysokim obcasie, ewentualnie z wkładką zapobiegającą płaskostopiu, • nosimy specjalne rajstopy zapobiegających żylakom, gdy jesteśmy narażeni się na długotrwałe stanie, • uprawiamy sport, który nie tylko pomoże zrzucić zbędne kilogramy, ale również poprawi krążenie. Najlepszym sportem jest pływanie, wymaga ono od nóg dużo ruchu, a są one odciążone. Szkodliwy jest sport siłowy, gdyż podnoszenie ciężarów dodatkowo obciąża wrażliwe żyły, • zrezygnujemy z sauny i długich kąpieli słonecznych, ponieważ pod wpływem ciepła żyły rozszerzają się, • nie nosimy obcisłych spodni czy mocno obciskających rajstop, skarpet z gumkami, gdyż ograniczają one krążenie krwi, • wykonujemy specjalną gimnastykę żył - przykładowo obciągamy stopy, tak jakbyśmy prowadzili samochód i naciskali pedał sprzęgła czy gazu, a następnie przyciągamy ją do góry, • pijemy dużo płynów, żeby krew szybko nie gęstniała, • stosujemy dietę bogatą w błonnik, aby zapobiegać zaparciom oraz nadwadze, • przyjmujemy regularnie witaminę E (3 razy dziennie po 400 j.m.) oraz rutynę (2 razy dziennie po 500mg), które usprawniają krążenie krwi w kończynach oraz wzmacniają ściany żył. Przestrzeganie tych zasad z całą pewnością zmniejszy prawdopodobieństwo wystąpienia żylaków. Zapobiegać wylewom: Najnowsze badania dowodzą, skanery typu M.R.I. mogą służyć do wczesnej diagnostyki wylewów krwi do mózgu – czytamy w serwisie medycznym dziennika „The New York Times Online z 22 stycznia br. (At Risk: Early Intervention to Stop a Stroke) . Do wylewu (udaru mózgu dochodzi zwykle wówczas, kiedy osłabiona ścianka tętnicy nie wytrzymuje ciśnienia krwi i pęka – wyjaśnia dalej gazeta. To jest arterioskleroza. Nowość odkrycia poczynionego przez specjalistów z uniwersytetu stanowego stanu Washington, polega na tym, że wykorzystując najnowszej generacji sprzęt, jakim są skanery typu M.R.I. można dostrzec „zagrożone” odcinki arterii bez konieczności ingerencji chirurgicznej. W badaniach uczestniczyło 53 pacjentów, którym dzięki zastosowaniu nowej metody można było operować tętnicę szyjną, zanim miałoby dojść do wylewu (udaru). Dieta dla osób z podwyższonym ciśnieniem krwi: Choroby serca i układu krążenia są olbrzymim problemem społecznym. W Polsce są one najczęstszą przyczyną śmierci. Osoby z nadciśnieniem tętniczym lub podwyższonym ciśnieniem tętniczym krwi są bardziej narażone na ich wystąpienie niż osoby z prawidłowym ciśnieniem krwi. Dlatego tak ważne jest utrzymanie prawidłowego ciśnienia i uzyskanie regulacji ciśnienia u ludzi z nadciśnieniem. W większości przypadków nadciśnienie tętnicze nie może być definitywnie wyleczone. Ciśnienie można jednak skutecznie utrzymywać w prawidłowych granicach przy zastosowaniu modyfikacji dotyczących trybu życia i/lub stosowania leków obniżających ciśnienie. Podstawowym zaleceniem dietetycznym jest obniżenie zawartości sodu w diecie. Przy odpowiednim doborze produktów spożywczych żywienie osób z nadciśnieniem tętniczym może być urozmaicone i smaczne. Zapewnia ono zaspokojenie wszystkich potrzeb organizmu w zakresie głównych składników odżywczych, witamin i składników mineralnych. Znaczenie fizjologiczne sodu: Dostarczanie sodu z pożywieniem ma podstawowe znaczenie dla utrzymania zdrowia. Ten pierwiastek chemiczny jest niezbędny we właściwym funkcjonowaniu setek procesów biochemicznych zachodzących w organizmie człowieka. Zazwyczaj jest związany z cząsteczką wody, która (co nie wszyscy wiedzą) stanowi około 80% masy ludzkiego ciała. W dużym uproszczeniu można stwierdzić, że nadmiar sodu wiąże się z nadmiarem wody, a to podnosi ciśnienie tętnicze i obciąża serce. U osób wykonujących ciężką pracę fizyczną i obficie tracących wodę i sód z potem może dochodzić do niedoboru sodu. Dla utrzymania zdrowia wystarczy spożycie z pożywieniem 2 do 4 gramów sodu. Głównym źródłem sodu jest sól kuchenna, czyli chlorek sodu. Jedna łyżeczka od herbaty soli kuchennej zawiera około 2,5 g sodu, czyli zapewnia całodobowe zapotrzebowanie organizmu na sód. W rzeczywistości zwykle problemem nie jest niedobór sodu a jego nadmiar. Ocenia się, że w Polsce średnie spożycie sodu przekracza 10 g na dobę, czyli jest o wiele wyższe od zalecanego. Trzeba pamiętać, że sód jest obecny nie tylko w soli, ale również w postaci ukrytej w wielu innych produktach spożywczych. Co