POZYTYWIZM
1.Nazwa, czas Trwania epoki, pojęcia: utylitaryzm, ewolucjonizm, realizm, scjentyzm, praktycyzm, praca organiczna, praca u podstaw, determinizm.
Nazwa okresu zaczerpnięta została od nazwy kierunku filozoficznego, którego podstawy sformułował August Comte. Pozytywizm był zarówno ruchem społeczno - ideowym, jak i literackim.
Ramy czasowe:
EUROPA Początek: 1850 r. Koniec: 1890 r.
POLSKA Początek: 1864 r. Koniec: 1890 r.
UTYLITARYZM
Moralność ludzką określa się stopniem jego altruizmu (troska o dobro innych ludzi). Każda jednostka powinna wnosić jakiś wkład do wspólnego dobra. Miernikiem wartości człowieka jest praca.
EWOLUCJONIZM
Tworzenie wiedzy o społeczeństwie i człowieku wraz ze stworzeniem wiary w stopniowe przekształcanie się form życia w coraz doskonalsze. Wytworzenie przekonania, że im większe osiągnięcia nauki i techniki tym lepsze warunki życia człowieka i moralne i intelektualne.
REALIZM
Pełne sprawozdanie z ludzkich doświadczeń, opis zachowań i stosunków, przedstawienie szczegółów życia i jego tła, dokładne odwzorowanie typowych charakterów, głosi, że pojęcia takie, jak dobro, zło, piękno, prawda są względne, zależne od relacji i okoliczności (czyli są relatywne).
SCJENTYZM
Zaufanie do nauki, która miała być jedynym kryterium poznania. Stosowanie tych samych zasad naukowych w odniesieniu do badania jakiejkolwiek dziedziny wiedzy. Tymi zasadami są: obserwacje, doświadczenie, analiza, wnioskowanie. Scjentyzm miał kierować myśl ludzką ku konkretnej rzeczywistości.
PRAKTYCYZM
stawianie sobie osiągalnych, rozsądnych celów, troska o dobór środków do ich urzeczywistnienia; odwrotność romantycznego "mierz siły na zamiary".
PRACA ORGANICZNA
Praca nad podniesieniem poziomu gospodarczego kraju
PRACA U PODSTAW
Podniesienie poziomu umysłowego i kulturalnego najniższych podstawowych warstw społeczeństwa.
DETERMINIZM
każde zjawisko ludzkiej rzeczywistości jest uwarunkowane przez zespół czynników - oznacza to, że jest zdeterminowane, bo "determino" znaczy "ograniczam"; - zdeterminowany przez różne okoliczności jest pisarz; - "determinaty" człowieka to: rasa (jakie cechy dziedziczy), środowisko (gdzie się wychowuje), moment dziejowy (w jakiej chwili historycznej żyje).
Tematyka wierszy A. Asnyka i M. Konopnickiej.
Tematy poezji Adama Asnyka:
Liryka miłosna – przedstawia uczucie niespełnione, niedopowiedziane, pierwsza miłość, pierwsze mocne uderzenie serca, ukazuje gorycz rozstania, żal po stracie ukochanej osoby. Pięknym wierszem z tej serii jest utwór: ”między nami nic nie było”. Miłość ukazana jest tu jako uczucie platoniczne, dręczące myśli podmiotu lirycznego. Nie do końca jest jednak romantyczne ponieważ romantyzm rezerwował wielkie, prawdziwe uczucie jedynie dla wybitnych, wybranych jednostek. Natomiast sytuacja wybrana przez Asnyka jest sytuacją, w której może znaleźć się każdy z nas. Wiersz właśnie z tego powodu nie stracił swej aktualności.
Innym wierszem jest “karmelkowy wiersz”, w którym autor początkowo charakteryzuje romantyczne podejście do kobiety jako ideału. Następnie zmienia się jego podejście do “płci pięknej” i stosunek do niej. Nazywa kobiety lalkami a siebie Don Kichotem. Autor już nie kieruje się sercem. W utworze uderza nas ironia, sarkazm wynikający z rozczarowania.
Nurt refleksyjno-filozoficzny
Asnyka fascynowały takie zagadnienia jak: przemijalność, przyszłość, bieg czasu, postęp. Ciągły postęp ciągłe ustępowanie starszych pokoleń następnym - jest dążeniem do doskonałości i harmonii. Asnyk widział świat w "podwójnym" ujęciu: młodość - starość , nowość - tradycja , przyszłość –przeszłość. Przykładem może tu być wiersz pt.: ”Sonet XII” Jest w nim mowa o tym, że przeszłość nie umiera w całości tylko odchodzi. Odchodzą stare ideały, pojawiają się nowe. Nowe pokolenie bazuje na doświadczeniach starych. ”A grób proroka, mędrca, bohatera jasnych żywotów staje się kołyską”.
Kolejnym wierszem są ”Daremne żale..” uważany jako wiersz- manifest. Jest to utwór skierowany do starych, do odchodzącego pokolenia- rzeczników idei i poezji romantyzmu. Asnyk nawołuje do zrozumienia i wejścia w naturalny bieg istnienia. ”Daremne żale, próżny trud” to słowa określające żal ludzi za przeszłością i kurczowe trzymanie się starych ideałów. Asnyk mówi, że prawem istnienia a nie bolączka jest następstwo pokoleń: myśli w biegu, nowe życie, fale życia. Jedyne co można zrobić, to iść naprzód z żywymi. ”Do młodych” jest natomiast manifestem do młodego pokolenia, czyli do pozytywistów, do nowej fali ludzi aktywnych. Poeta głosi młodym by poszukiwali prawdy na swój własny sposób, by szerzyli wiedzę, budowali przyszłość. Jest to również wiersz-hołd. Przestroga przed profanacją przeszłości, nawoływanie do szacunku wobec przeszłości. Dzieło ojców- przeszłości ołtarze (“nie depczcie przeszłości ołtarzy”)- to świętość, bo włożyli w nią to samo uczucie.
Motyw powstania styczniowego
Przede wszystkim poemat ”Sen grobów”. W utworze tym brzmi rozpacz i pesymizm, czasem nawet bluźnierstwo wobec ojczyzny, sąd nad ideologią romantyczna. Po klęsce poeta proponuje uzbroić się w siłę wytrwania, przeczekać noc niewoli - oto co pozostaje wykrwawionemu narodowi. Również wiersz ”Sonet XXIX” jest przypomnieniem o narodzie polskim. Za przyczynę upadku państwa polskiego poeta uznaje zlekceważenie zła oraz zagrażającego zewsząd Ojczyźnie zwątpienia.
Piękno tatrzańskiej przyrody
Asnyk pałał sentymentem do Tatr. Wiersze poety np. ”Z Tatr” utrwalają piękno regionu, zawierają refleksje, jaka rodzi się we wrażliwej wyobraźni pod wpływem piękna krajobrazów.
Tematyka opowiadań M. Konopnickiej.
Do najpopularniejszych opowiadań Konopnickiej należą: "Mendel Gdański", "Miłosierdzie gminy", "Dym", "Nasza szkapa".
