Język polski

Tolerancja we współczesnym świecie. Mój stosunek wobec mniejszości narodowych.



Wiek XX przejdzie już do historii, jako wiek nietolerancji, często przybierającej formy krańcowe. Sprzyjały temu gwałtowne konflikty o różnych, zwykle złożonych przyczynach. Wyłaniający się współczesny obraz świata nie napawa otuchą - ponieważ nadal występuje fundamentalizm religijny, nacjonalizm, uprzedzenia rasowe i etniczne, antysemityzm. W wielu krajach dostrzega się wyższość jednych nad drugimi a więc wyższość niektórych narodów, wyższość "białych", wyższość "chrześcijan", wyższość bogatych nad biednymi. Z prasy, telewizji oraz z własnej obserwacji można zauważyć ile złośliwości jest jednych wobec innych a więc - wobec ludzi innej rasy, innej narodowości, wobec osób niepełnosprawnych, upośledzonych fizycznie, czy umysłowo. Ci ludzie są ośmieszani, wytykani palcami, bici. Co zatem ma zrobić "niepełnosprawny", "cudzoziemiec", "grubas", "okularnik", "kujon", "homoseksualista"? Mają siedzieć w domu? Nie pokazywać się publicznie? Ci ludzie niejednokrotnie nie czują się bezpiecznie ani w szkole ani na ulicy ani też w domu, bo z doniesień wynika że w Niemczech podpalili dom, w Izraelu wysadzili w powietrze budynek, w innym miejscu na świecie zastrzelili kogoś bo był inny. Ludziom "obrywa" się za wszystko - za włosy lub ich brak, za tuszę bo jest gruby a nie szczupły lub odwrotnie, za urodę lub jej brak za wzrost i wiele innych Czy to normalne zachowanie ludzi ? Brak tolerancji rodzi przemoc i agresję. Świadczą o tym różne plakaty, czy ulotki nawołujące do zwalczania ludzi tzw. "innych" np. Cyganów, Żydów ludzi innych narodowości. W licznych krajach w tym również i w Polsce odradzają się siły wzywające do nienawiści propagujące hasła antysemickie, rasistowskie i nazistowskie. Powstają bojówki napadające ludzi, których uważają za gorszych od siebie ze względu na kolor skóry, narodowość lub styl życia. Są jednak kraje bardziej otwarte i tolerancyjne na inność np.: Anglia... Anglików jakoś nie dziwią widoki ludzi odmiennych. Nikt tam nikogo nie wytyka palcem dlatego, że jest inny. Np.: Stany Zjednoczone jest to chyba jedyne miejsce na świecie, w którym żydzi, muzułmanie i chrześcijanie mogą żyć obok siebie w zgodzie i w pokoju. Nie mniej jednak 11 września 2001r. spokój Ameryki został zachwiany z braku tolerancji dla demokracji, bowiem islamscy ekstremiści największe zło tego świata widzą w USA, są oni święcie przekonani, że amerykańskiego prezydenta interesują tylko pieniądze i gospodarcze interesy. Drażni ich Izrael. Nienawidzą zachodniej kultury. Odrzucają świecką nowoczesność, czyli materializm, pornografię, narkotyki i rozwody. Twierdzą, że jest to zło wymierzone w muzułmańskie wartości. Nie jednokrotnie zadaję sobie pytanie, czemu inność ludzi, bądź różnice religijne czy etniczne są wystarczającym powodem by się nienawidzić i zabijać? Doszedłem do wniosku, że do podstawowych przyczyn takiego stanu rzeczy należy nieodpowiednia edukacja. Rodzice, szkoła i cały system społeczny zamiast tolerancji wpajają ludziom nieufność i nienawiść, dlatego też rodzą się niepokoje u których podstaw jest brak tolerancji, przykładem czego jest była Jugosławia, Indie, czy też Irlandia Północna. W szkole często można się spotkać z brakiem tolerancji, która bywa niekiedy bardzo bolesna. Możemy zostać odrzuceni za to, że słuchamy innej muzyki, ubieramy się w innym stylu, jesteśmy innego pochodzenia, mamy inną hierarchię wartości, jesteśmy nieśmiali itp.. Jeżeli nie jesteśmy tacy jak większość uczniów chodzenie do szkoły staje się koszmarem i jest wewnętrzną walką o przetrwanie i oczekiwanie na ostatni dzwonek kończący edukację. Dlatego uważam, że trzeba wpajać uczniom już od najmłodszych lat pierwiastki poszanowania, tolerancji i szacunku dla odmienności, ponieważ raz wyuczona postawa nietolerancji związana z silnymi uczuciami, pogardy nienawiści i strachu, jest bardzo odporna na próby jej zmiany. Uważam , że negatywnym zjawiskiem jest obojętność społeczeństwa wobec wystąpień tych ludzi, którzy są chorzy z nienawiści i urojonych teorii wobec innych... jak i również brak reakcji, gdy na ścianach domów malowane są swastyki - symbol zbrodniarzy najgorszych w dziejach ludzkości. W Polsce mieszka wielu ludzi innych narodowości. Już od najmłodszych lat rodzice uczulili mnie na takie zasady tolerancji jak: umiejętność szanowania cudzych potrzeb, opinii, uczuć, otwartości. Pamiętam też powiedzenie: "Nie czyń drugiemu, co tobie niemiło". Dlatego też uważam, że każdy człowiek bez względu na kolor skóry, pochodzenie ma prawo do własnych poglądów, ma prawo swobodnie wyrażać swoje opinie, ma prawo do określonych zachowań i stylu życia, ma też prawo do odmiennej wiary - oczywiście w granicach takich by nie krzywdzić innych. Szczerze mówiąc w 99% prześladowcy nie mają prawie żadnej wiedzy na temat wyznania, które potępiają . Sądzę, że gdyby poznali dogłębnie zasady i tradycje swoich ofiar zaprzestaliby tej destruktywnej działalności. Oczywiste jest, że niekoniecznie muszę zgadzać się z poglądami innej osoby i je popierać - wtedy myślę o tych poglądach obojętnie. Tolerancja jest udziałem ludzkości. Mamy te same słabości i robimy wiele tych samych błędów - toteż powinniśmy wzajemnie sobie wybaczać a nie prześladować jedni drugich.