mówią oznaczenia na opakowaniach produktów spożywczych? Na opakowaniach niektórych produktów można przeczytać informacje na temat zawartości sodu: Produkt niskosodowy - oznacza to, że jedna porcja produktu zawiera mniej niż 140 mg sodu. Produkt o bardzo niskiej zawartości sodu - produkt zawiera nie więcej niż 35 mg sodu w jednej porcji. Produkt bez sodu - produkt ma maksymalnie 5 mg sodu w jednej porcji. Produkt typu light odnośnie sodu - oznacza, że w produkcie jest, co najmniej 50% mniej sodu niż w typowej wersji tego produktu. Produkt o obniżonej zawartości sodu - w produkcie jest, co najmniej 25% mniej sodu niż w wersji typowej. Zalecenia szczegółowe: Czytaj etykiety na produktach spożywczych - większość spożywanego sodu pochodzi ze spożycia produktów przetworzonych. Staraj się ustalić zawartość sodu w nabywanym produkcie spożywczym. Wybieraj produkty niskosodowe lub o bardzo niskiej zawartości sodu. Pamiętaj, że każdy składnik, który zawiera w nazwie słowo sód, podwyższa zawartość sodu w produkcie. Takie związki jak fosforan dwusodowy, glutaminian sodu, benzoesan sodu, azotan sodu czy siarczan sodu mają dużą zawartość sodu. Produkty wędzone lub pieczone często są obfitym źródłem sodu. Ograniczaj spożycie produktów przetwarzanych - dotyczy to produktów wędzonych, konserwowanych oraz niektórych mrożonek, produktów w puszkach, większości gotowych zup i przypraw. Zwykle zawierają one duże ilości sodu. Nie podawaj na stół solniczki - wiele osób nie zastanawiając się dosala większość potraw. Zwiększa to wydatnie dawkę dostarczanego sodu. Staraj się nie dosalać potraw na stole. Próbuj również podczas przygotowywania potraw stosować przyprawy ziołowe (np. tymianek, cytrynę, oregano, bazylię czy pieprz) a nie sól kuchenną. Przekonasz się, że już po kilku tygodniach nie będą ci smakować potrawy słone. Utrzymuj należną wagę ciała i regularnie uprawiaj ćwiczenia fizyczne - utrzymanie prawidłowej wagi ciała ma duże znaczenie dla regulacji ciśnienia tętniczego. Obliczono, że każde 10 kg nadwagi wiąże się statystycznie ze zwiększeniem ciśnienia o 10 mm Hg. W utrzymaniu wagi ciała oraz ogólnej sprawności pomogą ci regularne ćwiczenia fizyczne. Ograniczaj spożycie alkoholu - picie dużych ilości alkoholu podwyższa ciśnienie tętnicze. Dlatego osoby z nadciśnieniem tętniczym nie powinny pić alkoholu lub przynajmniej ograniczyć jego spożycie do maksymalnie jednego drinka dziennie (10 g czystego etanolu) co oznacza mały kieliszek alkoholu wysokoprocentowego, jedną lampkę wina lub jeden kufel piwa. Spożywaj odpowiednie ilości produktów bogatych w potas - potas współdziała wraz z sodem w regulacji ciśnienia krwi. W odróżnieniu od sodu potas obniża ciśnienie. Liczne badania wykazały, że osoby spożywające duże ilości potasu mają niższe wartości ciśnienia. Bogatym źródłem potasu są warzywa i owoce (między innymi jabłka, śliwki, owoce cytrusowe, banany, ziemniaki i szpinak oraz większość soków owocowych). Zalecane i przeciwwskazane produkty spożywcze: Grupa produktów Produkty zalecane Produkty przeciwwskazane Mleko i produkty mleczne Mleko, jogurt, sery o niskiej zawartości sodu Większość serów żółtych i ser wiejski Warzywa Warzywa świeże, mrożone bez sosu, niskosodowe soki warzywne, niskosodowe warzywa w puszkach Warzywa w puszkach lub mrożone Owoce Świeże, mrożone i w puszkach oraz soki owocowe Pieczywo i inne produkty zbożowe Pieczywo gruboziarniste Chipsy ziemniaczane i kukurydziane, większość ciast i wyrobów cukierniczych Mięso i wędliny Świeże i mrożone chude mięso, drób, ryby, niesolone chude mięso wieprzowe, niesolone ryby (np. tuńczyk) w puszkach Mięso wędzone, w puszkach, większość wędlin Inne produkty Niesolone orzechy, przyprawy ziołowe Ketchup, musztarda, zupy z koncentratów Choroba niedokrwienna serca: Zabójcza epidemia: Czy wiesz, że: - w czasach Seneki (60 r. p.n.e.) choroba niedokrwienna serca nazywana była "meditatio mortis" - przygotowanie do śmierci; - w Polsce w okresie ostatnich 23 lat umieralność z powodu chorób układu krążenia wzrosła o 32,7 % u mężczyzn i o 19,7 % u kobiet; - w 1993 r. z powodu choroby niedokrwiennej serca zmarło 42 tys. osób, a na zawał serca 31 tys. Z tych samych powodów hospitalizowano 230 tys. osób; - szacuje się, że około 100 tys. osób rocznie zapada w Polsce na zawał. Kilkadziesiąt