A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined offset: 1

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 120

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined offset: 1

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 124

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined offset: 2

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 125

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined offset: 1

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 127

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined offset: 2

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 128

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 0

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 140

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 1

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 141

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 2

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 142

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 0

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 143

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 1

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 144

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Uninitialized string offset: 2

Filename: libraries/Infralib.php

Line Number: 145

Adam Mickiewicz - dzieła i motywy literackie w romantyzmie - Uczniak.COM - ściągi i wypracowania
Romantyzm

Adam Mickiewicz - dzieła i motywy literackie w romantyzmie



 

ODA DO MŁODOŚCI

Utwór "Oda do młodości" Adam Mickiewicz napisał w 1820 roku. Utwór, przeznaczony dla młodzieży filomackiej, stał się manifestem programowym młodego pokolenia. Charakterystyczny dla ogólnego przesłania jest już sam tytuł. Mickiewicz, decydując się na ten gatunek literacki, nawiązuje do tradycji starożytnej liryki greckiej (bo tam właśnie sięgają korzenie ody jako gatunku poetyckiego). Oda do młodości jest więc formalnie nawiązującym do klasycyzmu manifestem światopog1ądowym wchodzącego w dorosłe życie pokolenia romantyków. Jest również próbą podjęcia dyskusji ideowej z oświeceniowymi racjonalistami. W "Odzie do młodości" przeciwstawione są sobie dwa, ścierające się ze sobą i walczące o dominację, światy. Pierwszy to świat stary, stworzony przez ludzi oświecenia, natomiast drugi, nowy, to ekspansywny świat młodości. Mickiewicz zdecydowanie odcina się od świata starego, jest mu nieprzychylny, wręcz wrogi. Dla podmiotu lirycznego młodość będzie sprawą najważniejszą, będzie siłą sprawczą wielkiej przemiany dziejowej, możliwej dzięki pokonaniu tego, co stare i martwe ("Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy"). Mickiewicz zarzuca staremu światu brak uczucia, wrażliwości, duszy i wewnętrzną pustkę, wypalenie, zdominowanie przez ciemnotę, zacofanie, egoizm. Jest to świat ludzi przeżytych, bez perspektyw. To rzeczywistość, w której zamroczeni wiekiem starcy nie dostrzegają wokół siebie żadnych wartości. Każdy z nich jest zajętym własnymi, przyziemnymi i błahymi sprawami egoistą. Starzy nie pasują już do zmieniającego się świata, wegetują tylko na ziemi jak zaskorupiałe, osamotnione płazy, same sobie "sterem, żeglarzem, okrętem". Adam Mickiewicz wyraźnie opowiada się za drugim z przedstawionych w "Odzie..." światów, za światem młodym, przedstawiając go jako zapowiedź nadchodzącego romantyzmu. Bardzo wymowny jest już sam motyw unoszenia się, wzlatywania ponad zwykłą codzienną szarość ("Młodości, dodaj mi skrzydła, niech nad martwym wzlecę światem"). Obok tego motywu pojawia się postulat odkrywania nowych, niezbadanych dotąd sfer i wartości ("Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga/Łam, czego rozum nie złamie"). Świat ludzi młodych to świat pełen marzeń i planów na przyszłość, albowiem, w przeciwieństwie do starych, przyszłość dla młodych ludzi jest otwarta. Młodość jest potęgą, która "może czynić cuda, przenosić góry, tworzyć rajską dziedzinę ułudy ruszyć ziemską bryłę z posad świata". Tu nie ma samotności, egoizmu, zacofania. Aby osiągnąć szczęście, należy zjednoczyć się i wspólnymi siłami dążyć do celu, jakim jest owo ruszenie z posad bryły świata i pchnięcie jej na nowe tory. I chociaż "Oda do młodości" formą wyraźnie nawiązuje do gustów artystycznych klasycyzmu, chociaż zawarte w niej idee zbliżają ją do oświeceniowego kultu rozumu i wiary w człowieka oraz walki z ciemnotą i zacofaniem, to jednak po raz pierwszy w polskiej poezji pojawił się utwór o tak potężnej sile uczucia i tak nowatorsko pojmujący świat. Jest więc "Oda do młodości" zapowiedzią nowej, romantycznej już literatury.

