A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined offset: 1

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 120

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined offset: 1

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 124

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined offset: 2

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 125

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined offset: 1

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 127

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined offset: 2

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 128

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 0

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 140

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 1

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 141

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 2

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 142

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 0

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 143

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 1

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 144

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 2

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 145

Humor, błazeństwo i ironia jako leki w narodowych chorobach. (...) - Uczniak.COM - ściągi i wypracowania
Romantyzm

Humor, błazeństwo i ironia jako leki w narodowych chorobach. Rozważania o literaturze staropolskiej.



Literatura staropolska zyskała sobie niezaprzeczalnie miano dydaktycznej i obywatelskiej. Wynika to z funkcji i roli pisania, jaką przyjęli twórcy tych epok. Można by to zamknąć myślą Kochanowskiego: „służymy poczciwej sławie, a jako kto może, niech ku pożytku dobra wspólnego pomoże”. Literatura polska od samego początku pełni funkcję dydaktyczną, służyła człowiekowi, narodowi, ojczyźnie. Narodowe choroby, czyli wady, słabości, skłonności, od których człowiek nigdy nie był wolny, ale jeśli stawały się powszechne, zagrażały narodowi. Rozwijając ten problem z „medycznego” punktu widzenia renesans zdiagnozował nasze „polskie choroby”, próbował sposobów profilaktycznych i leczenia naturalnego, ale dopiero oświecenie zastosowało świadome, fachowe leczenie. W rozumieniu twórców okresu oświecenia śmiech, podobnie jak inne wartości estetyczne był podporządkowany racjom rozumowym i oceniany przede wszystkim z punktu widzenia funkcji służebnych literatury. Zadania te były jasno określone i ukazywały drogę właściwego postępowania. Receptę przepisał Ignacy Krasicki „I śmiech niekiedy może być nauką”. Polskie choroby narodowe „zdiagnozował” Piotr Skarga. Choroby te wylicza (jest ich sześć) i opisuje w „Kazaniach sejmowych”. Jako pierwszą chorobę wskazuje i nieżyczliwość ludzką ku Polsce, czyli brak miłości ojczyzny i przedkładanie interesu własnego nad dobro kraju. Dobrym tego przykładem może być „Pospolite ruszenie”, gdzie Wacław Potocki ukazuje zniewieściałość i sobiepaństwo szlachty. Ironia Potockiego jest w tym przypadku bardzo gorzka, pisze przecież o bezbronności ojczyzny, w której każdy szlachcic ma własne zdanie i ujęty pychą, nikogo nie chce słuchać. W wierszu „Zbytki polskie”, zadaje najpierw pytanie by odpowiadając na nie, móc wyliczyć największe polskie wady narodowe. Polacy przedstawieni są jako naród chętnie i bezmyślnie przejmujący obce wzory i wady. Polska szlachta przyodziewa służących w liberię, porusza się zaprzęganą w sześć koni karocę, gdy tymczasem ojczyzna kurczy się w swych granicach. Za przykład może również posłużyć bajka Ignacego Krasickiego „Szczur i kot”. Bajka ta jest atakiem na jedną z najgorszych wad ludzkich, jaką jest pycha. Poeta posłużył się tu „maską”. Występujące w wierszu zwierzęta są konwencjonalnymi znakami cech ludzkich: szczur – to zarozumialstwo, pycha, człowiek śliski i nieprzyjemny. Kto z kolei utożsamiany jest ze sprytem, drapieżnością, bezwzględnością. Bajka zawiera wyraźne pouczenie, że w życiu należy kierować się skromnością, pokorą, ponieważ zawsze jest ktoś silniejszy lub sprytniejszy. Drugą chorobą, na którą Piotr Skarga zwraca naszą uwagę są kłótnie i niezgody wewnętrzne, czyli „rozterki sąsiedzkie”. Literatura takie przypadki zna od najdawniejszych lat. Różnice bowiem między panem, a chłopem wynikały z feudalnych stosunków państwa. „Satyra na leniwych chłopów” to utwór anonimowy poświęcony tematyce społecznej. Satyra ta jest pewnym takim rejestrem skarg i zarzutów, piętnując ich za lenistwo, złośliwość, opieszałość