lat temu, gdy w krajach zachodnich choroba niedokrwienna serca osiągnęła rozmiary epidemii, określana była jako choroba bogatych. Dziś z wielu względów trudno ją tak nazwać. Obecnie choroba niedokrwienna serca: - jest główną przyczyną zgonów w krajach rozwijających się; - w krajach Europy Środkowej i Wschodniej stale wzrasta częstotliwość jej występowania; - w bogatych krajach występuje znacznie częściej w ubogich warstwach społeczeństwa. Choroba ta zatacza coraz szersze kręgi, dlatego śmiało można ją nazwać chorobą cywilizacyjną naszych czasów. Jej występowanie uzależnione jest od następujących czynników ryzyka: - czynniki społeczno-ekonomiczne, mające wpływ na nasze zachowania zdrowotne: częsta zmiana pracy, brak pracy, zmiana warunków życia, miejsca zamieszkania, trudności ekonomiczne, brak równowagi między pracą a wypoczynkiem; - czynniki żywieniowe: niewłaściwa z punktu zdrowotnego dieta może dotyczyć zarówno niedoboru składników odżywczych, jak i ich nadmiaru. Zachowując zdrowy rozsądek i zasadę "złotego środka", należy pamiętać, że zawartość cholesterolu w diecie nie powinna przekraczać 300 mg, soli kuchennej - 6g, błonnika - 27-40g. Warto zadbać również o odpowiednią wagę - w Polsce wciąż zbyt wielki odsetek społeczeństwa stanowią ludzie z nadwagą i otyłością; - palenie papierosów należy do głównych czynników ryzyka chorób układu krążenia i nowotworów. Zagrożenie życia związane z paleniem jest wysokie zwłaszcza u osób z przebytym zawałem. Dopiero po 6-10 latach od zaprzestania palenia zmniejsza się ryzyko zachorowania na zawał u osób palących mniej niż 20 papierosów dziennie. U osób palących ponad 20 papierosów czas ten wydłuża się do 20 lat. Dlatego warto zastanowić się przed wypaleniem tego pierwszego...; - nadciśnienie tętnicze: zwiększa ryzyko wystąpienia zawału serca, niewydolności krążenia, udaru mózgu i innych groźnych chorób. W programach kontroli nadciśnienia poza lekami należy uwzględnić także styl życia: zmniejszenie nadwagi, spożycia soli, tłuszczów i alkoholu, zaprzestanie palenia i zwiększenie aktywności fizycznej. Życiodajne krążenie: Czy wiesz, że: - anatomię i rolę naczyń wieńcowych poznano dopiero na przełomie XIV i XV wieku dzięki badaniom Leonarda da Vinci; - po raz pierwszy układ krążenia i jego rolę opisał w 1628 r. angielski lekarz Wiliam Harvay. Serce dorosłego człowieka wykonuje gigantyczną pracę, tłocząc około 7000 litrów krwi na dobę. Tlen i substancje odżywcze dostarczane są mu - odpowiednio do potrzeb, w spoczynku lub wysiłku - dzięki krążeniu wieńcowemu krwi. W zdrowym sercu przepływ krwi rośnie proporcjonalnie do wzrostu zużycia tlenu. Bywa jednak, że proces ten jest zaburzony przez zachwianie równowagi między zapotrzebowaniem serca na tlen (zwiększonym w czasie wysiłku fizycznego, stresu, częstoskurczu) a zbyt małą jego dystrybucją przez tętnice wieńcowe. Stan ten nosi nazwę niewydolności wieńcowej lub zespołu niedotlenienia mięśnia sercowego. Ściśle związana jest z nim choroba niedokrwienna serca, zwana też chorobą wieńcową. Ujawnia się ona wówczas, gdy zapotrzebowanie serca na tlen jest dużo większe niż możliwość jego dostarczenia wraz z krwią przez tętnice. Konsekwencje niedokrwienia serca zależą od czasu trwania tego zjawiska oraz od stopnia ograniczenia przepływu krwi. Jeśli niedokrwienie trwa dłużej niż kilkanaście minut dochodzi do nieodwracalnego uszkodzenia mięśnia sercowego - martwicy zawałowej. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) na podstawie przebiegu choroby niedokrwiennej serca zaproponowała jej następujący podział: a) przewlekła niewydolność wieńcowa; b) ostra niewydolność wieńcowa (m. in. zawał); c) nagły zgon sercowy; d) zaburzenia rytmu serca. Zapobieganie chorobie niedokrwiennej serca polega przede wszystkim na promocji zdrowia, wykrywaniu i zwalczaniu czynników zagrożenia. Niezmiernie ważne jest także jak najwcześniejsze wykrycie choroby - stąd rola lekarza pierwszego kontaktu i zastosowanie odpowiedniej terapii jeszcze przed rozwinięciem się następstw choroby (zawał, niewydolność krążenia, zmiany w sercu). Miażdżyca tętnic: Przyczyną występowania niewydolności wieńcowej są najczęściej zmiany miażdżycowe w tętnicach, powodujące ich zwężenie oraz zaburzenia w skurczu. Rozwój tych zmian rozpoczyna się we wczesnym dzieciństwie