Motywy literackie

Motywy literackie - motyw kariery



Już od zarania dziejów obserwować możemy żądzę władzy i bogactwa wśród ludzi różnych klas oraz różnych pokoleń. Namiętność ta pchała i pcha ludzi po szczeblach kariery ku wyżynom społecznym. Jest to oczywiście niemoralny czynnik wynoszący ludzi na szczyty kariery. Zdarza się, że karierę osiągają ludzie mądrzy, którzy poprzez własną prace i oddanie dochodzą do sukcesu. Nie można jednak zaprzeczyć, że do sukcesu w życiu zawodowym dąży każdy gdyż utożsamia się go ze szczęściem w życiu prywatnym. Rozumowanie takie jest jednak błędne. Dlaczego więc ludzie poświęcają to, co powinno mieć w życiu największą wartość dla pieniędzy, sławy i rozgłosu? Czy kariera jest czynnikiem zapewniającym szczęście w życiu?Postaram się udowodnić,że nie zawsze tak jest.Kariera może również niszczyć.Droga prowadząca na szczyty nie zawsze jest prosta i gładka,często aby tam dotrzeć,ludzie poświęcają rodzinę,ukochaną osobę,depczą swoje poglądy.Czym jest zatem dla człowieka kariera?Czy go niszczy czy buduje?To zależy jedynie od tego jakim się jest człowiekiem.Można pozostać szlachetnym,jak również można zatracić wszelkie wartości. W moim rozumieniu kariera to łapczywe, nerwowe, po trupach - parcie na sukces finansowy, bez oglądania się na nic i na nikogo. Liczą się tylko pieniądze i stanowisko. Coraz więcej pieniędzy, i więcej, i więcej... aż okazuje się, że ta pieniądze wypełniają nam wszystko - i nie ma już miejsca na nic innego. Po przemianach ustrojowych kariera skojarzyła się z szybkim i niekoniecznie uczciwym dojściem do dużych pieniędzy, posiadaniem wpływów na decyzje gospodarcze i możliwość oddawania się przyjemnościom życiowym. Ilustracją takiej ścieżki kariery jest piosenka Maryli Rodowicz o tym co nas podnieca, czyli kasie, władzy, seksie. Nic więc dziwnego, że tak rozumiana kariera budzi niechęć a nawet wstręt u młodych, ambitnych i uczciwych ludzi.W dramacie Adama Mickiewicza Dziady III występują ludzie,dla których własna kariera jest najważniejsza.Adam Mickiewicz wraca do lat 20-tych wieku XIX,do Wigilii.Przedstawia młodych ludzi uwięzionych przez zaborców.Pokazuje ich cierpienia. Na tronie rosyjskim zasiadał car Aleksander I, którego polityka przez pewien czas cechowała się pewnym liberalizmem; pod wpływem jednak zaostrzenia się sytuacji politycznej w Europie i narastania nastrojów rewolucyjnych kierunek ten uległ zasadniczej zmianie. Zwolennikiem surowego traktowania Polaków był właśnie senator Nowosilcow. Był to człowiek chciwy, ambitny, okrutny i nie Iiczący się z niczym. Miał swoich szpiegów i ludzi zaufanych, ale skupiało się wokół niego także wielu karierowiczów i zdrajców, których wykorzystywał, jednocześnie nimi gardząc. Celem senatora Nowosilcowa było zniszczenie polskiej narodowości.To czł.pozbawiony skrupułów,karierowicz.Za wszelką cenę chciał się przypodobać władcy rosji i to „on pierwszy instynktowną i zwierzęcą nienawiść rządu rosyjskiego ku Polakom wyrozumował jak zbawienną i polityczną,wziął ją za podstawę swoich działań,a za cel położył zniszczenie polskiej narodowości”. Zależało mu bardzo na wykryciu tajnych organizacji spiskowych; by dowieść, że takowe istnieją, gotów był przeinaczyć fakty, posłużyć się prowokacją. Rozpoczął brutalne śledztwa skierowane przeciw młodzieży.jego nieograniczona władza spowodowała,że był”oskarżycielem,sędzią i katem”.Młodzież nie miała prawa do obrony,nikt nie wiedział o co jest oskarżony.Świadczą o tym słowa wypowiedziane przez Tomasza Zana:”Bronić się daremnie-/I śledztwo,i są cały toczy się tajemnie;/Nikomu nie powiedzą,za co oskarżony”.Nowosilcow okazuje się czł.,którego stać na najgorsze okrucieństwo.jako karierowicz,jest w stanie poświęcić wszystko,byleby tylko przypodobać się carowi.Torturował więźniów.Nowosilcow myśli,że dzięki tak okrutnemu traktowaniu ludzi,zdobędzie sławę.Żądny zaszczytów jest w stanie posunąć się do najgorszych czynów.Uzależnił się od władzy,która przynosi zaszczyty.Sen Senatora jest obrazem jego pragnień i obaw:”Pismo!-to do mnie-reskrypt Jego Carskiej Mości!/Własnoręczny-ha!ha!ha!-rubli sto tysięcy./Order!-gdzie-lokaj,przypnij-tu.Tytuł książęcy!/A!-a!-Wielki marszałku;a!-pękną z zazdrości.”Jest dumny z tego,że ludzie go nienawidzą i boją się.Każdy się kłania,a w tłumie słychać szemrania „senator w łasce”.Pragnie łaski cara,która jest dla niego wszystkim.Nowosilcow rozkoszuje się tą chwilą i czeka na nadejście cara,lecz spotyka go niemiła niespodzianka.’