Mendel był starym Żydem, który od urodzenia mieszkał w Gdańsku i był introligatorem. Swe obowiązki wykonywał bardzo sumiennie i dokładnie. Wychowywał wnuczka. Pewnego dnia dowiaduje się, że wszystkich Żydów będą bili. Trudno jest mu pogodzić się z tym, że bije się Żydów tylko dla zasady. Następnego dnia banda ludzi zaatakowała warsztaty i sklepy żydowskie. Mendel nie uciekał, stanął w oknie z wnuczkiem i czekał. Kamień rzucony w szybę trafił wnuczka, jednak pewien student zasłonił okno i uchronił warsztat od strat. Jednak Mendel będzie już inny. Umarła w nim miłość do tego miasta i godność, czyli to, co pozwalało mu czuć się człowiekiem. "Miłosierdzie gminy" przedstawia pewną gminę szwajcarską, w której ludzi starych oddawano pod opiekę farmerów. Gospodarze chętnie ofiarowali swą pomoc. Na licytacji targowano się o człowieka, z którym zwycięzca mógł robić, co chciał. Tak było z Kuntzem Wunderlim. Na licytacji bał się, że nikt go nie weźmie, robił miny i starał się wyglądać jak najlepiej. Modli się, by pod opiekę wziął go syn. Jednak kupuje go Probst - mleczarz. Ostatnia scena pokazuje Kuntza obok dyszla wózka wraz z psem ciągnącego mleko po okolicy. Autorka upomina się o godność człowieka. Licytacja jest poniżaniem ludzi, zamieniają się oni w przedmioty, którymi można handlować.
W opowiadaniu pt. "Dym" autorka opowiada o pewnej rodzinie. Syn ciężko pracuje, żyje w złych warunkach na poddaszu. Jego matka nigdy nie jadała obiadów, wolała zostawić dla synka. Cerowała stare ubrania i szyła czasem nowe. Marcyś natomiast cały czas pracował. Pewnego dnia zdarzył się wypadek i Marcyś zginął. Od tej pory matka spoglądała w dym z komina fabryki i widziała w nim synka.
Los ludu i idee patriotyczne w poezji Konopnickiej.
W wierszu pt. "Wolny najmita" autorka mówi o skutkach ustawy carskiej z 1864r. Dała ona chłopu ziemię, jednak była to gleba mało żyzna, podmokła, porastały ją chaszcze. Skutki były tragiczne. Rodzina nie miała środków do życia, ludzie umierali z głodu. Chłop musiał płacić podatki, w przeciwnym razie wyganiano go z domu. Tak było z najmitą. Kochał on ziemię i nie chciał jej opuszczać. Ustawa nie rozstrzygnęła więc problemów chłopa. W wierszu pt. "Na fujarce" chłop odkrywa swoją dolę i niedolę. Mówi o głodzie, o braku odzieży i złych warunkach życia. Czuje on bosymi stopami rosę na trawie. Słońce jednak wysusza rosę, ale nie wysusza łez wylanych przez rodziny chłopskie. Konopnicka uważa, że potrzebna jest rewolucja.
W wierszu pt. "Jaś nie doczekał" poruszony został temat wsi. Autorka domagała się poprawy warunków życia pokrzywdzonych chłopów. Chłopi żyją w biedzie, są źle traktowani. Umierają nawet dzieci. Nawet ksiądz nie pomaga umierającemu, a lekarz oczekuje od biednej rodziny zapłaty za wizytę. Tak dalej nie może być. W wierszu pt. "Przed sądem" mówi o braku szkół na wsi. Jest to przyczyna braku wykształcenia chłopów. Przed sądem staje małe dziecko, które ukradło kawałek chleba. Autorka w słowach : "pójdź dziecię, ja cię uczyć każę" odniosła się do hasła pracy u podstaw. Nie można skazać dziecka, trzeba je należycie wychować na godnego człowieka, by w przyszłości mogło samo zadbać o swój los. W wierszach Konopnickiej nie brak też patriotyzmu.
Wiersz pt. "O Wrześni" autorka nawiązuje do strajku we Wrześni w 1902 roku. Ludzie z dziećmi przeciwstawili się germanizacji. Strajkujący zostali pobici, a ich rodzice aresztowani. Wiersz jest apelem, odezwą, alarmuje cały świat. Konopnicka pragnie, by wszyscy dowiedzieli się o traktowaniu Polaków pod zaborem pruskim. W wierszu występują motywy historyczne takie, jak Gopło, Piast, Gniezno, Orzeł Biały. Konopnicka nawiązuje do podań i legend, które mogą pomóc w zachowaniu świadomości narodowej. Chce powiedzieć, że na tych ziemiach od dawna mieszkali Polacy i ta kraina należy się narodowi polskiemu. Autorka wierzy, że Polacy zjednoczą swe siły i razem pokonają wrogów. Swe myśli Konopnicka kontynuuje w "Rocie". Mówi, że naród łatwo się nie podda, nie da się zgermanizować, będzie walczył "do krwi ostatniej kropli z żył". Pod naporem rozpadnie się potęga pruska. W ostatniej zwrotce występuje motyw złotego rogu z "Wesela" Wyspiańskiego. To właśnie on pozwoli zwyciężyć, doda sił i werwy do walki o wolność
3.Problemy i tematy poruszane w nowelach (asymilacja żydów, praca organiczna i praca u podstaw, powstanie styczniowe...)