i postępuje przez całe życie. Rozwojowi miażdżycy sprzyjają następujące czynniki: - wzrost cholesterolu, którego zmniejszenie można osiągnąć dzięki stosowaniu odpowiedniej diety. Leczenie farmakologiczne jest uzasadnione tylko wówczas, gdy stosowanie diety co najmniej przez 6 tygodni nie przynosi spodziewanych rezultatów. Podawanie leków musi być długotrwałe, dlatego należy liczyć się z możliwością wystąpienia skutków ubocznych; - cukrzyca; - nadciśnienie. U ludzi poddanych rygorystycznej diecie, intensywnemu leczeniu farmakologicznemu (obniżenie cholesterolu) oraz aktywnemu wysiłkowi fizycznemu zaobserwowano zatrzymanie się zmian miażdżycowych. Świadomość tego ma mobilizujący wpływ na pacjenta. Leczenie chorych z niedokrwistością serca: 1. Farmakoterapia. Podstawowym lekiem pomocy doraźnej jest - najdłużej stosowana - nitrogliceryna. Podana tradycyjnie, pod język zaczyna działać już po około 1-2 minutach i utrzymuje się we krwi nawet do 1 godziny. Przeciwwskazaniem do jej stosowania jest niskie ciśnienie krwi i jaskra. 2. Badania EKG. W stwierdzeniu choroby wieńcowej najbardziej popularną metodą jest test wysiłkowy (wykonywany na rowerze stacjonarnym lub ruchomej bieżni). W czasie wysiłku wzrasta, bowiem zapotrzebowanie serca na tlen, co powoduje zespół niedokrwienia wraz z jego objawami (ból wieńcowy). 3. Echokardiogram (echo serca). Umożliwia dokładną lokalizację zawału oraz jego rozległości. 4. Koronarografia. Pozwala ocenić budowę i zmiany zachodzące w tętnicach wieńcowych. Polega na wstrzyknięciu do tętnicy kontrastu. Obraz jest rejestrowany na taśmie filmowej. Rola lekarza pierwszego kontaktu: Rola lekarza pierwszego kontaktu, a szczególnie lekarza rodzinnego polega na promocji zdrowia, zmierzającej do wykluczenia czynników zagrożenia chorobą wieńcową (nadciśnienie, otyłość, zbyt wysoki poziom cholesterolu, palenie, itp.) oraz na jak najwcześniejszym wykryciu choroby. Osoby zagrożone nadciśnieniem tętniczym powinny często kontrolować ciśnienie i przynajmniej raz w roku robić EKG. Chory z przewlekłą chorobą wieńcową, przebytym zawałem lub zaburzeniami rytmu serca powinien być badany, co 4-6 tygodni oraz mieć możliwość telefonicznego kontaktu z lekarzem. Zadaniem lekarza jest także poinformowanie chorego o tym, że zawsze powinien mieć pod ręką nitroglicerynę. Rodzinę należałoby pouczyć o tym, co zrobić w przypadku zaostrzenia się choroby (pierwsza pomoc, wezwanie pogotowia). Zobowiązuje to lekarza rodzinnego do stałego rozwijania wiedzy na temat choroby wieńcowej. Nadciśnienie tętnicze krwi: Choroba nadciśnieniowa, podobnie jak miażdżyca, stanowi poważny problem zdrowotny populacji krajów rozwiniętych. Ryzyko choroby wieńcowej i udaru mózgu wzrasta progresywnie wraz ze wzrostem ciśnienia tętniczego krwi. Z czynników etiopatogenetycznych choroby nadciśnieniowej wynika, że istotną rolę pełni tu rodzaj diety, a zwłaszcza nadmierne spożycie soli kuchennej, tłuszczów nasyconych i alkoholu oraz niedobór potasu, magnezu i wapna. Nadciśnieniu sprzyja także otyłość. Na obniżenie ciśnienia tętniczego krwi działają duże ilości witaminy C, natomiast duże spożywanie warzyw i owoców w znacznym stopniu sprzyja normalizacji nadmiernego ciśnienia tętniczego. Przewlekła choroba wieńcowa: Czy wiesz, że: - objawy typowe dla dusznicy piersiowej opisano po raz pierwszy w Egipcie już 1500 lat przed narodzeniem Chrystusa; - określenie "angina" (wskazujące na charakter dolegliwości - bolesne duszenie, ściskanie, ucisk, dławienie) pochodzi od Hipokratesa; - w XVIII wieku do słowa "angina" dodano "pectoris" (piersiowa), co znalazło swoje odzwierciedlenie również w terminologii polskiej jako dusznica piersiowa; - w 1799 r. stwierdzono, że dusznica jest następstwem niedotlenienia serca; - w 1959 r. wprowadzono do diagnostyki koronarografię, stwarzającą możliwość "oglądania" tętnic wieńcowych i zachodzących w nich zmian, co wcześniej było możliwe jedynie w czasie sekcji zwłok. Przewlekła choroba niedokrwienna serca jest najczęściej spowodowana zwężeniem tętnic wieńcowych w następstwie zmian miażdżycowych. Stąd, często używana na określenie tego schorzenia nazwa - choroba wieńcowa. Choroba ta na całym świecie jest najczęstszą przyczyną zgonów, hospitalizacji i niezdolności do pracy. W Polsce cierpi na nią około 1 miliona