BALLADY I ROMANSE

W roku 1822 w Wilnie ukazał się pierwszy, debiutancki tom "Poezji" Adama Mickiewicza. Zbiór otwierała krótka rozprawa o poezji romantycznej oraz wiersz "Pierwiosnek", jednak najważniejsze miejsce zajmował cykl "Ballad i romansów", powstałych na początku lat dwudziestych dziewiętnastego wieku i do dzisiaj uważanych za manifest romantyzmu polskiego oraz za okreś1enie się ideowe i artystyczne samego Mickiewicza. Ukazanie się "Ballad i romansów" było również głosem poety w sporze romantyków z klasykami, którzy nie uznawali pozarozumowej, opartej na wierzeniach prostego ludu, koncepcji współistnienia dwóch światów: żywych i umarłych, realnego i metafizycznego. Ballady Adama Mickiewicza [patrz: ballada) są w ogromnej mierze oparte na wierzeniach prostego ludu i podaniach krążących wśród gminu. Źródłem motywów i tematów była dla poety "wieść gminna", ludowa fantastyka i ludowy pogląd na świat. Już sam wybór przez Mickiewicza ballady jako gatunku literackiego należy traktować symbolicznie, jako wystąpienie przeciwko oświeceniowym gustom i kanonom literackim. W oświeceniu respektowano bowiem gatunki "czyste", takie jak oda, list, satyra czy bajka, natomiast ballada jest gatunkiem mieszanym, stojącym na pograniczu epiki i liryki, często też zawiera elementy dramatu. Rzeczywistość przedstawiona w "Balladach i romansach" jest, dzięki oparciu się przez Mickiewicza na wierzeniach i podaniach ludowych, rzeczywistością, w której współistnieją i bezustannie przenikają się dwa światy: świat ludzi żywych, realny, zwykły i codzienny oraz świat ponadnaturalny, pełen tajemniczych zjaw, upiorów, duchów ludzi umarłych. Wrażenie tajemniczości, nieraz grozy, potęgują specyficzne opisy krajobrazu, przyrody, pór dnia, a nierzadko nocy. Oparcie się przez Mickiewiczach na "wieści gminnej" zaowocowało również powszechnym wśród ludzi prostych przekonaniu, ze nie ma zbrodni bez kary, ze każdy zły czyn zostanie kiedyś ukarany i każdy zbrodniarz poniesie konsekwencje swego postępowania. Jest to wynik istnienia prostych i jednoznacznych nakazów moralnych i etycznych, pozwalających wyraźnie odróżnić dobro od zła. Otwierający cykl "Ballad i romansów" utwór "Romantyczność" to manifest poetycki i ideowy Mickiewicza. Ballada ta została ona uznana za utwór programowy polskiego romantyzmu, zapowiedź tematów, motywów i problemów, dominujących w dorobku literackim epoki. Genezy "Romantyczności" należy szukać w ludowych wierzeniach i przekonaniach o możliwości kontaktowania się ludzi żywych ze zmarłymi. Tę wiarę wyraża pierwsza część ballady, krótkie opowiadanie o obłąkanej wiejskiej dziewczynie Karusi, która przed laty straciła ukochanego, a teraz rozmawia z nim, śmieje się do niego i próbuje dotknąć. Wierzy bowiem, że zmarły Jasiek ciągle jest przy niej, że pomiędzy światem zmarłych a "naszym" światem istnieje łączność, przenikają się one wzajemnie, współistnieją, a duchy mogą kontaktować się z żywymi. Część druga to polemika narratora (Mickiewicz?) ze starcem, czyli klasykiem odrzucającym wszystko to, czego nie da się dowieść rozumowo i naukowo uzasadnić. Starzec drwi z urojeń obłąkanej dziewczyny, przestrzega zebranych wieśniaków, aby nie wierzyli w jej wizje, lekceważy wierzenia ludowe. Narrator jednak wyraźnie opowiada się za wiarą prostego ludu ("I