Cechy noweli. Druga połowa lat siedemdziesiątych XIX wieku to złoty okres polskiej nowelistyki. Nowela okazała się gatunkiem świetnym do tego, by wzruszać, pokazywać, pouczać i propagować. Nowela to krótki utwór napisany prozą, z reguły jednowątkowy, pozbawiony komentarzy, dygresji, opisów, z wyraźną puentą. Podczas kolejnych zakrętów akcji ważną rolę odgrywa wybrany motyw, często figurujący w tytule (Katarynka, Kamizelka). Klasyczna nowela, skomponowana zgodnie z tzw. teorią sokoła, wywodzi się z Dekameronu Boccacia; określenie teoria sokoła wiąże się z jedną z nowel tego cyklu, zatytułowaną Sokół (utwór zbudowany wokół motywu dominującego, którym jest symboliczna rzecz). Noweliści pozytywizmu wykraczają poza konwencję klasyczną, dokonując eksperymentów w zakresie kompozycji. Nowele pozytywistyczne:
- Henryk Sienkiewicz : Szkice węglem, Janko Muzykant, Latarnik, Nawrócony;
- Bolesław Prus : Antek, Katarynka, Kamizelka;
- Maria Konopnicka : Mendel Gdański, Miłosierdzie Gminy, Nasza Szkapa;
- Eliza Orzeszkowa: „ Dobra pani”
Tematyka Nowel :
- Niedola dzieci, zwłaszcza wiejskich lub ze środowiska miejskiej biedoty, często utalentowanych, lecz niedopatrzonych, traktowanych okrutnie (Antek i Katarynka Prusa, Janko Muzykant Sienkiewicza, Nasza Szkapa Konopnickiej);
- Postulat scientyzmu, pracy u podstaw, czyli oświecenia, nauczania wsi, niższych warstw społecznych (Antek Prusa, Janko Muzykant i Szkice węglem Sienkiewicza); Nierówność społeczna i jej bolesne konsekwencje (Szkice węglem, Kamizelka, Katarynka);
- Problem żydowski; Mendel Gdański : historia Mendla, który czuł się Polakiem, ale ze strony Polaków doznał krzywdy, doświadczył dyskryminacji, ma być przykładem, przestrogą i wołaniem o równouprawnienie mniejszości narodowej;
Nowela „Szkice węglem” to jeden z pierwszych pozytywistycznych utworów o tematyce wiejskiej. Powstał w Kalifornii w 1866 roku, a opublikowany został, w mocno okrojonej przez redakcyjną i carską cenzurę wersji, rok później w „Gazecie Polskiej”. Po jej opublikowaniu rozległy się głosy protestów. Mówiono, że Sienkiewicz obraził chłopów, że przerysował stosunki panujące na wsi. Akcja tej groteskowej opowieści dzieje się we wsi Barania Głowa w powiecie osłowickim zaboru rosyjskiego po uwłaszczeniu chłopów (1864). Pisarz gminny Zołzikiewicz chce uwieść żonę jednego z chłopów, Marysię Rzepową. Ta stawia opór, więc Zołzikiewicz kryje intrygę. We wsi odbywa się właśnie pobór do wojska. Jednym z powołanych jest syn wójta Buraka. Zołzikiewicz upija Wawrzona Rzepę i uzyskuje od niego zgodę na odbycie służby zamiast młodego Buraka. Nazajutrz Rzepowie idą ze skargą do sądu gminnego. Nie dość, że nic nie wskórali, to jeszcze Rzepa został skazany na dwa dni więzienia. Rzepowa idzie ze skargą do księdza, ale ten uważa, że męża słusznie spotkała kara za pijaństwo. Rzepowej nie chcą też pomóc państwo ze dworu. Nic nie daje także wizyta u naczelnika powiatu, gdzie uznano, że jest pijana. W końcu chłopka idzie do Zołzikiewicza, traktując tę wizytę, jaką ostatnią deskę ratunku. Gdy Rzepa dowiaduje się o zdradzie żony, odcina jej siekierą głowę i podpala dworskie zabudowania. Najsmutniejsze w tej opowieści jest to, że podpisany przez Rzepę dokument i tak był nieważny. Zołzikiewicz perfidnie wykorzystał ciemnotę chłopa i naiwność jego żony. Gdyby Rzepa umiał czytać, nie doszłoby do ciągu tragicznych zdarzeń. Gdyby Rzepa umiał czytać, nie doszłoby do ciągu tragicznych zdarzeń.
„Miłosierdzie gminy” Marii Konopnickiej.
W szwajcarskiej wiosce Höttingen odbywa się licytacja. Jej przedmiotem nie jest jednak cenny obraz czy piękna rzeźba, lecz człowiek, osiemdziesięciodwuletni tragarz Kuntz Wunderli. Do wypełnionej już ludźmi sali wprowadzony został wychudzony, nędznie ubrany starzec. Zgromadzeni mieszkańcy gminy dzielą się na tych, którzy przyszli tu, by zaspokoić ciekawość i poplotkować, oraz tych, którzy zamierzali wziąć udział w licytacji. Podczas przetargów organizowanych tu raz na tydzień panują dziwne reguły. Licytowanego wystawia gmina. Wygrywa osoba, która zażąda od gminy najmniejszej kwoty na utrzymanie starego człowieka. Po przetargu człowiek taki idzie na służbę do swojego opiekuna. To korzystny sposób na zdobycie parobka. Tym razem jednak licytowany jest człowiek zmęczony i niezdolny do pracy. Kto zechce starca, który ledwie trzyma się na nogach? Kuntz stara się zrobić na zgromadzonych jak najlepsze wrażenie, choć trudno mu ukryć chude kości i drżące ciało. Jego wygląd wzbudza śmiech. Zebrani każą mu maszerować, sprawdzają jego uzębienie. Kuntz dostrzega na sali swojego syna i ma nadzieję, że ten wykupi ojca. I owszem syn włączył się do licytacji, ale przelicytował go ślusarz Tödi Mayer. Po chwili jednak ślusarz rozmyślił się, bo starze zdjął kubrak i widownia ujrzała jego zniszczone ciało. Radca zaczyna się niepokoić, bo gminy nie stać na większą dopłatę do Kuntza. Nagle na salę wchodzi Probst, bogaty, ale znany z okrucieństwa wobec parobków mleczarz. Żąda od gminy najmniejszej dopłaty, więc wygrywa przetarg. Od razu po licytacji zaprzęga starego Kuntza do mleczarskiego wózka, który będzie on teraz ciągnął razem z zaprzężonym obok psem. Konopnicka przedstawia praktykowany w Szwajcarii zwyczaj przyjmowania biedaków z dotacją do gminy, oficjalnie uznawany tam za przejaw dobroczynności. Pod pozorem miłosierdzia kryła się jednak po prostu chęć zysku. Licytacja czyniła z człowieka przedmiot. Pozbawiała go godności. Zobrazowana w ten sposób sytuacja miłosiernej gminy miała poruszyć sumienia polskich czytelników i zmusić ich do refleksji nad problemem dobroczynności.
Drugą nowelą Marii Konopnickiej jest „Mendel Gdański”. Utwór powstał w roku 1889 jako odzew Konopnickiej na apel Elizy Orzeszkowej o udział w zbiorowym proteście ludzi pióra przeciw ówczesnej fali antysemityzmu. Tytułowy bohater noweli Konopnickiej to sześćdziesięcioletni Żyd, od lat mieszkający w Warszawie, gdzie prowadzi zakład introligatorski. Wychowuje wnuczka Jakuba, którego matka, córka Mendla, zmarła. Gdy w mieście zaczynają się szerzyć nastroje antysemickie, Mendel nie dowierza, że może mu coś grozić. Czuje się bezpiecznie w mieście, w którym uczciwie przepracował całe życie, z którego mieszkańcami dzielił ciężkie chwile powstania i zaborczego ucisku. Od lat cieszy się szacunkiem sąsiadów. Ma nieposzlakowaną opinię, jest uczciwy i nastawiony do wszystkich pokojowo. Poucza wnuka, że nie może uciekać, gdy ktoś nazywa go Żydem, bo istotnie nim jest. Sąsiedzi podpowiadają Mendlowi, że przed napaścią może go uchronić postawiony w oknie krzyż. On jednak nie chce się wstydzić swojego pochodzenia i nie korzysta z rady. Rozruchy w mieście stają się coraz bardziej niebezpieczne. Gdy banda antysemitów podchodzi do mieszkania Mendla, starzec z wnukiem stają odważnie w oknie. To całkiem rozjusza przybyłych. Ktoś rzuca kamieniem, który trafia Jakuba w głowę. Przed dalszymi atakami bronią Żyda sąsiedzi i młody student. Po tych wydarzeniach w Mendlu „umarło serce” do tego miasta. Stracił poczucie wspólnoty z ludźmi, z którymi zżył się przez tyle trudnych lat – z miejscem, które uważał za swoje rodzinne gniazdo.