osób. Często przebiega bezobjawowo i ujawnia się dopiero nagłym zgonem sercowym (około 80% wszystkich zgonów). Część chorych (dotyczy to szczególnie mężczyzn w średnim wieku) nie odczuwa bólu, mimo zmian w tętnicach wieńcowych. Nieme niedokrwienie jest częste u osób po przebytym zawale (nawet 20-30%). Dusznica bolesna - rozpoznanie choroby: Dusznica bolesna powstaje na skutek niedoboru tlenu, dostarczanego do serca nieproporcjonalnie do jego potrzeb. Przy zwężeniu tętnic zdolność pobierania tlenu przez komórki mięśnia sercowego ulega znacznemu obniżeniu. Zapotrzebowanie na tlen wzrasta wraz z wysiłkiem, gdy wzrasta przeciążenie serca, siła skurczu, częstość uderzeń - każdy z tych czynników prowadzi do objawów dusznicy bolesnej. Ból charakterystyczny dla dusznicy bolesnej ma typową lokalizację (50-60% to ból zamostkowy) oraz promieniowanie (do barków, ramion, rąk). Nie wolno jednak lekceważyć bólów zlokalizowanych nietypowo, np. w barku, kręgosłupie, szczęce dolnej, szyi, karku lub nadbrzuszu, szczególnie, jeśli towarzyszy im dławienie, duszności, uczucie niepokoju, osłabienie oraz poty. Bóle występują najczęściej w czasie wysiłku (szybki spacer, bieg, wchodzenie pod górę, dźwiganie ciężkich przedmiotów) i dość szybko (w ciągu 2-5 minut) ustępują w spoczynku. Często prowokowane są zimnem (wyjście z ciepłego pomieszczenia na zewnątrz), obfitym posiłkiem, schylaniem się lub podnoszeniem rąk (np. przy goleniu lub wieszaniu firanek). Podobna reakcja na wysiłek występuje także przy innych chorobach, takich jak: rozedma płuc, anemia, otyłość lub jest spowodowana po prostu słabą kondycją fizyczną. Dlatego określenie bólu jako "wieńcowy" musi być oparte na dodatkowych badaniach. Bardzo ważną wskazówką jest ustępowanie bólu w 2-5 minut od zażycia nitrogliceryny. W rozpoznaniu choroby wieńcowej bardzo duże znaczenie ma: stwierdzenie typowych czynników zagrożenia (palenie tytoniu, nadciśnienie tętnicze, podwyższony cholesterol), zbadanie obciążenia rodzinnego, występowanie towarzyszących chorób (np. cukrzyca) oraz płeć chorego (mimo tego, że coraz częściej chorują kobiety, płeć męska jest wciąż dominująca). Potwierdzenie choroby daje zazwyczaj EKG, wykonane w czasie wysiłku lub bezpośrednio po nim. Pomocne jest również echo serca. Rozpoznanie ostateczne, pozwalające na określenie procesu zmian miażdżycowych w tętnicach, przynosi koronarografia. Leczenie: Leczenie oparte jest zazwyczaj na czterech zasadach: 1. Eliminacja istniejących czynników ryzyka, takich jak: - tytoń. Rozwój i postęp choroby wieńcowej u osób palących jest ponad dwukrotnie częstszy i szybszy niż u niepalących. Zagrożenie zawałem rośnie wraz z liczbą wypalanych papierosów, np. 20 sztuk dziennie to o 100% wyższe ryzyko zawału. Przerwanie palenia już po roku zmniejsza to niebezpieczeństwo; - nadciśnienie tętnicze. Sprzyja nie tylko postępowi choroby, ale także, na skutek przeciążenia lewej komory, zwiększa zużycie tlenu. Wzrost ciśnienia rozkurczowego (druga wartość) ponad 90 mm Hg zwiększa zagrożenie zawałem i zgonem serca o 60-80%. Już po trzech latach terapii obniżającej ciśnienie to zagrożenie zmniejsza się o 30%; - poziom cholesterolu. Badania ostatnich lat wykazały, że u chorych leczonych dietą, obniżającą poziom cholesterolu i węglowodanów, a w razie potrzeby farmakologicznie, zmiany miażdżycowe uległy zatrzymaniu się. 2. Zmiana stylu życia. W pierwszym okresie leczenia konieczne jest ograniczenie aktywności fizycznej. Nawet normalne, codzienne czynności powinny być wykonywane dużo wolniej. Chory powinien umieć kontrolować swoje tętno (powinno być mniej niż 120 uderzeń na minutę). W miarę powrotu do zdrowia zalecana jest rehabilitacja. Chory może jeździć samochodem, jeśli czynność ta nie wywołuje u niego objawów dusznicy. Nie może być jednak zawodowym kierowcą. Dla chorych wykonujących ciężką pracę fizyczną w warunkach zagrożenia życia i zdrowia (górnicy, piloci, marynarze itp.) konieczna jest zmiana zawodu. Należy zrezygnować z uprawiania sportu wyczynowego. Pływanie lub spacery na nartach wskazane są tylko w obecności innych osób oraz bez narażania na gwałtowne ochłodzenie organizmu. Dozwolona jest aktywność seksualna, jednak przed stosunkiem płciowym zalecane jest doraźne przyjęcie nitrogliceryny. U chorych dotąd mało aktywnych fizycznie