i szkodzenie panom. Według autora „Satyry...” chłop jest już z samej swojej natury sprytny i fałszywy. Do roboty zabiera się zwykle koło południa, pracuje bardzo źle, nie dba o narzędzia, ani o dobytek swojego pana. Do drugiej choroby nawiązuje także utwór „Krótka rozprawa między trzema osobami Panem, Wójtem a Plebanem...” – Mikołaja Reja. Z toczonej między nimi dyskusji wyłania się lista najaktualniejszych problemów szesnastowiecznej Polski. Utwór stanowi wierne odbicie konfliktów, jakie w ówczesnej Polsce miały miejsce pomiędzy szlachtą, duchowieństwem a chłopami. Rej atakuje z pozycji reformatorskich wady księży, oskarżając duchownych katolickich o lenistwo, nieuczciwość, spóźnianie się na poranne msze, lekceważenie swych obowiązków i odprawianie nabożeństw byle jak. „Krótka rozprawa...” atakuje również szlachtę. Rej uważa, że panowie przez własną chciwość jedynie osłabiają Polskę. Szlachta jest oskarżana o prywatę, przedkładanie własnego interesu nad dobro kraju, zrywanie obrad Sejmu, przekupstwo i nierzetelność, a także pijaństwo, obżarstwo i rozpustę. Do tego samego problemu nawiązuje Julian Ursyn Niemcewicz w utworze „Powrót posła”. Utwór ukazuje konflikt, jaki zaistniał w drugiej połowie i pod koniec XVIIIw. W Polsce między sarmackimi konserwatystami a zwolennikami reform. Niemcewicz wykazał konieczność i nieuchronność zmian ustrojowych Polski, ośmieszył przedstawicieli obozu konserwatywnego, chcąc przysporzyć jak najwięcej zwolenników patriotycznemu obozowi reformantów. „Powrót posła” jest prezentacją postulatów wysuwanych przez postępowy obóz patriotyczny. Należy do nich przede wszystkim: zniesienie liberum veto i wolnej elekcji, wprowadzenie dziedziczności tronu, możliwość wejścia w sojusz z Prusami przeciw Rosji, ulżenie doli chłopów. Trzecią chorobą Polski jest niereligijność. Jest to choroba nie tylko Polski ówczesnej, ale i Polski teraźniejszej. „Monachomachia, czyli Wojna mnichów” opowiada o konflikcie, jaki wybuchł między dwoma zakonami żebraczymi. Utwór jest próbą ośmieszenia sposobu działania polskich zakonów żebrzących. Poeta ukazuje „rycerzy w habitach” uwikłanych w „wojnę okrutną bez broni. Bez miecza”, nazywa swych bohaterów „wielebnym głupstwem”, „świętymi próżniakami”, obnaża i demaskuje niski poziom moralny i intelektualny zakonników. Poeta wychodzi z założenia, że „nie habit czyni świętym”. Osoby duchowne nie mogą być postawione ponad zwykłych śmiertelników, a na szacunek wiernych zakonnicy muszą zasłużyć sobie pokorą i pracą, a nie lenistwem, obżarstwem i rozpustą. Również w bajce „Dewotka” Krasicki wyśmiewa i piętnuje religijną obłudę i fałsz moralny społeczeństwa. Dewocja tytułowej bohaterki to pobożność na pokaz, na zewnątrz. Naprawdę dewotka ma w duszy złość i nienawiść do bliźniego, potrafi jednocześnie modlić się i w tym samym czasie bić bez litości swoją służącą. Dezaprobata Krasickiego wyrażona jest tym razem wprost: „Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności”. Mikołaj Rej pisał wiele epigramatów mocno osadzonych w duchu reformacji i protestantyzmu. Autor oskarża kler o różne nadużycia i przewinienia, oddając przy tym charakter sporów religijnych. Epigramat „Mnich” ukazuje zakonnika, który uważa, że noszenie habitu wyróżnia go i wynosi ponad zwykłych śmiertelników. Rej nazywa go „bestyją”, „diabłem starym” i „błaznem”. Autor ubolewa, że ciemnota zakonników nikomu nie przeszkadza, a prości ludzie, zabobonnych i prymitywnych mnichów uważają za świętych. Z kolei epigramat „Pleban pieska na cmentarzu pochował” jest anegdotką o plebanie. Jest to wyraźna krytyka duchowieństwa katolickiego, oskarżonego przez Reja o pazerność, chciwość, branie łapówek i lekceważenie podstawowych zasad wiary. Inny epigramat „Baba, co w pasyję płakała”, stanowi nawiązane do odprawiania nabożeństw w zrozumiałych językach narodowych. Rej sugeruje, że prości ludzie nie rozumieją łacińskiej liturgii, nie wzruszają ich śpiewane po łacinie pieśni, ich uczestnictwo we mszy jest jedynie powierzchowne. Również Jan Kochanowski nawiązywał do reformacji we fraszkach „O kaznodziei” i „O kapelanie”. Pierwsza z fraszek krytykuje tytułowego kaznodzieję za życie sprzeczne z zasadami, jakich uczy. Sam bohater przyznaje, że za żadne pieniądze nie wiódłby takiego życia, o jakim „naucza w kościele”. Druga fraszka gani kapelana za zbyt długie spanie, lecz ten usprawiedliwia się, że wcale nie spał, lecz... uczestniczył w hulance. We fraszce „Na Ojca Świętego”, poeta krytykuje papieża za życie niezgodne z głoszoną wiarą i wytyka mu posiadanie rodzonych