„Kamizelka” Bolesława Prusa to utwór zaliczany do tzw. obrazów miejskich, czyli literackich szkiców z życia biednych mieszkańców Warszawy. Bohaterowie noweli to urzędnik chory na gruźlicę i jego żona. Obecny właściciel tytułowego elementu, a zarazem narrator, miał nietypowe hobby : zbierał starocie, najczęściej zniszczone i bezużyteczne. Znoszoną kamizelkę kupił od żydowskiego handlarza. Wiedział, że należała ona do mężczyzny mieszkającego wraz z żoną w sąsiedztwie. Na podstawie wyglądu kamizelki i wspomnień na temat jej poprzednich właścicieli (narracja retrospektywna) narrator próbuje odtworzyć jej historię. Nowelka ma tzw. kompozycję ramową. Początek i koniec utworu, ta swoista rama, to rozważania narratora na własny temat, w tym dzieje zakupu kamizelki. Część środkowa opowiada o losie dwojga młodych bohaterów. Narrator opisuje suche fakty : to, co widział, obserwując małżonków przez okno. Czasem popuszcza wodze fantazji i opisuje epizody, których bezpośrednim świadkiem nie był. Wprowadzili się do kamienicy na początku kwietnia. On pracował jako urzędnik, ona dorabiała szyciem, a potem udzielając korepetycji. Widać było, że choć żyją skromnie, są szczęśliwą parą. Po kilku miesiącach on dostał krwotoku, nie mógł już pracować i od tej pory zaczęła się ich gehenna. Nie mieli środków do życia. Stan jego zdrowia z każdym dniem się pogarszał, ale obydwoje udawali, że jeszcze wszystko się ułoży. On, aby ukryć przed żoną to, że bardzo traci na wadze, regularnie przesuwał sprzączkę na pasku kamizelki. Ona zaś by dodać mężowi otuchy, codziennie skracała pasek. Wiedzieli, że choroba jest nieuleczalna i że wcześniej czy później zakończy się śmiercią. A jednak obydwoje tworzyli przed sobą iluzje, prowadzili grę w złudzenia, jakby chcieli zaczarować chorobę. I przyniosło to skutek. Pomogło zwyciężyć ból, cierpienie i lęk przed tym, co miało nastąpić. Zmarł jesienią. Jego żona została sama, opuściła mieszkania i nie wiadomo, jak dalej potoczyły się jej losy. Twórczość nowelistyczna ukazuje więc wysokie uzdolnienia chłopskiego bohatera, czego przykładem może być również "Antek" Bolesława Prusa. Tytułowym bohaterem jest uzdolniony manualnie chłopiec, któremu jednak warunki życiowe nie pozwalają na rozwijanie uzdolnień. Antek zmuszony sytuacją wyrusza więc w świat. W noweli obok historii chłopca jest przedstawione również środowisko chłopskie, jego zacofanie i ciemnota.
„Dobra pani”.
Odzwierciedlenie klęski dążeń pozytywistów można dostrzec w noweli "Dobra pani" Elizy Orzeszkowej, gdzie pokazana jest karykaturalna postać "pracy u podstaw". W utworze ukazane są płytkie pragnienia arystokracji. Pani Ewelina Knycha, bogata wdowa, bezdzietna, "tęskniąca do wzniosłych arystokratycznych uciech, które stanowiły dotąd największy urok jej życia", otoczona "obrazami swymi, Czernisią (służącą), Elfem (psem)", przygarnia biedną sierotę, Hellę. Nie robi tego jednak z myślą o dziecku, a wyłącznie o wypełnieniu swoich powinności moralnych.
4.„Lalka” – B. Prusa – powieść realistyczna (cechy), powieść o idealistach, obraz społeczeństwa, typy narracji.
S. Wokulski – romantyk czy pozytywista? Izabela Łącka – narcyz.
"Lalka" jest to powieść dojrzałego realizmu - ze względu na skomplikowany obraz przedstawionego świata i jego wieloznaczną koncepcję, kształtuje odmiennie niż dotąd rodzaj fabuły. Konwencjom tradycyjnego romansu, uproszczonym charakterystykom postaci i tła przeciwstawiona jest rozległa epickość, wielowątkowość oraz głębsze związki między psychologicznym wnętrzem postaci a jej decyzjami i działaniem. Nowego sensu nabiera sposób przedstawienia tła społecznego. W powieści realistycznej przestają istnieć jednoznaczne powiązania pomiędzy rolą społeczną a przekonaniami postaci. Autorzy powieści dążą z reguły do skomplikowania tych zależności i - co ważne - do uwypuklenia różnic pokoleniowych. Mogą one stanowić główną siłę motoryczną akcji. Realiści, jak sama nazwa wskazuje, zobaczyli, że optymistyczne założenia pozytywistyczne nie zdają egzaminu. Powoduje to pesymizm odbijający się w utworach.
"Lalka" jest powieścią realistyczną, przez samo to, że nie jest powieścią tendencyjną. Nie pokazuje nam ona jasno do czego mamy dążyć i co jest dobre. Wprost przeciwnie, utwór ten jest wielkim pytaniem o przyszłość, nic tam nie jest do końca jasne, wszystko jest w mniejszym lub większym stopniu skomplikowane. Jak ulał "Lalka" pasuje do określenia powieść realistyczna i to realistyczna, krytycznie, rozprawiająca się z hasłami epoki. "Lalka" to powieść tendencyjna, służąca wskazywaniu właściwych postaw społecznych. Podstawowym typem postaci był działacz, realizujący program pozytywistyczny. Wykształcony, umiejący się liczyć z realiami, gotowy poświęcać własną aktywność przemienianiu rzeczywistości społecznej, bohater ten realizował się przede wszystkim w pracy, która stawała się podstawowym miernikiem wartości człowieka. Julian Ochocki, fanatyk nauki - przekonany, że dzięki niej może przewartościować świat - i wielu innych działaczy, lekarzy, nauczycieli składało się na formułę bohatera, który własne pasje potrafił łączyć z użytecznością społeczną. Początkowo zakładano, że realizacja własnych, byle słusznych dążeń prowadzić będzie do osiągnięcia celów społecznych. Szybko dorabiający się Wokulski zyskiwał przecież ogromne możliwości pomocy innym. Zgodnie z formułą utylitaryzmu, sukcesy jednostkowe składać się miały bowiem na postęp społeczny. Dla wyeksponowania bohatera wzorcowego, przeciwstawiano mu postacie skrajnie negatywne, kompromitujące postawy społecznie szkodliwe. W powieści tej ukazane są wszystkie klasy społeczne ówczesnej Polski: - arystokracja: Izabela Łęcka, Tomasz Łęcki, baronowa i baron Krzeszowski, prezesowa Zasławska, Starski, Ochocki, pani Wąsowska; - mieszczaństwo: Stanisław Wokulski, Ignacy Rzecki, Klejn, Marczewski, Lisiecki, Mincel, Szlangbaum, Szuman; - zdeklasowana szlachta: Wirski i ojciec Wokulskiego; - proletariat: Marianna, Węgiełek, Wysocki. Arystokracja