ja to słyszę, i ja tak wierzę"), stwierdzając: "Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko". Kończące utwór wezwanie "Miej serce i patrzaj w serce!" należy traktować jako wyraz poglądów młodego Mickiewicza, okreś1enie jego sposobu widzenia i rozumienia świata oraz otaczającej go rzeczywistości, gdyż świat, według romantyków, poznaje się dzięki uczuciu i duszy. Z kolei ballada "Świteź" opowiada o tajemniczym jeziorze, na dnie którego znajdują się ruiny zatopionego miasta. Poeta znów opiera się na motywach zaczerpniętych z wierzeń ludowych: zatopione miasto, tajemnicza postać wyłaniająca się z głębi wód, kobiety przemienione w kwiaty, duchy zmarłych, które ukazują się żyjącym. Wszystkie te elementy łączą się dodatkowo ze szczegółowym opisem jeziora (opis ma stworzyć atmosferę tajemniczości, niesamowitości). Ballada jest ponadto oparta na "historycznej" wyprawie Tuhana na odsiecz Mendogowi. Ważny jest również motyw kary, jaka spada na ruskich żołnierzy, odpowiedzialnych za śmierć bezbronnych kobiet, starców i dzieci. Na ludowym przekonaniu o tym, że nie ma winy bez kary opiera się także inna ballada, "Świtezianka". Nad brzegiem jeziora młody chłopiec, "strzelec w tutejszym borze", spotyka się z tajemniczą dziewczyną. Młodzieniec składa oblubienicy miłosne przysięgi, jednak bardzo szybko łamie śluby wierności. Spotyka go za to dotkliwa kara: jego dusza zostanie zaklęta w drzewo, modrzew stojący nad brzegiem jeziora i jęczący z żalu za utraconą miłością i szczęściem. Temat tej ballady oparty jest, jak to nadmienia sam Mickiewicz, na ludowym podaniu głoszącym, że nocami na brzegach Świtezi ukazują się nimfy wodne, zwane świteziankami. Ballada "Lilie" opowiada o nieuchronności kary, jaką muszą ponieść wszyscy zbrodniarze. "Pani zabija Pana" wracającego z wyprawy wojennej. Grzebie go, a na grobie sadzi lilię. Mickiewicz wykorzystał tu znaną pieśń ludową o zabiciu męża przez niewierną żonę. Akcja utworu rozgrywa się w niedługim czasie po zakończeniu wyprawy Bolesława Śmiałego na Kijów, kiedy to król wyznaczył kary dla tych niewiast, które zdradziły swych mężów w czasie ich nieobecności. W "Liliach" motywem zbrodni również jest obawa przed karą za cudzołóstwo - w czasie nieobecności męża żona nie była mu wierna. Jednak zbrodnia nie ujdzie morderczyni na sucho, zostanie dotkliwie ukarana, a wraz z wiarołomną żoną pod ziemię zapadną się również i zdradzieccy bracia zabitego Pana. Nikt winny nie ujdzie sprawied1iwości. "Lilie" mówią o jednoznacznych, oczywistych dla prostego wiejskiego ludu zasadach i normach obyczajowo-moralnych: nie wolno cudzołożyć, nie wolno pozbawiać życia bliźniego. Mickiewicz w tej balladzie stworzył jednocześnie świetne studium psychologiczne, znakomity wizerunek kobiety dręczonej wyrzutami sumienia i strachem przed zdemaskowaniem. Szczególną rolę odgrywa w tym utworze natura, a zwłaszcza opisy złowrogich odgłosów przyrody, wiejącego wichru i zapadającego mroku. Przyroda ma znaczenie niezwykle istotne: jej opisy wywołują specyficzny, tajemniczy nastrój i stanowią obraz świata wewnętrznych przeżyć bohaterów. Pobudzają tez wyobraźnię czytelnika, zachwycają go i fascynują. "Ballady i romanse" wyznaczyły na długie lata kierunek polskiej literatury romantycznej, spowodowały falę naśladownictwa literackiego.