zaleca się rehabilitację w formie codziennego, wolnego i coraz dłuższego spaceru oraz wolnej jazdy na rowerze po równym terenie. Rehabilitacja taka jest przeciwwskazana tylko w okresie zaostrzenia się dolegliwości, przy bardzo wysokim ciśnieniu tętniczym (200/110 mm Hg), arytmii serca, zapaleniu żył kończyn dolnych i innych powikłaniach. Kontrolowany przez chorego lub rehabilitanta i nadzorowany przez lekarza trening fizyczny wspomaga leczenie farmakologiczne i dieta. U osób otyłych dieta (800-1200 kcal dziennie) powinna być uboga w tłuszcze (szczególnie zwierzęce), węglowodany, bogata w jarzyny i owoce oraz zawierać umiarkowane ilości białka roślinnego i zwierzęcego. Dieta niskotłuszczowa polega głównie na wyłączenie z pożywienia żółtek, masła, śmietany, słoniny i tłustego mięsa. Masło należy zastąpić margaryną, słoninę - olejem, mięso czerwone - drobiem i rybami. Gdy mimo to poziom cholesterolu nie ulegnie obniżeniu potrzebne będzie leczenie farmakologiczne. 3. Leczenie farmakologiczne. Do najstarszych i najczęściej stosowanych w chorobie niedokrwiennej serca leków należy nitrogliceryna. Chory powinien być poinformowany o konieczności posiadania jej przy sobie w każdej sytuacji. Podana podjęzykowo w dawce 0,5 mg zaczyna działać już po 30 sekundach. Należy jednak pamiętać, że może wywołać niepożądane skutki uboczne: bóle głowy, spadek ciśnienia krwi, omdlenia. 4. Leczenie kardiologiczne, czyli: - poszerzanie zwężonych tętnic wieńcowych; - zabiegi chirurgiczne. Metody te stosuje się u chorych, u których leczenie farmakologiczne okazało się nieskuteczne oraz u osób z ciężką niewydolnością krążenia i po przebytym zawale. Rokowania: Śmiertelność w przewlekłej chorobie wieńcowej w pierwszym roku po ujawnieniu się objawów wynosi około 5%. Najmniejsza śmiertelność dotyczy chorych z prawidłowym ciśnieniem krwi, niepalących, zachowujących dietę. Inne postacie przewlekłej choroby wieńcowej: Dusznica bolesna odmienna: ostra postać niewydolności wieńcowej, która charakteryzuje się występowaniem bólów bez wyraźnej przyczyny, w spoczynku, często o tej samej porze doby, najczęściej nad ranem. Towarzyszy im osłabienie, arytmia serca, często omdlenia. Śmiertelność jest bardzo duża. Niebezpieczne zaburzenia rytmu serca występują u 27 % chorych i mogą prowadzić do nagłego zgonu. W czasie ataku podaje się pod język nitroglicerynę oraz doustnie aspirynę. Chorego należy hospitalizować w celu wykluczenia lub potwierdzenia zawału oraz zastosowania odpowiedniego leczenia. Nieme niedokrwienie: nie towarzyszy mu ból. Przyczyną tego jest podwyższenie progu wytrzymałości na ból, np. u chorych na cukrzycę i palaczy. Choroba niedokrwienna z objawami niewydolności serca: zwykle poprzedzona jest zawałem lub nawet kilkoma zawałami oraz dusznicą bolesną. Obok objawów typowych dla dusznicy występują takie objawy niewydolności krążenia, jak: nocne ataki astmy sercowej, obrzęk płuc, powiększenie wątroby. Śmiertelność sięga nawet 50%, a zgon występuje nagle. Zaburzenia rytmu serca: obserwuje się u około 80 % wszystkich chorych z dusznicą. Są one bardzo niebezpieczne dla zdrowia i życia - mogą być przyczyną nagłego zgonu. Kardiologiczny zespół X: nazwę tę wprowadzono w 1981 r. na określenie objawów charakterystycznych dla choroby wieńcowej serca, bez zaobserwowanych zmian w tętnicach wieńcowych. Choroba ta dotyczy częściej kobiet niż mężczyzn. Kofeina i ciśnienie tętnicze krwi: Kawa jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych napojów niealkoholowych w krajach rozwiniętych. Zawartość kofeiny w filiżance kawy o objętości 150 ml wynosi od 60 do 120 mg; w filiżance herbaty? 20-40 mg i w szklance coli o tej samej objętości ? 