w powieści ogólnie jest oceniana negatywnie. Jest pozbawiona jakichkolwiek uczuć patriotycznych. Uważa, że jest stworzona do używania życia, do zapewniania sobie wszelkich przyjemności. Inni są od tego, żeby pracować i dawać im pieniądze. Wszelkich ludzi pracy arystokraci traktują jak gorszą rasę. Wyraźnie widać to na przykładzie Izabeli Łęckiej, której świat wydaje się rajem, a istoty pracujące w polu i fabrykach po prostu są do tego stworzone. To one mają na nią zarobić, a żeby jej sprawić przyjemność same mają być szczęśliwe. Arystokracja jest pasożytem, który okrada Polskę. Nic nie robiąc chce mieć jak najwięcej wszystkiego. Jest tylko obciążeniem, doprowadzającym kraj do ruiny. Wyjątkami, które mają więcej poczucia patriotyzmu jest prezesowa Zasławska i Ochocki. Prezesowa dba o swoich pracowników m.in. wybudowała dla nich domy przy gospodarstwie. Ochocki natomiast jest naukowcem, który chce wymyślić coś, co zapewni światu rozwój i szczęście. Ci dwoje umieją dostrzec w ludziach to co najważniejsze, a nie tylko pochodzenie. Mieszczaństwo podzielone jest na polskie, niemieckie i żydowskie. Przedstawicielami są Szlangbaum i Szuman. Żydzi są pracowici, systematyczni i oszczędni. Pieniądze wydają mądrze, z myślą o przyszłości. Niemcy także są, podobnie jak Żydzi, pracowici i systematyczni. Nie trwonią pieniędzy na próżno. Przedstawicielem jest Mincel, właściciel sklepu, który bardzo dobrze prosperuje. Świadczy to o jego mądrości i pracowitości. Ci ludzie są oceniani pozytywnie przez Prusa. Mieszczaństwo polskie natomiast jest oceniane bardzo źle. Klejn, Lisiecki, Marczewski zachowują się tak samo jak arystokraci. Wszystkie pieniądze wydają na zabawy, nie myślą o przyszłości. Swoją pracę traktują nieodpowiedzialnie. Z taką postawą są zupełnie bezużyteczni dla kraju. Jedynie Wokulski jest inny. On zajął się handlem i stara się w to wciągnąć jak najwięcej ludzi, szczególnie Polaków. Robi to z myślą o przyszłości kraju (praca organiczna). Pomaga także biednym wydobyć się z dołka. Istnieje także zdeklasowana szlachta polska, która nie może się przystosować do popowstaniowej rzeczywistości, tym samym nie przyczyniają się do rozwoju kraju. Ostatnią klasą jest biedota miejska. Będąc w skrajnej nędzy nie potrafi wydobyć się na powierzchnię. Musi jej ktoś pomóc i ona musi też chcieć pracować. Nie wolno pogodzić się ze swoim losem. Wokulski pomógł Mariannie, Wysockiemu, Węgiełkowi i ci pracują dla dobra swojego i kraju. Prus skrytykował społeczeństwo W kraju, gdzie większość ludzi to wyzyskiwacze, próżniacy i ci wyzyskiwani - biedacy, nie może być dobrze.
Wokulski - cechy romantyczne i pozytywistyczne
Cechy romantyka: - bierze udział w postaniu styczniowym - poświęca młodość patriotycznej walce, miłość ojczyzny jest dla niego ważną sprawą; - romantyczna miłość, której na przeszkodzie stają konwenans i stosunki społeczne; - miłość do Izabeli jest uczuciem wszechogarniającym, paraliżującym umysł Wokulskiego, jego jedyną ideą jest na tym etapie romantycznym kochankiem na miarę Gustawa; - tragiczne zakończenie miłości woduje, że Wokulski próbuje popełnić samobójstwo. Zostaje jednak uratowany i musi na nowo podjąć "trud życia"; - niejasne zakończenie życia.
Cechy pozytywisty: - szacunek do nauki, pragnienie wiedzy i przyznawanie jej prymatu nad irracjonalizmem; - Wokulski jest silną, przedsiębiorczą jednostką - po powstaniu energicznie bierze się w garść i organizuje sobie życie. Dochodzi do fortuny własną pracą i wysiłkiem; - Wokulski stoi na granicy dwóch światów: upadającej arystokracji i raczkującego świata kapitalizmu; - działalność filantropijna i społeczna (stara się pomóc biednym) - realizacja hasła pracy u podstaw; - w przeciwieństwie do romantyka w młodości rzuca się w wir pracy i nauki. Prus nie odpowiada na pytanie, kim był Wokulski. Nie wiemy czy romantycznie zginął pod gruzami zamku, czy pozytywistycznie pojechał do Paryża, aby tam pracować naukowo.
Obraz społeczeństwa polskiego w "Lalce"
Arystokracja - Izabela Łęcka, jej ojciec, Tomasz Łęcki, ich kuzyn książę, ciotka Izabeli - hrabina Karolowa i ich uboga krewna, panna Florentyna. Na drugim planie są prezesowa Zasławska, baron Darski, Starski. Środowisko to stanowi zamknięty klan, do którego nie dopuszcza się nikogo spoza sfery. Wystarczyło być arystkokratą, aby należeć do tego zaklętego kręgu, nikt nie analizował ani jego wartości moralnych, ani nawet wielkości majątku (Łęccy - bankructwo nie podważa ich pozycji). Klasa żyła w przekonaniu, że jest warstwą wybraną, że tłum istnieje, by im służyć. Prowadzili próżniaczy tryb życia. Najcięższą ich pracą było wzywanie służby. Idealnym przykładem jest Izabela Łęcka - gardzi Wokulskim tylko dlatego, że jest kupcem i ma czerwone ręce; jedynymi pozytywnymi postaciami pochodzącymi z tej grupy są prezesowa Zasławska i Julian Ochock (mierzą człowieka jego wiedzą i pożytkiem, jaki przynosi społeczeństwu).
Mieszczaństwo - sfery handlowe (Szlangbaumowie), związane z handlem, inteligenckie, udzielające prywatnych lekcji muzyki (Stawska), adwokaci i studenci, subiekci sklepowi. Grupa ta odgrywa w Polsce małą rolę z powodu sytuacji gospodarczej kraju. Przemysł był opanowany przez obcy kapitał, który obsadzał na wyższych stanowiskach własnych ludzi (rodaków). Polak w większości fabryk jest parobkiem źle płatnym, źle traktowanym i germanizowanym. Proletariat - życie tej warstwy jest dowodem rozkładu społeczeństwa, gdyż dopuściło ono do hańbiącej nędzy ludu, której symbolem jest obraz Powiśla i jego mieszkańców.
Młoda inteligencja - autor pokłada w niej jedyną nadzieję (oraz w ruchu socjalistycznym). Studenci, jak i organizacje socjalistyczne, pozwalają przypuszczać, że dotychczasowy układ stosunków społecznych, niesprawiedliwość, która pozwala na to, że "jedni giną z niedostatku, drudzy z rozpusty", muszą ulec zmianie i że dzięki nim znajdzie się proste lekarstwo w postaci obowiązkowej pracy wynagradzanej zgodnie z wysiłkiem.
