Język polski

Leonardo Da Vinci -Mona Liza ( analiza i interp. obrazu)



Leonardo da Vinci ( 1452-1519), urodził się jako syn zamożnego notariusza, kształcił się w warsztacie Verrocchia, zarówno w rzeżbie, jak i w malarstwie.Wzrastająca we Florencji reakcja, która w końcu wyraziła się rządami Savonaroli, reakcja przeciw renesansowi, przeciw swobodzie myśli i humanizmowi sprawiła, że trzydziestoletni Leonardo ofiarował swe usługi jako nadworny malarz, inżynier i rzeżbiarz księciu Mediolanu Ludwikowi Sforzy. Leonardo nie mógł zdobyć wykształcenia ze względu na swoje pochodzenie, dlatego uczęszczał do szkoły wiejskiej. W opanowaniu techniki czytania i pisania pomogli mu jego dziadkowie i stryj. Mimo, że Leonardo był leworęczny, a takie dzieci uważano za nienormalne i zmuszano je do nauki pisania prawą ręką do końca swojego życia nie przejawił nawet ochoty do jej zmiany, a wręcz przeciwnie był dumny z tej anomalii. Jego pracownia była jedną z dwóch najważniejszych w mieście, a mieściła się przy Via de Agnolo wszyscy praktykanci musieli mieszkać na miejscu, jednak warsztat ten był miejscem które inspirowało artystów. W 1503 roku artysta powrócił do Florencji i tam wówczas namalował “Giocondę", jeden z najwspanialszych portretów w dziejach sztuki światowej. Dla samego artysty obraz ten był czymś więcej niż tylko wizerunkiem Mony Lisy, małżonki florenckiego szlachcica Gioconda - świadczy o tym jej podobieństwo do wielu innych namalowanych przez Leonarda aniołów i kobiet. Już we wczesnych Leonardowskich portretach kobiecych rozpoznajemy rysy, które najsilniej uwydatniają się w Giocondzie -przede wszystkim ów ledwo uchwytny, jakby przelotny, pełen niewysłowionego uroku uśmiech. Dla Leonarda uśmiech był czynnikiem ogromnie wzbogacającym wyraz wewnętrznego życia człowieka. W portrecie jest jakby zamknięta tajemnica piękna, uosobiona w uśmiechu Mony Lizy. Spokój klasycyzm, pogoda życia kontrasują z dziwnym krajobrazem, grożnym i martwym. Jeden Leonardo umiał tak łączyć dwa przeciwieństwa. Technika malowania u niego była nadzwyczajna. Mieszanie kolorów, kontrasty cieniowe, lub postać jakby zatrzymana w ruchu... Miewa rozmaite znaczenia: boskości, szczęścia, naiwności, miłości macierzyńskiej. Ręce byłe bardzo trudną rzeczą do malowania dlatego w renesansie zaczeło wchodzić w modę, ponieważ każdy artysta chciał jak najbardziej być wyróżniony, indywidualistą, zauważanym. Z tego powodu poraz pierwszy zaczeło się rysowanie portretów po pas, żeby tym sposobem pokazać umiejętności rysowania najtrudniejszych rzeczy, czyli rąk. I oto Leonardo, taki właśnie konwencjonalny uśmiech, poznany w pracowni Verrocchia, wprowadził do swoich obrazów, dla ożywienia postaci, a nie dla wartości mistycznych, podświadomych, symbolicznych. Leonardo umikał symboli, bo unikał tajemnic, lub powiedzmy lepiej, dążył do ich rozwiązania. Dzieło powstało między 1503 a 1506 rokiem i najprawdopodobniej przedstawia Florentinę, żonę Francesco del Giocondo. Do Francji obraz trafił razem ze swoim twórcą na początku XVI wieku. W 1911 roku został skradziony. Po dwóch latach dzieło odnaleziono we Florencji. Uśmiech i sława przyciągają miliony zwiedzających, chroni przed nimi oraz zmianami klimatu szklana osłona. Badania, które czekają obraz, mają też dać precyzyjniejszą odpowiedź, jakich materiałów użył Leonardo da Vinci. Cechy charakterystycznie w malarstwie renesansowym: facsynasja pięknym ludziekiego ciała, malowania farbami olejnymi, zachowanie trójwymiarności, długiego planu i światłocienia, wyważenia miar i proporcij, odzwierciedlenie głuwnej idei epoki, charakter realistyczny. Panuje tematyka świecka, wżięta z biblii lub mitologii. W renesansowej sztuce dominowały harmonia i ład, a w malarstwie pojawiła się perspektywa. Wyraźnie dostrzec można było piękno proporcji, wzorowane na antyku. Przyglądając się obrazom zauważamy symetrię, tzn. postać jest komponowana w taki sposób, iż daje się wpisać w trójkąt lub piramidę, przez środek których przechodzi oś symetrii. Brak było dynamiki, dominowała raczej statyka. Mona Liza jest namalowana farbami olejnymi, dynamika, i kolorystyka przekraczają wszelkie możliwości tej epoki. Da Vinci można tak powiedzieć przekroczył i otworzył granice nowych możliwości, nie tylko w malarstwie, ale i w fizyce,rzeżbie i innych dziedzinach naukowych.