dzieci. Jako czwartą chorobę Piotr Skarga wskazuje osłabienie władzy króla. Nietrudno się zorientować, że satyra „Do króla” Ignacego Krasickiego „atakuje” Stanisława Augusta Poniatowskiego. Zarzuty dotyczą kolejno: pochodzenia, młodego wieku, łagodnego sprawowania rządów, wysokiego wykształcenia i przesadnej dbałości o naukę oraz kulturę. W rzeczywistości jednak zarzuty stają się pochwałą zalet króla. Dzięki ukazaniu bezsensu zarzutów jest to jednocześnie atak na szlacheckich Sarmatów, na stronnictwa antykrólewskie. Piątą chorobę miały stanowić niesprawiedliwe prawa i niepraworządność. Wacław Potocki w utworze „Kto mocniejszy, ten lepszy” porusza problem nietolerancji religijnej. Wiersz zawiera ostrą krytykę tak niesprawiedliwego prawa, będącego właściwie prawem silniejszego, czyli zwykłym bezprawiem utwór stylizowany jest na wzór rozmowy, z której wynika, że w Polsce istnieje jedna „właściwa” wiara, z wszelkie od niej odstępstwa są niemile widziane przez Kościół. Zaś jako szóstą – ostatnią chorobę, Skarga wymienia upadek moralności i obyczajowości w Polsce. „Pamiętniki” Jana Chryzostoma Paska są jednym z wielu przykładów, jakie można przytoczyć do ostatniej choroby Polski. Z „Pamiętników” wyłania się obraz ciemnego, zabobonnego warchoła i nieprawdopodobnego awanturnika, typowego zawadiackiego Sarmaty. Bohater bezustannie albo pociąga z butelki. Albo kłóci się ze wszystkimi dookoła, albo wreszcie pojedynkuje. W rzeczywistości jest typowym przedstawicielem nadchodzącego, osiemnastowiecznego sarmatyzmu, człowiekiem pełnym przesądów, uprzedzeń i skłonności do alkoholu. Tego samego tematu dotyczy satyra „Pijaństwo” Ignacego Krasickiego, która ukazuje również typowe cechy Polaków, którzy przy alkoholu, świetnie znają się na polityce, a przy tym uwielbiają dyskutować i pod byle pretekstem wywoływać awantury. Nieco odmienna jest fraszka Jana Kochanowskiego „Raki”. Utwór mówi o miłości, czyni to jednak niezwykle przekornie. Czytany normalnie, stanowi pochwałę kobiet, jednak przeczytany wspak, od końca, okazuje się być satyrą, w której Kochanowski ironicznie i bez jakichkolwiek złudzeń wyraża się o niewiastach jako istotach próżnych, niewiernych i chciwych. „Chudy literat” Adama Naruszewicza to satyra, której podmiotem kpin jest ciemny, prymitywny szlachcic. Satyra ta ukazuje bezmiar głupoty i absolutny brak znajomości literatury, jaki cechował ogromną część polskiej sarmackiej szlachty. Dla Sarmatów wiersze to błazeństwa, historia Polskie jest nieważna. Ten przerażający obraz ciemnoty jest biciem na trwogę. Z kolei „Świat zepsuty” Ignacego Krasickiego przynosi porównanie czasów współczesnych autorowi z czasami minionymi. Okazuje się, że w Polsce dzieje się coraz gorzej. Przestały być „w wodzie” uczciwość, wierność małżeńska, prawdomówność, prostota, religijność. Ich miejsce zajmuje kłamstwo, podstęp, fałsz, zawiść, wiarołomstwo, rozpusta. Krasicki przywołuje tu alegorię, porównując ojczyznę do tonącego statku. W wierszu „Nierządem Polska stoi” Wacław Potocki ukazuje pijaństwo, znajdujące się w stanie całkowitego rozkładu i wewnętrznej anarchii. Nikt nie przestrzega oderwanych od rzeczywistości, skleconych praw, sprawiedliwość jest jedynie pustym dźwiękiem. W Polsce panuje prawo silniejszego, bogaci uciskają biednych, każdy dba jedynie o własne dobro. Magnateria bezwzględnie wykorzystuje średnią i drobną szlachtę, która żyje w nędzy, często jest wyrzucona z własnych domostw i musi tułać się po cudzych kątach. Piotr Skarga sam siebie przestrzega jako kaznodzieję – lekarza. W swych kazaniach charakteryzuje zgubny wpływ, jaki choroby te mają na Polskę, udziela też rad, jak z nimi walczyć. Wymienione z tytułu utwory doby staropolskiej stanowią jedynie cząstkę bogatej spuścizny, ale celowo wybrałem te, które mieszczą się w zawartej we wstępie zasadzie. Rozpoznać chorobę, wskazać przyczyną choroby, ustalić sposób leczenia przez skuteczne lekarstwa. Pisarze uważali, że humor i ironia są skutecznymi lekami. Czy słusznie? Historia nie potwierdza. Bo cóż z tego, że śmiejemy się z pijanicy, kiedy nie wyciągamy wniosków. Cóż z tego, że śmieszy nas Gadulski, Szarmancki, kiedy świat aż roi się od nich. Z medycznego punktu widzenia podstawą skutecznego leczenia jest wola pacjenta, odzyskanie zdrowia. Bez tego najlepsze lekarstwo nie pomoże. Jak widać, przyzwyczailiśmy się do „naszych” chorób i nauczyliśmy się z nimi żyć, bo wszystkie spotkać możemy i dzisiaj. Można by nawet powiedzieć, że bez nich stracilibyśmy nieco z naszej polskości.

prace autoryzowano lub edytowano: 29.09.2003 o: 22:37:29