Wokulski - charakterystyka postaci
Wokulski pochodził z rodziny szlacheckiej. Gdy ojciec stracił majątek, Stanisław przyjął pracę subiekta w winiarni Hopfera. Kontakty ze studentami rozbudzają w nim chęć zdobycia wiedzy i wiarę, że nauka i praca mogą zmienić jego życie. Porzuca Hopfera, przenosi się do Rzeckiego, uczęszcza do Szkoły Przygotowawczej, a po jej ukończeniu podejmuje decyzję studiów w Szkole Głównej. Wciągnięty w przedpowstaniową konspirację, brał potem udział w powstaniu. Zesłany na Syberię, podjął się pracy naukowej, zdobył szerokie uznanie i powrócił do kraju mając nadzieję, że znajdzie tu szerokie pole działania. Rozczarował się szybko, Warszawa nie potrzebowała uczonych, a były powstaniec niepokoił swoją przeszłością w czasach "pokoju". Podczas pobytu na Syberii opracował plan swego działania dla dobra kraju, ale okazało się, że nikt go nie potrzebował. Małżeństwo z panią Małgorzatą, wdową po Janie Minclu, uczyniło go właścicielem sklepu i wkrótce dawne ideały zastąpiła przyziemna praca nad robieniem pieniędzy. Po śmierci żony powraca do swych zainteresowań naukowych i może po jakimś czasie uczony pokonałby filistra, gdyby nie nagła i gwałtowna miłość do Izabeli Łęckiej. By pokonać bariery dzielące kupca od arystokratki, Wokulski musi zwrócić na siebie uwagę, wedrzeć się do najlepszych domów warszawskich, ale by tego dokonać, potrzebuje wielkich pieniędzy. Pojechał więc na wojnę bułgarsko-turecką i zajmując się dostawami wojskowymi dziesięciokrotnie pomnożył swój majątek. Fortuna Wokulskiego stale rosła, czy to dzięki zwiększającym się obrotom sklepu, czy dzięki współpracy z obrotnym Suzinem, czy też w wyniku działania spółki do handlu ze Wschodem. Świadomość posiadanego bogactwa jest dla niego przyczyną rozterek wewnętrznych, prowadzących do ciągłego rozrachunku z samym sobą. By zdobyć pannę Izabelę, musi udawać wielkiego pana, jeździć własnym powozem, odbywać obowiązkowe spacery w Łazienkach, grać na wyścigach, rzucać garściami złote monety w czasie akcji filantropijnych, w których uczestniczyła ukochana kobieta, by sprawić jej przyjemność, organizowaćkosztowne klaki dla wątpliwej wartości zagranicznych artystów, wreszcie wyrzec się sklepu, gdyż według panny Łęckiej, kupiec nie był godny jej ręki. Poczucie zdrady wobec siebie, wobec dawnych ideałów, powoduje coraz głębsze rozdarcie wewnętrzne. Mimo pogardy, jaką często odczuwał dla siebie, Wokulski brnął dalej w drodze po rękę ubóstwianej kobiety. Gdy przekonał się, że ta, którą kochał i czcił, której składał w ofierze samego siebie, okazała się kobietą płytką, pustą i niewiele wartą, gotów był rozstać się z życiem, które straciło dla niego sens. Prus nie rozwiązał ostatecznie i wyraźnie losów Wokulskiego. Zasugerował dwie drogi: Wokulski wybrał samobójstwo lub współpracę z Geistem. Wokulski przegrał swe życie i jako romantyk, i jako pozytywista. Przegrał je, gdy jako rycerz wolności bił się o Polskę, za co podzielił z innymi syberyjski los, a żyć mu dalej przyszło w kraju spętanym nie tylko niewolą polityczną, ale i niewolą umysłów i serc. Przegrał je, gdy jako romantyczny kochanek poświęcił wszystko dla kobiety, którą uczynił celem i sensem swego życia. Klęską skończyły się pozytywistyczne dążenia, by wiedzą i pracą służyć społeczeństwu. Nie pozwolono mu ulżyć doli tysięcy biedaków, co wiązał z działaniem spółki do handlu ze Wschodem, nie pozwolono, by jego "lwia" energia została spożytkowana w pracy naukowej lub działalności gospodarczej.
WOKULSKI ROMANTYK CZY POZYTYWISTA
Życiorys Wokulskiego jest bardzo bujny i obfituje w wiele zdarzeń. Jest on wplątany w powstanie styczniowe, zostaje zesłany, po powrocie staje się kupcem, bogaci się, potem traci wszystko przez kobietę, usiłuje popełnić samobójstwo, w końcu opuszcza kraj. Przegrywa, ponieważ nie chciał i nie potrafił wybrać pomiędzy romantyzmem a pozytywizmem, kierował się w życiu uczuciem, a jednocześnie musiał być dobrym kupcem. Jego rozdarcie wewnętrzne zostało spowodowane tym, że wychował się w romantyzmie, a musiał żyć w pozytywizmie. Wokulski przeżył czysto romantyczną miłość do Izabeli, która zmieniła całe jego postępowanie - często zapominał o sklepie, myślał tylko o niej, idealizował ją. Zresztą nie tylko w miłości odzywała się jego romantyczna część duszy - brał udział w powstaniu styczniowym, za co zapłacił zsyłką, pojedynkował się z baronem Krzeszowskim. Był indywidualistą, samotnikiem odrzuconym przez społeczeństwo, bo nie umiał się do niego przystosować - jego idealizm, pragnienie realizowania swoich marzeń (maszyny dla ludzkości) - wszystko to było niezrozumiałe w jego środowisku. Te jego cechy nie zawsze znajdowały uznanie. Nie rozumiano potrzeby pracy organicznej i pracy u podstaw, jaką m.in. Wokulski wykonywał pomagając biednym (Węgiełek, Magdalenka). Wokulski miał umiejętność pomnażania majątku i czynił to, aby pomóc narodowi - był świadom potrzeby reform. Wierzył głęboko w naukę i jej przyszłe wykorzystanie dla dobra ludzkości. Cenił pracę, gdyż wszystko co miał, zawdzięczał sobie i swojej pracy. Wyszedł z nizin społecznych. Ufał Żydom.
Cechy romantyka: - bierze udział w postaniu styczniowym - poświęca młodość patriotycznej walce, miłość ojczyzny jest dla niego ważną sprawą; - romantyczna miłość, której na przeszkodzie stają: konwenans i stosunki społeczne; - miłość do Izabeli jest uczuciem wszechogarniającym, paraliżującym umysł Wokulskiego, jego jedyną ideą - jest na tym etapie romantycznym kochankiem na miarę Gustawa; - tragiczne zakończenie miłości powoduje, że Wokulski próbuje popełnić samobójstwo. Zostaje jednak uratowany i musi na nowo podjąć trud życia; - niejasne zakończenie życia.
Cechy pozytywisty: - szacunek do nauki, pragnienie wiedzy i przyznawanie jej prymatu nad irracjonalizmem; - Wokulski jest silną, przedsiębiorczą jednostką - po powstaniu energicznie bierze się w garść i organizuje obie ycie. Dochodzi do fortuny własną pracą i wysiłkiem; - Wokulski stoi na granicy dwóch światów: upadającej arystokracji i raczkującego świata kapitalizmu; - działalność filantropijna i społeczna - stara się pomóc biednym, czym realizuje hasło pracy u podstaw; - w młodości rzuca się w wir pracy i nauki. Prus nie odpowiada na pytanie: kim był Wokulski? Nie wiemy czy zginął pod gruzami zamku (element romantyczny), czy pojechał do Paryża, aby tam pracować naukowo (cecha pozytywistyczna).