(...)cesarz wchodzi,(...)nie patrzy!zmarszczył brwi-spojrzał ukosem?(...)do mnie odwraca się tyłem”.Senator przeraził się,że car może pozbawić go swej łaski.Wystarczy,aby car „zmarszczył brwi” to od razu ludzie otaczający go zmieniają swój stosunek wobec Nowosilcowa,który sam stał się ofiarą systemu,który współtworzył.Ciągłe dążenie Nowosilcowa do kariery,chęć przypodobania się carowi spowodowało,że stał się czł.zakłamanym i obłudnym do tego stopnia,że zarzucił młodzieży brak moralności,której zresztą sam nie posiadał:”(...)Cesarz księży nie wzbrania,owszem sam posyła,/Aby do moralności młodzież powróciła./Nikt jak ja religji nie ceni,nie lubi-/Ach,ach,brak moralności,to,to młodzież gubi”.Biografia Zenona Ziembiewicza z „Granicy” Zofii Nałkowskiej ukazuje powolny awans społeczny bohatera pochodzącego ze zdeklasowanej szlachty,zarządzającej folwarkiem należącym do tczewskich.Wyrzeka się młodzieńczych ideałów,zdradza samego siebie.Chciał żyć uczciwie,w zgodzie z samym sobą,ze swoim sumieniem i poglądami.Tymczasem robiąc karierę urzędniczą,robi ją w układzie stosunków społecznych opartych na krzywdzie i wyzysku.Podporządkowuje się swoim przełożonym,którymi niegdyś gardził.Pozwalał Czechlińskiemu na ingerencję w teksty artykułów,stał się marionetką.Życie Zenona dowodzi,że „jest się takim,jak miejsce,w którym się jest”.Autorka pokazała sprawy osobiste,które łączą się z moralnością społeczną.Zenon robiąc karierę powoli zacierał granicę odpowiedzialności moralnej za własne czyny,postępowął tak,jakby nie dostrzegał granicy,za którą zaczyna się ludzka krzywda.W wirze wydarzeń i zmian w świecie i jego życiu przemianom uległy też granice między dobrem i złem,prawdą i kłamstwem.Miał nadzieję,że praca pomoże mu w zbudowaniu spokojnego i ustabilizowanego życia.Goniąc za karierą sprzeniewierzał się własnym ideałom.Objąwszy posadę prezydenta miasta, nie dostrzega podstawowych problemów społeczeństwa,ponieważ trudno mu zrezygnować z dobrodziejstw kariery.Był odpowiedzialny za manifestacje podczas likwidacji huty,za masakrę robotników.Pnąc się po coraz to wyższych szczeblach kariery Zenon się zmieniał,zmianiała się jego osobowość i zachowanie.Oto jakim widziała go Elżbieta:”Zenon zmieniał się po prostu w oczach.(...)Było w tym coś więcej niż niepokój,był niepewność wobec świata,niezgoda na siebie,coś niedobrego,czemu w ten sposób nadaremnie usiłował zaprzeczyć”.Kariera Zenona zakończyła się tragicznie.jego dawna kochanka Justyna oblała mu twarz kwasem.W niedługim czasie po tym incydencie Zenon popełnił samobójstwo. Cala jego droga zyciowa przepleciona byla klamstwem, pelna byla falszerstw, co, nie ulega watpliwosci, jest swiadectwem na to, ze nie zyl ani dla innych, ani dla siebie, lecz jedynie dla kariery.Lalka Bolesława Prusa jest powieścią o historii niezbyt zamożnego chłopca,który dzięki własnemu uporowi,sprytowi dochodzi do wielkiego majątku,który otwiera drzwi arystokratycznych salonów.Początkowo pracował u Hopfera za bufetem.Z czasem pezjął posadę subiekta w sklepie Minclów.Ożenił się z bogatą,dużo strszą od siebie wdową po właścicielu i po 4 latach owdowiał,jednocześnie przejmując firmę.Wokulski to człowiek który dla miłości swego życia,w krótkim czasie zrobił zdumiewającą karierę i zdobył majątek.Jego kariera,wszystko to co robi,skierowane jest do izabeli.Jest zniewolony przez arystokrację,czego powodem jest miłość do izy.Przyjaciele hrabiny uważali,ze nieuczciwie zdobył majątek,natomiast Iza uważała go za oszusta,który potrzebował głośnego nazwiska na rozwój swojego przedsiębiorstwa.Wokulski podejmuje ryzykowną wyprawę na Bałkany,aby zdobyć pieniądze na dostawach broni dla wojska. Stworzył między innymi spółkę do handlu z cesarstwem, co okazało się niezwykle korzystnym posunięciem finansowym. Talent handlowy Wokulskiego sprawił, że udało mu się powiększać nie tylko własny kapitał, ale i pomóc wielu członkom warszawskiej elity. Dzięki temu zdobywał rozgłos, a także uznanie i przychylność środowiska, w które pragnął wejść ze względu na swą miłość do Izabeli. Od samego początku działalności szczególną troską otoczył rodzinę Łęckich, która znajdowała się wówczas u progu bankructwa. Wokulski uzależnił swoje życie od kaprysów ukochanej kobiety. Gdy okazywała mu zainteresowanie, gotów był zrobić dla niej wszystko. Mógł nadal walczyć o pomnażanie majątku, troszczyć się o swą pozycję i dalej budować karierę. Jednak w głębi duszy dobra materialne nie miały dla niego żadnej wartości.