DZIADY cz. II

Część II Dziadów powstała w latach 1820-21 w Kownie. Akcja Dziadów cz. II rozgrywa się w wigilię Zaduszek w cmentarnej kaplicy. Dokładny czas akcji nie jest określony, nie wiemy, który to rok. Tytuł został przez Mickiewicza zaczerpnięty od nazwy uroczystości, zwanej Dziadami, obchodzonej w Dzień Zaduszny przez pospólstwo Wielkiego Księstwa Litewskiego. W ustronnych kaplicach, z dala od ludzkich oczu, wzywano na ucztę dusze zmarłych przodków (czyli "dziadów") męczących się w czyśćcu, udzielano im pomocy, a także wysłuchiwano ich rad oraz nauk i przestróg moralnych. Obrzęd dziadów nazywano też "ucztą kozła" (przewodniczył mu koźlarz, inaczej zwany też huslarem albo guślarzem). Drugi tom Poezji Mickiewicza (a więc III cz. Dziadów) wzbudził wiele kontrowersji. Przedstawiciele obozu klasyków ostro zaatakowali koncepcje artystyczne poety, nie spodobało się im oparcie treści utworu na wierzeniach i podaniach prostego ludu, na koncepcji współistnienia, bezustannego przenikania się dwóch światów: żywych i umarłych, w co od wieków wierzyli i wierzą prości ludzie. Treść jest mocno związana z rytuałem "dziadów". W starej cmentarnej kaplicy zbierają się wieczorem wieśniacy. Przewodniczy im wspomagany przez Chór wieśniaków guślarz, który wzywa kolejno czyśćcowe dusze. Żywi pragną udzielać zmarłym pomocy, częstują ich przygotowanym zawczasu jadłem i napitkiem. Kolejno pojawiają się: "duchy lekkie", dwa aniołki - duszyczki dzieci, Rózi i Józia, które nie zaznały w życiu cierpienia (dostają od guślarza po ziarnku gorczycy). Jako drugie pojawiają się "duchy ciężkie", reprezentowane przez złego pana. Pan cierpi po śmierci straszliwe męki głodu i pragnienia (jadło i napitek zżerają mu wrony i kruki - duchy zamęczonych przez niego poddanych), jednak nikt mu nie pomoże, gdyż za życia był bezwzględnym tyranem. Na końcu pojawiają się "duchy pośrednie", czyli widmo Zosi, która była kiedyś najpiękniejszą dziewczyną we wsi, ale nie pokochała żadnego chłopca, za żadnego nie wyszła. Gdy guślarz chce zakończyć uroczystość, pojawia się tajemnicze, milczące widmo, duch młodzieńca z krwawą raną na piersi. Widmo stoi nieruchomo i wpatruje się w jedną z pasterek, wskazując ręką na serce. Gdy chłopi wyprowadzają dziewczynę, widmo wychodzi z kaplicy za nimi. Mickiewicz ukazał w Dziadach różne kategorie grzechów, które popełnić może w swoim życiu człowiek, a więc złe uczynki, zaniedbanie, bezczynność. Ważne są również ostrzeżenia wypowiadane przez każdego pojawiającego się na "uczcie kozła" ducha: duchy lekkie mówią, że „Kto nie doznał goryczy ni razu, Ten nie dozna słodyczy w niebie “; duchy pośrednie, że: "Kto nie dotknął ziemi ni razu, Ten nigdy nie może być w niebie", a duchy ciężkie, że: "Kto nie był ni razu człowiekiem, Temu człowiek nic nie pomoże".