5. Stosunek do pracy i tradycji w „Nad Niemnem” E. Orzeszkowej. Korczyn – Arkadia?
W okresie pozytywizmu pojawiają się nowe pojęcia związane z praca. Jest to praca organiczna i praca u podstaw. Ta pierwsza traktowała społeczeństwo jako organizm, którego właściwe funkcjonowanie może zapewnić tylko prawidłowa działalność organów a wiec poszczególnych jednostek. Aby społeczeństwo mogło się rozwijać potrzebni byli ludzie wykształceni, pomysłowi gdyż to wlłaśnie oni będą dążyli do osiągnięcia wspólnego dobra poprzez prace nad sobą i doskonaleniu wszystkich dziedzin gospodarczych i kulturalnych kraju. Z pracą organiczną związane jest pojęcie utylitartyzmu czyli działanie dla wspólnego dobra. Zasada ta nakazuje człowiekowi być użytecznym oraz stawiać sobie jasno określone cele i wytrwale do nich dążyć nie zwracając uwagi na wszelkie przeciwności losu. Praca u podstaw natomiast skierowana była do najbiedniejszej warstwy naszego społeczeństwa, nie wykształconej i zacofanej. Należało zająć się ich uświadamianiem i edukacją warstwy zajmującej najniższą pozycje w społeczeństwie. W tym celu ludność wykształcona jak lekarze czy nauczyciele mieli wyjść do ludu i zbliżenia się do ich problemów oraz pokazać jak wielkie znaczenie maja dla narodu i jego odbudowy. Motyw pracy podejmuje Eliza Orzeszkowa w swej powieści zatytułowanej "Nad Niemnem". Na szczególną uwagę zasługują Jan i Cecylia, para, która nie mogąc się pobrać z powodu różnic majątkowych przybyła jako pierwsza w celu ułożenia sobie życia. Własnymi rękami wykarczowali lasy i zaczęli uprawiać ziemię. Na początku sami a później pomagały im w tym dorastające dzieci. Na swej ziemi pracowali chętnie i z zamiłowaniem co później zostało nagrodzone przez króla Zygmunta Augusta poprzez nadanie im herbu szlacheckiego. Historia ta była wzorowym przykładem dla następnych pokoleń. Przedstawicielem pracy u podstaw i pracy organicznej jest Witold Korczyński, syn Benedykta i Emilii. Jest on młodym patriotą i wyznawcą nowych pojęć pozytywistycznych. Kształci się po to by w przyszłości przejąć Korczyn, zreformować rolnictwo i poprawić stosunki panujące miedzy wsią a dworem. Jest on przeciwieństwem swojego ojca jeśli chodzi o wyznawane poglądy jednak jest także odzwierciedleniem Benedykta z lat młodości. Mąż Emilii to właściciel Korczyna i dobry, ciężko pracujący na utrzymanie rodziny, gospodarz. Jednak głównym powodem dla którego tak ciężko pracuje jest to by nie oddać ostatniego kawałka polskiej ziemi, który pozostał mu po powstaniu styczniowym. Także dla Janka i Anzelma Bochatyrowiczów praca była sensem życia, dawała zadowolenie i poczucie osobistej wolności. Praca była dla nich czymś więcej niż tylko wysiłkiem fizycznym to także podtrzymywanie pamięci o przodkach, Janie i Cecylii. 6.Motyw zbrodni i kary w literaturze. 7.Wybrane postacie kobiece z literatury pozytywistycznej – charakterystyka Epoka pozytywizmu, mimo iż odbiegała od burzliwych, patetycznych prądów myślowych, była w swym charakterze dość zasadnicza i konkretna. W tym czasie pojawiły się takie idee społeczne jak „praca organiczna” czy „praca u podstaw”. Jednak największe kontrowersje budziły hasła emancypacji kobiet. Swój odgłos emancypantki znalazły również w literaturze tego okresu. Rolę głównego bohatera niejednokrotnie odgrywała kobieta. Przy czym nie była już romantyczną, bezradną kochanką, lecz postacią silnie złożoną a także zarysowaną. Studium psychologiczne kobiet pozytywizmu najlepiej oddaje wielka emancypantka, Eliza Orzeszkowa w powieści Nad Niemnem. Również Bolesław Prus nakreślił ciekawe postacie żeńskie w Lalce. Na podstawie tych dwóch dzieł przybliżę kreację kobiety pozytywnej. Eliza Orzeszkowa w powieści Nad Niemnem ukazała nam nadniemeński świat zamieszkały przez kobiety jednej klasy społecznej, jednak o różnych obliczach charakteru. Jako pierwsza przykuwa uwagę Emilia Korczyńska. Jest to po części karykatura pań okresu romantyzmu. Emilia chce uchodzić za osobę wielce uduchowioną, doznającą wielkiego bólu od „złego”, otaczającego ją środowiska. Niestety, zamiast tego, odbieramy ją jako kapryśną hipochondryczkę. Potrafi tylko czytać poezję lub zabawiać gości. Jest kompletnie bezużyteczna dla rodziny. Zamiast pomóc mężowi rozwiązać jego problemy, pani Korczyńska zamyka się w swoim buduarze i oddaje lekturze francuskich romansów. Co gorsza, swój wzorzec przekazuje córce, Leonii, która mimo młodego wieku wmawia sobie migrenę a jedyne wartości dla niej to wytworne stroje i zagraniczne wojaże. Śmieszność obu kreacji podkreśla Teresa Plińska, dama do towarzystwa Emilii. Tak jak seniorka Korczyńska marzy o idealnej miłości pełnej romantyzmu i namiętności, która jest mało prawdopodobna w jej wieku. Poza krytyką kobiet „bujających w obłokach” Eliza Orzeszkowa rzuca negatywne światło na Adrzejową Korczyńską. Jest to wdowa po poległym powstańcu. Niestety, mimo iż jest to osoba wielce religijna, nie potrafi znaleźć własnej drogi w życiu, kierując się wyłącznie postawą zmarłego męża. Jej dewocja negatywnie wpływa na wychowanie syna, który z biegiem czasu, nie tylko staje się zgorzkniały i pozbawiony uczuć, ale również obraca się przeciw matce i wykpiwa nieżyjącego rodzica. Przeciw negatywnym portretom bohaterek Nad Niemnem Eliza Orzeszkowa tworzy postacie, które mają stanowić symbole młodych kobiet tamtej epoki. Justyna Orzelska, mimo młodego wieku, zaznała już wiele cierpienia w swoim życiu. Poczynając od upokorzeń romansującego ojca kończąc na nieszczęśliwej miłości do Zygmunta. Spotykające Justynę przeciwności losu nie powodują, że dziewczyna traci pewność siebie, robi się zgorzkniała lub ucieka w literaturę romantyczną. Wręcz przeciwnie, duma nie pozwala jej przyjmować prezentów z rąk krewnych. Odmawia noszenia sukien ciotki. Odrzuca szlacheckie konwenanse i próbuje