Język polski

List miłosny



Prosiłem Anioła by Cię przypilnował. Nie zgodził się, Spytałem dlaczego. Odpowiedział mi, że aniołami się nie opiekuje. Hej! Nie wiem czy powinienem pisać ten list, ale wydaje mi się, że tak będzie trochę łatwiej. Sorry, że piszę na komputerze, ale no sam poprawi mi błędy i trudniej będzie rozpoznać czyje to pismo. Nie wiem czy domyślasz się kto może być autorem tych słów. Jeżeli trochę pomyślisz powinnaś znaleźć odpowiedź na to, pytanie, nie jest to wcale takie trudne. Po tym krótkim wstępie możemy przejść do najważniejszego, czyli do tego po co pisze ten list. A więc powód jest tylko jeden, a mianowicie TY. W chwili, gdy Cię pierwszy raz ujrzałem widziałem w Tobie normalną dziewczynę. W miarę upływu czasu moje poglądy na Twój temat zaczęły się zmieniać. W tej chwili jesteś w moim życiu osobą wyjątkową, jesteś kimś dla kogo warto żyć. Od jakiegoś czasu nie mogę przestać o Tobie myśleć, cały dzień mam przed oczyma Twoją twarz. Kiedy mijamy się w szkole chciałbym do Ciebie podejść i porozmawiać, ale jakoś mi nigdy nie wychodzi. Nie wiem czy jestem aż tak nieśmiały, czy brakuje mi odwagi, ale widocznie taka już moja natura. Ciężko jest mi pisać ten list, ale może to coś zmieni „między nami”, może jest to pierwszy krok do rozmowy sam na sam. Cytując słowa pewnej piosenki, w której mowa, że w życiu najważniejsze są chwile i dla tych chwil warto żyć. Ja chciałbym te chwile spędzić z tobą, chociażby jedną. W porównaniu z innymi dziewczynami wyróżniasz się nie tylko nieprzeciętną urodą, ale także sposobem bycia. Wiem, że to co pisze może wydać Ci się trochę dziwne, możesz zastanawiać się dlaczego ten facet nie może powiedzieć mi tego prosto w twarz, lecz zrozum, że w wyznanie tak pięknej osobie jaką jesteś nie jest wcale takie proste. Trudno jest mi w tej chwili cokolwiek wymyślić. Tyle chciałbym Ci jeszcze powiedzieć, lecz brakuje mi słów. Resztę zostawię na nasze spotkanie (być może już nie długo). Nie chciałbym byś była mną zawiedziona. Jeśli chcesz ze mną porozmawiać, (co prawda jeszcze nie w cztery oczy, ale zawsze lepsze to niż nic) możesz skorzystać z tego – na pewno wiesz do czego to służy. Oto mój e-maile zakochanypouszy16@wp.pl Jeżeli z niego skorzystasz to fajnie, lecz jeśli nie to też nic się nie stanie. Będę już kończył, bo mi klawisze się kończą. Do zobaczenia już wkrótce! PS. Co do tego meila to proszę napisz.