Zarówno początek roku akademickiego, jak i Dzień Edukacji Narodowej są już za nami. Niektórzy studenci opuścili mury swojej uczelni, ściskając w dłoniach biret oraz dyplom z tytułem zawodowym licencjata lub magistra. Inni natomiast po raz pierwszy przekroczyli w tym roku próg sali wykładowej oraz napisali jedno z pierwszych kolokwiów w swoim studenckim życiu.

Minie jeszcze trochę czasu nim nawał wiedzy doprowadzi ich do pierwszej sesji. Jaki kierunek wybrali? Dziś przyjrzymy się wszystkim tym absolwentom liceów, którzy postanowili poszerzyć swoją wiedzę w zakresie biologii. Jeszcze niedawno mieli oni w programie nauczania zarówno przedmioty ścisłe, jak i humanistyczne, teraz jednak ich ścieżka wykształcenia zostaje mocno sprofilowana. Czy każdy poradzi sobie w tej nowej sytuacji? Czy będzie to droga usłana różami, czy też najeżona pułapkami? O tym w dalszej części artykułu.

To będzie intensywne przeżycie

Nie ma co ukrywać, że kierunki biologiczne nie należą do najłatwiejszych. Przed ich studentami są więc bardzo ciężkie chwile i wiele stresu oraz masa nauki. Biologia to dział niezwykle wymagający i niewybaczający błędów. Pocieszeniem może być tu jednak fakt, że kandydaci, którzy postanowili wybrać ten kierunek (oraz którzy się na niego dostali) już przed rozpoczęciem roku akademickiego musieli ciężko pracować, by znaleźć się na liście studentów wybranej uczelni. Matura z biologi – w tym przypadku rozszerzona - to bynajmniej nie jest łatwa przeprawa.

Powody wyboru

Bardzo ważne na tej ścieżce kształcenia (jak i na niemal każdej innej) jest to by wybór był w pełni świadomy i wynikał z zainteresowań, pasji oraz był poparty ponadprzeciętnymi zdolnościami i wiedzą w tej kategorii. Niektórzy wybierają studiowanie biologii ze względu na chęć spełnienia swoich marzeń zawodowych związanych z :
- pracą w laboratorium,
- opieką nad roślinami,
- doradztwem rolniczym,
- hodowlą zwierząt,
- ochroną przyrody itp.
Humanista oczywiście może starać się o przyjęcie, a nawet otrzymać indeks studenta biologii, jednak wyzwanie to może okazać się dla niego zbyt trudne. Dlatego wszelkie wątpliwości co do predyspozycji należało by odpowiednio wcześniej zweryfikować, by nie stracić możliwości studiowania czegoś bardziej pasującego naszym oczekiwaniom.

T o może być początek większej przygody

Idąc na wymarzone studia biologiczne może się okazać, że odczuwamy niedosyt zdobyta wiedzą i chętnie kontynuowalibyśmy tą ścieżkę kariery akademickiej. Nic nie stoi na przeszkodzie by to uczynić. Zwłaszcza dwa kierunki rozwoju zdają się tu być dość popularne:
- walka o doktorat z biologii,
- kontynuowanie edukacji na studiach medycznych.
Obie te ścieżki są niemal tak samo wymagające, z czego kierunki medyczne znacząco rozwijają kandydata w trochę innej płaszczyźnie niż miało to miejsce do tej pory. Ostatecznie można przecież ukończyć studia pedagogiczne i szukać szczęścia jako nauczyciel biologii na obowiązkowych szczeblach edukacji. Z tego też względu chętnych na ten kierunek nie brakuje, a ewentualne trudności pojawiają się bardzo szybko, więc w porę możemy zorientować się czy podołamy walce o najlepsze oceny i czy chęć zdobycia dodatkowej wiedzy popchnęła nas w odpowiednim kierunku.

Powyższy artykuł powstał we współpracy z portalem internetowym Biologist.pl zajmującym się wyjaśnianiem zagadek przyrody, szczególnie tych związanych z biologią. Znajdują się tu artykuły o szerokim zakresie wiedzy oraz dotyczące wielu specjalizacji w dziedzinie badań biologicznych.