DZIADY, CZ. IV

Część IV Dziadów powstała w latach 1821-22 w Kownie i opublikowana po raz pierwszy została w drugim tomie "Poezji" Adama Mickiewicza (1823), obok poematu "Grażyna. Powieść litewska", wiersza "Upiór" oraz II cz. Dziadów. Geneza tytułu omówiona została przy okazji analizy II cz. Dziadów. Czas akcji utworu zamyka się w trzech godzinach, wieczorem „dopiero co po wieczerzy “, w Zaduszki. Czas akcji nie jest dokładnie określony, nie wiemy, który to rok. Miejscem akcji jest mieszkanie księdza greckokatolickiego. Ksiądz, wdowiec, mieszka samotnie z dziećmi. Do księdza przychodzi Pustelnik - Gustaw, jego dawny uczeń. Gustaw opowiada księdzu historię swego życia, swojej miłości. Przełomowe momenty tej historii, tzw. pogranicza godzin, odmierzane są biciem zegara. Pierwsza godzina to godzina miłości, w której Pustelnik (ksiądz nie poznaje w nim jeszcze swego ucznia) mówi o miłości romantycznej, jej boskim pochodzeniu i skutkach. Mówi też o związanej z miłością śmierci, jej różnych rodzajach (o śmierci z miłości i o śmierci samobójczej). Druga godzina to godzina rozpaczy. Rozpoznany już przez księdza Gustaw wspomina swoje zmarnowane przez miłość życie, buntuje się przeciw istniejącym stosunkom społecznym, uniemożliwiającym połączenie się dwojga kochanków węzłem małżeńskim. W końcu przebija się sztyletem, jednak nie pada. Ostatnia, trzecia godzina to godzina przestrogi. Ksiądz orientuje się, że Gustaw jest upiorem, ten zaś prosi księdza o zgodę na przywrócenie obrzędu Dziadów, uroczystości przynoszącej ulgę duszom czyśćcowym. Mickiewicz stworzył w IV cz. Dziadów typowy wizerunek bohatera romantycznego. Pustelnik - Gustaw ma za sobą nieszczęśliwą miłość i spowodowany nią, obłęd, ponadto cechuje go niechęć do otaczającego świata, samotny bunt przeciw ogólnie przyjętym normom i stosunkom społecznym. Brak samoakceptacji doprowadza Gustawa do targnięcia się na własne życie. To kolejna cecha bohatera romantycznego: ginie śmiercią, samobójcza,. Dziadów cz. IV uznać należy za kolejną manifestację romantycznego światopoglądu Adama Mickiewicza, wyrażanego przede wszystkim w przekonaniu o istnieniu świata nadprzyrodzonego, nie pozwalającego uzasadnić się racjonalnie, oraz w możliwość wzajemnego przeplatania się świata żywych ze światem zmarłych. SONETY KRYMSKIE Jest to cykl sonetów, które powstały w czasie wycieczek, jakie z Odessy Mickiewicz odbywał kilkakrotnie na Krym. Można rzec, że sonety są poetyckim plonem tych wycieczek. Sonety krymskie wraz z drugim cyklem, sonetami odeskimi, znalazły się w tomie zatytułowanym "Sonety", wydanym w Moskwie, w roku 1826. W swoim cyklu sonetów Mickiewicz w sposób mistrzowski ukazał piękno krajobrazu krymskiego, przyrody orientalnej i kultury Wschodu. Jednak prawdziwym zamiarem poety było ukazanie "pejzażu duszy" podmiotu lirycznego. Mickiewicz utożsamia się z podmiotem lirycznym, ukazując postać samotnego, smutnego i rozdartego wewnętrznie wygnańca z ojczyzny, wiecznego tułacza. "Stepy Akermańskie" to sonet opisujący piękno stepu, który przypomina podmiotowi lirycznemu ocean ("suchego przestwór oceanu"). Obraz jest niczym "fala łąk" czy "powódź kwiatów" cały mieni się kolorami, "zielonością" i "koralem", "błyszczy" światłem. Jest cicho, słychać nawet ciągnące żurawie i węża, który "śliską piersią dotyka się zioła". Cały opis krajobrazu jest jedynie wstępem do przedstawienia "pejzażu duszy" podmiotu lirycznego, cierpiącego z dala od ojczystej Litwy, do której wrócić nie będzie mógł już nigdy, "nikt nie woła". Z kolei sonet "Burza" przynosi opis nawałnicy, tytułowej burzy, jaką Mickiewicz przeżył w czasie swej podróży na Krym. Wiersz ma wywołać w czytelniku nastrój grozy, poczucie zagrożenia życia, strach. Utwór przedstawia rozpaczliwą walkę o przetrwanie marynarzy na mogącym w każdej chwili zatonąć okręcie oraz podróżnych, którzy modlą się lub żegnają z najbliższymi. Dwie ostatnie zwrotki zawierają refleksje podmiotu lirycznego, samotnego podróżnika, który siedzi milcząc z boku i nie poddaje się ogólnemu nastrojowi paniki. On jako jedyny na statku nie rozpacza, nie czuje się bowiem związany z nikim ani z niczym na świecie. Stracił wiarę, nawet modlitwa nie jest więc dla niego ratunkiem ani pociechą. W sonecie "Bakczysaraj" poeta opisuje miasto (tytułowy Bakczysaraj), które zachwyciło go swym pięknem. Pałac i marmurowa fontanna, a właściwie ich ruiny, zmuszają do chwili zadumy. Utwór staje się refleksją na temat przemijania wszystkiego, co kiedyś wydawało się piękne, wieczne i niezapomniane. Przemija wszystko, co trwałe i materialne, żadna potęga nie jest w stanie oprzeć się czasowi. "Pielgrzym" to sonet, bohaterem którego jest wieczny tułacz, pielgrzym nie mający własnego domu. Chociaż otacza go piękny świat, to jednak człowiek ten zawsze będzie smutny i rozdarty, bowiem jego serce zostało na Litwie, wraz z kochaną kiedyś dziewczyną, symbolem utraconego raju. W sonecie "Ajudah" autor snuje po raz kolejny refleksje na temat przemijania. Życie ludzkie ukazane tu zostaje jako źródło bezustannych cierpień i nieszczęść. Podmiot liryczny obserwuje na pozór niewinną igraszkę morza wyrzucającego na brzeg muszle, perły i korale. W tym obrazie odnajduje analogie do swojego życia, które jawi mu się jako pasmo klęsk i tragedii. W "Sonetach krymskich" Adama Mickiewicza motyw smutku, bólu samotności i tęsknoty za utraconą ojczyzną zdecydowanie przeważają. Sporo tu refleksji nad losem ludzkim, przemijaniem i rozdarcia wewnętrznego wiecznego tułacza, skazanego na bezustanną pielgrzymkę w poszukiwaniu kraju, do którego dotrzeć nie będzie mu nigdy dane.

