Streszczenia

Kurhanek Maryli



Kurhanek Maryli

Kolejno zabiera głos pięć osób. Pierwszą z nich jest "Cudzy człowiek" - obcy przechodzień, który przepływając w pobliżu zauważył mogiłę znajdującą się na rozstaju dróg nad brzegiem Niemna. Z ciekawości przechodzień zatrzymuje się i pyta miejscową Dziewczynę: "Co to za piękny kurhanek?". Ta w odpowiedzi wyjaśnia, że jest to grób młodej panny, która niedawno zmarła. Panna ta mieszkała w chacie stojącej nie opodal. Grób odwiedzają każdego ranka najbliżsi zmarłej: Jaś - kochanek Maryli, jej Matka oraz Przyjaciółka. Dziewczyna radzi, aby przechodzień ukrył się za stertą gałęzi znajdującą się w pobliżu mogiły, gdyż dzięki temu będzie mógł usłyszeć żale zrozpaczonych z powodu utraty ukochanej osoby. W chwilę później do grobu zbliżają się trzy osoby. Pierwszy odzywa się Jaś. Wspomina czasy, gdy miłość do Maryli dodawała mu sił do pracy i osładzała każdą chwilę jego życia. Teraz zaś opuszczony chłopak zaniedbuje swoje gospodarstwo i nie ma ochoty się żenić, pomimo że jego ojciec namawia go do tego. Wreszcie młodzieniec postanawia odejść ze wsi i wstąpić do rosyjskiego wojska. Po nim głos zabiera Matka. Płakała przez całą noc, a dopiero nad ranem zasnęła. Stwierdza, że nie ma po co wracać do domu, gdyż nie ma tam Maryli, która była radością rodziców. Matka skarży się, że po śmierci dziewczyny dom stał się pustynią, a biednych rodziców opuścili ludzie i Bóg. Następnie Przyjaciółka wspomina, jak obie z Marylą stały niegdyś nad wodą i rozmawiały o swoich kochankach. Po jej śmierci natomiast:

"Smutek smutkiem zostanie,

Weselem nie jest wesele"

 

"Cudzy człowiek" słysząc to wszystko "wzdycha i łzy mu płyną". W końcu odchodzi.

 

Kurhanek Maryli jest romansem, czyli utworem, w którym na pierwszym planie są uczucia ludzkie, ale autor ballady w sposób szczególny uwydatnił miłość i cierpienia osób, których serca są spętane tym pięknym i wzniosłym uczuciem. Opisane w powyższym utworze cierpienia wiążą się ze śmiercią ukochanej osoby Maryli. Wyraźnie widać w tym utworze romantyczny kult uczucia. Forma romansu jest udramatyzowana przez nadanie jej kształtu dialogowego. Autor nawiązuje tu do tradycji sielankowo-pasterskiej i mocno akcentuje ludowy charakter postaci Jasia. Język jest prosty, niemal potoczny i pozbawiony wyszukanych ozdób poetyckich.