12-20 mg. Kofeina występuje także w niesteroidowych lekach przeciwzapalnych, niektórych lekach przeciwmigrenowych i produktach odchudzających. Maksymalna zawartość kofeiny w surowicy krwi pojawia się zazwyczaj po 30-120 min od wypicia napoju. Kofeina zwiększa częstotliwość oddychania, rozszerza oskrzela, stymuluje lipolizę i wzmaga diurezę. Może wywoływać rozmaite reakcje niepożądane, takie jak zaburzenia przewodu pokarmowego, drżenie rąk, ból głowy, bezsenność, kołatanie serca, a także arytmię serca i nadciśnienie tętnicze. Analiza wyników badań wykonana przez autorów wskazuje, że skutki przyjmowania kofeiny mogą być różne, w zależności od towarzyszących temu czynników, a mianowicie poziomu stresu, predyspozycji do zaburzeń pracy serca i krążenia, wzrostu tolerancji na kofeinę, poziomu wapnia w surowicy krwi oraz aktywności ośrodkowego układu nerwowego i ilości spożywanej soli. Wnioski wypływające z badań nie pozwalają, na jednoznaczne stwierdzenie, że przyjmowanie kofeiny prowadzi do nadciśnienia tętniczego krwi. Należy jednak przyjąć, że może ona być dodatkowym czynnikiem ryzyka powstania takiego stanu u osób wrażliwych na jej działanie. To zawał! Zanim do niego dojdzie, na ogół organizm wysyła nam pewne ostrzeżenia o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Nie zawsze jednak potrafimy czy chcemy z nich skorzystać. Albo je lekceważymy (przecież tyle jest rzeczy ważniejszych od naszego zdrowia), albo nie wierzymy, że może nam się przytrafić coś złego. Niewykluczone, że zawał ciągle jeszcze traktowany jest jako zjawisko elitarne. Mówi się przecież, że to choroba dyrektorów, menedżerów, wyższej kadry... Dotyka ludzi całkowicie oddanych swojej pracy, wręcz bohaterów. Dopiero, gdy sami dostajemy zawału, dociera do nas, że to jednak nie jest medal za ciężką pracę, tylko zupełnie coś innego. Kiedy dzwoni ostatni dzwonek, alarmujący, że musimy coś zmienić w naszym życiu? Zapowiedzią zawału mogą być: nieokreślony ucisk za mostkiem, bóle o charakterze ciągnącym albo kłującym promieniujące do łopatki lub ramion; czasem w okolicę żołądka czy szyi. Są one krótkotrwałe i same ustępują, co jest charakterystyczne dla dusznicy bolesnej. Dusznica bolesna to zwężenie naczyń wieńcowych, które manifestuje się bólem, zwłaszcza przy wysiłku fizycznym. Serce wymaga wtedy większej ilości tlenu i przeciw jego niedoborom broni się bólem. Pojawiać się mogą także inne dolegliwości przypominające zawał, tylko słabsze i krócej trwające. Są to objawy zapowiadające. Pierwszy raz na ogół doświadcza się ich przy znacznym wysiłku. Ustają wraz z jego zakończeniem. Poważnym sygnałem jest wystąpienie bólów w trakcie nocnego odpoczynku. Ustępują zwykle po ok. 30 minutach. Dolegliwości te łatwo pomylić z bólami kręgosłupa, należy, więc pamiętać, że dla bólów serca charakterystyczne jest ich pojawianie się podczas wysiłku. Mijają po przyjęciu tabletki nitrogliceryny, co także odróżnia je od innych przypadłości. W wypadku pojawiania się podobnych objawów należy niezwłocznie wykonać badania serca, zanim dojdzie do zawału. Są to: - Elektrokardiogram (EKG) Nic nie mówi o zagrożeniu zawałem, a jedynie o zawale, który się kiedyś przeszło (lub... aktualnie przechodzi!). - Próba wysiłkowa Jest to badanie EKG przy stopniowym obciążaniu badanego coraz większym wysiłkiem. Zwiększa się wówczas zapotrzebowanie na tlen, zwężone naczynia nie mogą dostarczyć odpowiedniej jego ilości, serce nie jest ukrwione w wystarczającym stopniu. Pojawiają się bóle zamostkowe (dusznica bolesna), jak również charakterystyczne zmiany w zapisie EKG (obniżenie odcinka S-T). Czasami bóle nie pojawiają się wcale, co określa się "niemym" niedokrwieniem. Można niekiedy obserwować inne ważne objawy: brak przyspieszonego tętna i podniesionego ciśnienia krwi, które powinny pojawić się przy wysiłku fizycznym. - Scyntygrafia Badanie ukrwienia mięśnia sercowego za pomocą bardzo małych ilości substancji radioaktywnej. Zwężenia naczyń manifestują się zaburzeniami ukrwienia określonych obszarów, co jest widoczne na scyntygramie. - Koronarografia Badanie znacznie dokładniejsze. Polega na tym, że poprzez cienki plastikowy cewnik wprowadzony do ujść tętnic wieńcowych wstrzykuje się środek kontrastujący. Zarejestrowany na taśmie filmowej obraz umożliwia obserwację stanu naczyń oraz ocenę występujących zwężeń lub niedrożności. Na tej podstawie podejmuje się decyzje, co do leczenia zmian w naczyniach. W jednym na tysiąc przypadków może w trakcie tego badania dojść do zawału. Jednak koronarografia daje najpełniejszy obraz zmian naczyniowych, należy ją wykonywać, gdy objawy bólowe pacjenta nie są zawansowane. W ten sposób można zapobiec zawałowi. Gdyby się jednak nie udało, warto znać jego objawy, by w razie potrzeby służyć choremu pomocą. Jeśli ktoś z bliskich cierpi na chorobę wieńcową, wiedza ta jest koniecznością. Zawał objawia się: Najczęściej bólem zamostkowym - silnym i