KONRAD WALLENROD

Jest to powieść poetycka, która powstała w latach 1825-27, a więc w czasie, kiedy Mickiewicz, będąc na zesłaniu w Rosji, pracował w kancelarii gubernatora jako urzędnik państwowy. "Konrad Wallenrod" został wydany w roku 1828, w Petersburgu, a adresatami książki stali się przede wszystkim liczni Polacy, zmuszeni, podobnie jak Mickiewicz, do pracy lub służby w wojsku na rzecz Rosji, czyli odwiecznego wroga Polski, a w dodatku jednego z trzech zaborców. Pełny tytuł książki brzmiał: Konrad Wallenrod. Powieść historyczna z dziejów litewskich i i pruskich. Przyjście konwencji powieści historycznej, czyli zastosowanie tak zwanego kostiumu historycznego, wynikało z faktu istnienia cenzury rosyjskiej, uniemożliwiającej pisanie o pewnych sprawach wprost. Mickiewicz przeniósł akcję utworu w przesz1ość, do XV wieku, a ponadto zastosował tak zwaną poetykę maski, ukazując tytułowego bohatera jako człowieka zmuszonego do przyjęcia postawy dwulicowej, z założenia fałszywej i pełnej podstępu. Mottem swej powieści poetyckiej uczynił słowa zaczerpnięte z Księcia N. Machiavellego (XVI w.): "Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walki, trzeba być lisem i lwem". Dwulicowość, konieczność bycia raz odważnym lwem, a raz chytrym i napadającym z ukrycia lisem, zapowiadają główne przesłanie utworu - konflikt moralno-etyczny między dumą i honorem rycerskim, nakazującym głównemu bohaterowi ujawnienie się, a koniecznością podstępnego działania. Sumienie głównego bohatera będzie obciążał czyn sprzeczny z kodeksem doskonałego rycerza - Wallenrod jako Wielki Mistrz wysyłał na śmierć swoich rycerzy, którzy przecież wybrali go na swego przywódcę, a tym samym zaufali mu i ząozy1i w jego ręce własne losy. Bardzo ważna jest konstrukcja głównego bohatera utworu. Jest to tak zwany bohater wallenrodyczny, motywowany w swym działaniu wysokimi, patriotycznymi pobudkami, gotowy dla ojczyzny poświęcić dobro osobiste, a nawet szczęście ukochanej kobiety. Bohater wallenrodyczny to typ bohatera rozdartego pomiędzy ojczyzną a rodziną, lecz zawsze wybierającego w końcu ojczyznę, ponieważ nie potrafi znaleźć szczęścia rodzinnego w zniewolonym kraju ("szczęścia w domu nie znalazł, bo go nie było w ojczyźnie"). Dodatkowym obciążeniem dla bohatera będzie konieczność sprzeniewierzenia się etyce rycerskiej, a w konsekwencji zbrukanie własnego honoru. Efekty działania Wallenroda (Waltera Alfa) są tragiczne: bohater unieszczęś1iwia Aldonę, która zostaje pustelnicą, i niszczy samego siebie. Odtąd, nękany wyrzutami sumienia, dążyć będzie do tragicznego finału, czyli do samobójczej śmierci, która będzie ostatnią rozpaczliwą próbą zachowania twarzy i obrony honoru rycerza średniowiecznego. Śmierć będzie dla niego wybawieniem od cierpień życia. Historyk literatury, Wacław Borowy, nazwał drogę życiową Konrada drogą "w iinię sumienia i przeciw sumieniu". I to wydaje się być najtrafniejszą definicją walenrodyzmu.