pracy w polu. Co więcej, odnajduje nową miłość u boku niebogatego, zaściankowego szlachcica. Wbrew przyjętym zasadom nie boi się krytyki otoczenia i wchodzi w z nim w związek małżeński określany przez nieżyczliwych mezaliansem. Nieco miej szczęścia ma Marta Korczyńska. Jest już starszą kobietą, jednak tak jak Justyna w młodości kochała mężczyznę z niższej warstwy społecznej. W przeciwieństwie do panny Orzelskiej Marta nie miała tyle odwagi, żeby przełamać strach przed reakcją środowiska. Zostaje skazana na życie bez ukochanego. Jednak dzięki oddaniu i ciężkiej pracy przy Korczyńskim gospodarstwie staje się prawdziwą matką domu Korczyńskich. Swoje szczęście odnajduje w ślubie Justyny i Janka. Bardzo pozytywną postacią jest Maria Kirłowa. Matka piątki dzieci i żona nieudacznika potrafi odnaleźć radość życia w pracy przy domu i swoich podopiecznych. Jest życzliwa Justynie, mimo iż ta nie kocha jej kuzyna Różyca. Według mnie jest największą bohaterką tej powieści. Nieco mniej, aczkolwiek równie złożonych bohaterek kobiecych dostarcza nam Lalka Bolesława Prusa. Tytuł powieści odnosi się do występującego w książce procesu o lalkę. Czy jednak bardziej nie pasuje do jednej z postaci? Izabela Łęcka, główna bohaterka, ma dużo z pustej, bezdusznej marionetki. Dziewczyna wychowała się w warstwie szlacheckiej i przyjęła jej wszystkie zalety i wady. Arystokratka jest wyedukowana, oczytana. Włada dobrze kilkoma językami i zwiedziła dużą cześć Europy. Z drugiej strony to kapryśna, dumna dziewczyna- zimna i wyniosła wobec innych. Na początku czytelnikowi może imponować wizja ostrej kokietki. Izabela odrzuca zaloty możnych i znanych w Europie. Jednak, gdy Tomasz Łęcki bankrutuje, córka nie może pogodzić się upadkiem majątku ojca. Panna Łęcka żyje w konwenansach, których boi się przekroczyć. Zgadza się na ślub ze Stanisławem Wokulskim pod warunkiem, że ten sprzeda sklep, gdyż Izabela nie wyobraża sobie być „kupcową”. Poniża zakochanego w niej mężczyznę. Zwraca na niego uwagę dopiero, jak ten zaczyna mieć powodzenie wśród innych panien. Jej bezmyślność i wyrachowanie doprowadza do tragedii pana Wokulskiego i śmierci jej ojca. Sama zaś Izabela zostaje zmuszona do życia w klasztorze. Drugą negatywną bohaterką Lalki jest baronowa Krzeszowska. Podobnie jak pani Andrzejowa z Nad Niemnem, również ona utraciła bliską sercu osobę. Śmierć córki odciska piętno na jej duszy. Baronowa staje się zgorzkniała i nieprzyjemna szczególnie wobec ludzi szczęśliwych. Jej mąż, baron Krzeszowski, podobnie jak Zygmunt Korczyński, niszczy bliską mu kobietę i pogłębia jej stan pustym, wytwornym stylem życia. Bolesław Prus pokazuje nam, że są, mimo wszystko, kobiety wartościowe na tym świecie. Dużo ciepła budzi w nas Helena Stawska, młoda kobieta samotnie opiekująca się córką i matką. Utrzymuje się z udzielania lekcji gry na pianinie. Jej samodzielność sprawia, że nabieramy do tej postaci wiele szacunku. Jednocześnie widzimy tutaj tragizm wielu kobiet tamtej epoki, jakim był brak opłacalnego zajęcia, wynikającym ze zbyt niskiego poziomu edukacji dziewcząt. Drugą bohaterką pozytywną Lalki jest prezesowa Zasławska. Kobieta wyjątkowa jak na swoją warstwę społeczną. Potrafi krytycznie spojrzeć na arystokracje, do której sama należy. Pomaga ludziom biednym oraz otacza opieką byłych parobków. Mimo wszystko w przeszłości nie była na tyle silna by się wybić ze swojego środowiska i oddać się miłości do skromnego porucznika. Mimo to, nie traci nadziei w życie i pragnie naprawić swój błąd przez pomoc Wokluskiemu w zdobyciu Izabeli. Jest jeszcze wiele pozycji literatury pozytywistycznej, w których kobieta staje się kimś więcej niż obiektem westchnień panów. Złożenia bohaterek w Lalce i Nad Niemnem miały za zadanie wzbudzić nowy model niewiasty, która nie musi być tylko piękną. Przede wszystkim powinna być niezależna, wyedukowana i powinna umieć postawić na swoim. Obaj autorzy krytykują arystokratki zadufane w sobie lub panie uzależnione całkowicie od męża. Jednocześnie literatura przeszła zasadniczą rewolucję, w której to bohaterka przestaje być pozbawioną duszy kochanką na rzecz postaci barwnej, uduchowionej, której psychika ma wiele aspektów i nie jest pozbawiona człowieczeństwa. 8.Typowe dla pozytywizmu gatunki – omów, podaj przykłady (nowela, powieść, felieton, reportaż, list z podróży) Nowela wywodzi się od włoskiego twórcy renesansowego G. Boccaccia i jego "Dekameronu" (zbioru 100 nowel). Klasyczna nowela jest utworem krótkim, prozatorskim, o wyrazistej fabule i zredukowanym do minimum komentarzu. W noweli nie ma lub są nikłe wątki poboczne, mała jest ilość bohaterów. Wydarzenia biegną do punktu kulminacyjnego, który przynosi rozwiązanie konfliktu, po czym następuje pointa. Cecha noweli klasycznej jest teoria sokoła - czyli obecność głównego motywu, który przewija się przez kolejne etapy fabuły i odgrywa kluczową rolę. Powieść rozbudowany gatunek epicki, obejmujący utwory o znacznej objętości i swobodnej kompozycji, pozwalający na łączenie wielu wątków w rozbudowanej fabule, a także powoływanie dużej liczby bohaterów w dowolnej formule świata przedstawionego, umożliwiał najpełniejsze przekazywanie wiedzy i najsugestywniejsze przekonanie o słuszności własnych racji; Felieton jest to niewielki artykuł publicystyczny o różnorodnej tematyce, utrzymany w lekkiej i żywej formie. Cechuje go swobodne łączenie tematów, luźna kompozycja. Pokazywał i piętnował złe cechy ludzi, często poprzez fikcyjne opowiadanka. Reportaż jest to jedna z form prozy publicystycznej, będąca żywym opisem konkretnych zdarzeń znanych autorowi z bezpośredniej obserwacji. Przykładem mogą być "Listy z podróży do Ameryki" H. Sienkiewicza. Reportaż miał za zadanie informować odbiorców o jakiś wydarzeniach, szczególnie ważnych w tamtych czasach odkryciach.