długotrwałym. Promieniuje on czasem do łopatki lub ramienia, do żuchwy, do żołądka, szyi czy karku. Chory ma wrażenie ucisku, ciężaru w piersiach, ciągnięcia lub palenia. Występują duszność, niepokój, nudności zawroty głowy, a towarzyszy temu uczucie śmiertelnej trwogi. Twarz chorego jest blada, na czole i górnej wardze pojawia się zimny pot. Może dojść do zapaści. W razie zaobserwowania powyższych objawów należy natychmiast wezwać pogotowie ratunkowe. Ważne jest, by chory jak najszybciej dotarł do szpitala (w Polsce dzieje się to zwykle dopiero 8 godzin od pojawienia się pierwszych objawów). Niestety, niekiedy osoba dotknięta zawałem próbuje - ze względu na rodzinę itp.- "nie dać się" bólowi. Niepotrzebnie wydłuża to czas uzyskania fachowej pomocy, co może być niebezpieczne. Jak pomóc choremu: 1. Wezwać lekarza lub karetkę pogotowia, ewentualnie jedna z osób może wyjść przed dom, by pomóc lekarzowi szybko dotrzeć. Można też, jeśli jest już ciemno, np. oświetlić numer domu czy też zapalić światła w mieszkaniu, aby pomoc mogła łatwo trafić. 2. Chorego ułożyć tak, by miał uniesioną górną część ciała. Należy rozpiąć mu uciskającą odzież. Dobrze jest okryć go lekkim kocem (istotne jest zapewnienie mu ciepła). Można podać 1-2 tabletki nitrogliceryny (nie więcej!). Ale najważniejsze jest, by podtrzymać go na duchu. Niekiedy wystarczy potrzymanie za rękę czy serdeczne słowa, by dać poczucie bezpieczeństwa. 3. Jeśli dojdzie do zatrzymania krążenia, należy natychmiast zacząć reanimować chorego. W takim wypadku organizm ludzki może przeżyć tylko kilka minut. Lekarz może przybyć już za późno. Objawy zatrzymania krążenia: Chory pada lub zaczyna "zwisać" z krzesła, z głową przechyloną na bok. Kolor skóry staje się ziemisty. Nieregularny oddech coraz bardziej zwalnia. Chory przestaje reagować na głos, zdaje się nie czuć bólu. Po krótkim czasie ustają ruchy oddechowe klatki piersiowej i nie można stwierdzić oddechu (należy sprawdzić strumień powietrza wydychanego z nosa i ust). W końcu nie czuje się tętna na tętnicy szyjnej, a źrenice są rozszerzone. Wówczas należy natychmiast przystąpić do zewnętrznego masażu serca; w ciągu 4 pierwszych minut po ustaniu akcji serca szanse na jej przywrócenie są znaczne. Jak wykonać zewnętrzny masaż serca: - pacjenta, najlepiej leżącego na podłodze, zdecydowanie uderzyć w klatkę piersiową (w 1/3 dolną część mostka), - klęcząc nad chorym, na przemian, co sekundę uciskać mostek i uwalniać, - wykonać sztuczne oddychanie. Rodziny osób po zawale powinny umieć wykonywać takie zabiegi; mogą one okazać się bezcenne także w innych sytuacjach. Warto, by jak najwięcej osób skończyło specjalne kursy udzielania pierwszej pomocy (np. organizowane przez PCK). Lekarz po przybyciu, oprócz udzielania pomocy pacjentowi, musi ustalić, kiedy zaczęły się bóle, od tego, bowiem zależy dalsze postępowanie. W szpitalu choremu umieszczonemu na oddziale intensywnej opieki kardiologicznej podaje się tlen, leki nasercowe i przeciwbólowe. Wykonywany jest zapis EKG, monitoruje się zaburzenia rytmu serca, a także ciśnienie w wybranych jego częściach. Zabieg fibrynolizy: Podaje się leki, które doprowadzą do rozpuszczenie skrzepliny zamykającej naczynie wieńcowe, będącej przyczyną zawału. Dzięki temu do rejonu zawału dotrą niezbędne sercu krew i tlenu. W ten sposób można zapobiec niekorzystnym zmianom lub zmniejszyć obszar zawału. Do martwicy komórek serca dochodzi w ciągu wielu godzin, zatem szybkie udzielenie pomocy i zastosowanie leków rozpuszczających skrzeplinę jest tak ważne i może zadecydować o dalszych losach chorego. W pierwszym okresie choroby może dojść do zaburzenia rytmu serca. Często dochodzi wówczas do migotania przedsionków, to znaczy nierównomiernej pracy poszczególnych części serca. W zasadzie jest to równoznaczne z zatrzymaniem akcji serca; oczywiście na oddziale intensywnej opieki następuje natychmiastowa interwencja, gorzej, gdy taka sytuacja przytrafi się poza szpitalem. W tych chwilach szczególnie ważna jest rola rodziny; to słowa otuchy od najbliższych mogą naprawdę podnieść chorego na duchu. Niekiedy jednak osoba dotknięta zawałem tak bardzo ulega depresji, że konieczna jest pomoc psychoterapeuty. Ostatecznie jednak każdy pacjent musi jakoś sam uporać się z chorobą, która dotyczy przede wszystkim jeg