DZIADY CZ. III

III cz. Dziadów powstała wiosną 1832 r. w Dreźnie, dokąd Mickiewicz udał się z falą emigrantów po klęsce powstania listopadowego (stąd określenie: Dziady drezdeńskie). Ten najwybitniejszy dramat romantyczny epoki uważany jest za próbę uporania się Mickiewicza z wyrzutami sumienia, spowodowanymi nie przystąpieniem do powstania listopadowego. Utwór można traktować równie jako chęć zadośćuczynienia narodowi, który w rozpaczliwej walce o wolność w latach 1830-31 nie był wspomagany przez swego wielkiego wieszcza. Dziadów cz. III drukiem ukazała się w roku 1832 w Paryżu jako czwarty tom "Poezji" Mickiewicza. Akcja rozgrywa się w roku 1823, świadczą o tym liczne nawiązania do autentycznego zdarzenia, jakim było uwięzienie Mickiewicza i jego przyjaciół z Towarzystwa Filomatów. Akcja Prologu rozwija się dokładnie dnia 1 listopada 1823 roku, czyli w Święto Zmarłych. Miejscem akcji jest Wilno, Warszawa, okolice Lwowa, natomiast w Prologu opisywana jest podróż bohatera do Petersburga. Ostatnia, IX scena, rozgrywa się w rok później, również ustęp datuje się na rok 1824. W warstwie fabularnej Dziadów cz. III jest historią człowieka, który został okrążony przez ciemne moce i musi walczyć o zbawienie własne, swojej ojczyzny i wszystkich rodaków. Akcja rozgrywa się na dwóch płaszczyznach: realnej, czyli ziemskiej, oraz duchowej - pozaziemskiej. Obie te płaszczyzny stapiają się w dziele Mickiewicza w jedną całość. III cz. Dziadów cechuje tzw. struktura otwarta, jest bowiem częścią znacznie większego przedsięwzięcia literackiego, poza tym nie kończy się w sposób definitywny, jednoznaczny. Utwór cechuje synkretyzm rodzajowy, znaleźć w nim można elementy właściwe zarówno liryce, jak i epice, czy oczywiście dramatowi. Mickiewicz, zgodnie z poetyką dramatu romantycznego, zrywa z zasadami dramatu antycznego, przede wszystkim z klasyczną zasadą jedności: czasu (akcja obejmuje około roku), miejsca (rozgrywa się w kilku miejscach, na przykład w Wilnie, Warszawie czy okolicach Lwowa); akcji (jest szczątkowa i jakby pourywana). Utwór ukazuje przeszłość kraju (sceny nawiązujące do tragedii młodzieży polskiej i prześladowań ze strony caratu), charakteryzuje społeczeństwo Warszawy (scena w salonie warszawskim) Wilna (bal u Senatora). Przyszłość narodu polskiego, jak i całej ludzkości. przedstawiona została w scenach wizyjnych, czyli proroczych widzeniach, snach oraz przeczuciach bohaterów. Poglądy historiozoficzne Mickiewicza (historiozofia to filozofia dziejów) opierały się w ogromnej mierze na pojęciu mesjanizmu. Mesjanizm swymi korzeniami sięga do judaizmu i wywodzi się od imienia Mesjasza (okreś1enie Chrystusa), na przyjście którego oczekiwał Izrael. Mesjasz to zbawca, który miał przynieść Izraelitom wolność i przywrócić im panowanie nad światem. Mesjanizm polski to zbiór przekonań i przeświadczeń o szczególnej roli Polski w dziejach świata. Pojęcie to narodziło się jeszcze w dobie staropolskiej, kiedy Rzeczpospolita traktowana była jako przedmurze chrześcijaństwa, czyli kraj broniący cywilizacji chrześcijańskiej przed barbarzyńskimi poganami. Najpełniej idee mesjańskie rozkwitły w czasie rozbiorów, a szczególnie powstania listopadowego. Uważano, ze Polska, jako kraj szczególnie umęczony przez zaborców, jest krajem wybranym przez Boga do przyniesienia nowego ładu Europie oraz politycznego i społeczno moralnego odrodzenia ludzkości w duchu wiary chrześcijańskiej. Naród polski miał stać się łącznikiem między Bogiem a całą ludzkością. Ostatecznym celem mesjanizmu było zbawienie ludzkości w przyszłym Królestwie Bożym. Mesjanizm w III cz. Dziadów najwyraźniej uwidacznia się w scenie V, Widzenie księdza Piotra, kiedy to padają słowa określające istotę polskiego mesjanizmu: "Polska Chrystusem narodów". Martyrologia to pojęcie oznaczające męczeństwo. III cześć Dziadów przynosi wiele nawiązań do historii męczeństwa narodu polskiego. Choć akcja utworu rozgrywa się w latach 1823-24, to jednak doskonale widać tu echa prześladowań, jakie spadły na Polaków po klęsce powstania listopadowego (1830/31). Pierwsze sceny rozgrywają się w więzieniu, wśród ludzi pozbawionych wolności przez carską tajną policję i oczekujących na wyroki. Są to głównie filomaci i filareci (tajne ugrupowania młodzieży, działające na Uniwersytecie Wileńskim — jednym z założycieli Towarzystwa Filomatów był Mickiewicz). W celi więziennej znajdują się między innymi Jakub (Jagiełło – jeden z filaretów), Adolf (Januszkiewicz, który prześladowany był już po roku1831, kiedy to zesłano go na Sybir), Żegota (Ignacy Domejko – filomata, uczestnik powstania listopadowego) czy Tomasz (Zan – zesłany na 13 lat). Młodzi więźniowie rozmawiają o prześladowaniach, aresztowaniach, represjach carskich. Z opowiadanych historii wyłania się obraz bezwzględnej, antypolskiej polityki Rosji, zaś męczeństwo Polaków kojarzy się może z męką krzyżowanego Chrystusa. Najsłynniejsza scena III części Dziadów, tak zwana Wielka Improwizacja, uważana jest za klucz do zrozumienia przesłania całego "arcydramatu" Mickiewicza. Poeta porusza tu problem istnienia w narodzie wybitnej jednostki i jej stosunku do Boga. Wielką Improwizację wygłasza siedzący w więzieniu Konrad, romantyk, poeta i człowiek uważający się właśnie za jednostkę wybitną, wyrastającą ponad tłum śmiertelników. Choć na wpół obłąkany, półprzytomny, ma jednak świadomość swojej wartości i niezwykłości, lecz również wynikających z tego obowiązków wobec rodaków. Wielka Improwizacja to liryczny monolog Konrada, wyraz gwałtownej walki, jaką główny bohater toczy z Bogiem, z siłami ciemności i z własną słabością. Z Bogiem Konrad będzie walczył o rząd dusz, "o panowanie nad światem i ludzkością". Ten bunt przeciw Bogu został wzniesiony w imię 1udzkości, w imię miłości do ludzi. Jest to tak zwany bunt prometejski (od mitologicznego tytana, Prometeusza, który stworzył człowieka i dla niego wykradł bogom ogień, za co został bardzo surowo ukarany przez Zeusa). Konrad przemawia więc do Boga, najpierw prosi, później żąda, wreszcie wyzywa Stwórcę na pojedynek. Wszystko to jednak na próżno. Bóg milczy, nie odpowiada na stawiane mu przez Konrada zarzuty, pozostawiając bohatera samemu sobie i siłom ciemności. A siły ciemności to przede wszystkim Szatan i diabły, które czyhają na dusze bohatera, próbują doprowadzić go do stanu, w którym zacznie bluźnić przeciwko Bogu. Niewiele brakuje do zwycięstwa Szatana. Konrad omal nie nazywa Boga carem, jednak na swoje szczęście wcześniej pada zemdlony, a słowo "car" wypowiadają same diabły. Walka Konrada z samym sobą nosi wszelkie znamiona tak zwanej psychomachii, walki rozgrywającej się w duszy bohatera, prawdziwej batalii o ocalenie zdrowego rozsądku, honoru, godności i szacunku dla siebie. Wielka Improwizacja jest szczytowym osiągnięciem liryki Mickiewicza. Konrad, główny bohater utworu, to człowiek nie do końca świadomy swych słów i czynów. Jest romantykiem, poetą, wybitną jednostką, świadomą swojej wartości i niezwykłości, a zarazem obowiązków, z jakimi ona się wiąże. Konrad jest bohaterem tragicznym. Mimo poczucia ogromnej wartości i drzemiących w nim możliwości, jest bezsilny. Nic nie może zrobić dla ludzkości, jest rządzony przez uczucie, które w świecie realnym okazuje się niewystarczające do objęcia "rządu dusz".